Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Moderator: Junior Moderator
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Mageda po raz pierwszy spotykam sie z tym, że szczurka przenosiła ciązę - moje dziewczynki o których wiedziałam kiedy zaciążyły rodziły równo po 21 dniach (książkowo) - nie wiem jednak jaki czas nosiły ciężę te, które kupiłam juz zaciążone ale wszystkie rodziły przed upływem 21 dni od momentu zakupu (Lady, która była w bardzo widocznej ciązy urodziła następnego dnia po kupieniu jej).
Próbowałam coś znaleźć na ten temat w ksiązkach, które mam, ale niestety nic nie piszą - jedynie o mozliwości wchłonięcia ale o tym juz wiesz. Na pewno szczurcia ma dobre warunki - mam nadzieję, że w klatce jest sama, bez innych szczurków. Ja własnie dlatego stosuję domek, bo to daje poczucie bezpieczeństwa cięzarnej szczurci.
Moge Ci poradzić jedynie abyś dokladnie sprawdziła jej brzuszek, młode powinnas wyczuć bez problemów. Jeżeli rzeczywiście minęło już 24 dni i jesteś tego pewna to lepiej idź z nią do weta. U moich szczurek to się nie zdarzyło ale moja koszatniczka przenosiła ciążę i niestety pomimo operacji nie udało jej sie uratować.
Dobrze, że jest ruchliwa bo to może oznaczać, że nie powinno być zagrożenia ze względu na przenoszenie. Niepokoi mnie jednak to co piszesz o jej opuchnietych łapkach - nawet moja Filipka, która była juz starszą szczurka gdy zaciązyła nie miała takich objawów. Jeśli wyczujesz małe przez powłoki brzuszne a do jutra nie urodzi idź z nią prosze do weta
I jeszcze jedno - kiedy Filipka urodziła (miała tylko 3 maluszki) to nie znalazłam ani odrobiny śladów krwi (nie wiem jak to zrobiła ale wszędzie było czysto a maluszki w gnieździe zauważyłam, bo mała sie uspokoiła i sama mi je pokazała tzn. tak sie ułożyła, że widziałam je przy cycach - karmiła inaczej niż inne szczurki tj nie stojąc nad nimi a leżąc na boku tak jak karmia kotki czy sunie.
Próbowałam coś znaleźć na ten temat w ksiązkach, które mam, ale niestety nic nie piszą - jedynie o mozliwości wchłonięcia ale o tym juz wiesz. Na pewno szczurcia ma dobre warunki - mam nadzieję, że w klatce jest sama, bez innych szczurków. Ja własnie dlatego stosuję domek, bo to daje poczucie bezpieczeństwa cięzarnej szczurci.
Moge Ci poradzić jedynie abyś dokladnie sprawdziła jej brzuszek, młode powinnas wyczuć bez problemów. Jeżeli rzeczywiście minęło już 24 dni i jesteś tego pewna to lepiej idź z nią do weta. U moich szczurek to się nie zdarzyło ale moja koszatniczka przenosiła ciążę i niestety pomimo operacji nie udało jej sie uratować.
Dobrze, że jest ruchliwa bo to może oznaczać, że nie powinno być zagrożenia ze względu na przenoszenie. Niepokoi mnie jednak to co piszesz o jej opuchnietych łapkach - nawet moja Filipka, która była juz starszą szczurka gdy zaciązyła nie miała takich objawów. Jeśli wyczujesz małe przez powłoki brzuszne a do jutra nie urodzi idź z nią prosze do weta
I jeszcze jedno - kiedy Filipka urodziła (miała tylko 3 maluszki) to nie znalazłam ani odrobiny śladów krwi (nie wiem jak to zrobiła ale wszędzie było czysto a maluszki w gnieździe zauważyłam, bo mała sie uspokoiła i sama mi je pokazała tzn. tak sie ułożyła, że widziałam je przy cycach - karmiła inaczej niż inne szczurki tj nie stojąc nad nimi a leżąc na boku tak jak karmia kotki czy sunie.
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Z tym wetem jest problem, ponieważ nikt się nie zna....
Dziś mija 25 dzień i nadal nie ma maluchów...
Mam w domu takie słuchawki lekarskie do osłuchiwania ludzi, przyłożyłam jej je do brzuszka z zamiarem usłyszenia małych....musiałam dać jej kawałek biszkopcika żeby siedziała spokojnie, no i gdy tak go chrupała przyłozyłam jej słuchawkę do brzucha i słyszałam jakby stado koni biegło...ale to mogły być odgłosy tego jej przełykania ?
gdy skończyła jeść udało mi się na moment osłuchać ją jak siedziała, usłyszałam wtedy jakieś pukanie ? (może to jej własne serduszko ?)
Szczurka moja mieszka sama w klatce, gdyż mam tylko ją.
Brzuszka nie daje zbytnio dotykać, dziś gdy ją dotknełam nie poczułam młodych, tylko taki twardy naprężony brzuszek ? sama nie wiem
Dziś mija 25 dzień i nadal nie ma maluchów...
Mam w domu takie słuchawki lekarskie do osłuchiwania ludzi, przyłożyłam jej je do brzuszka z zamiarem usłyszenia małych....musiałam dać jej kawałek biszkopcika żeby siedziała spokojnie, no i gdy tak go chrupała przyłozyłam jej słuchawkę do brzucha i słyszałam jakby stado koni biegło...ale to mogły być odgłosy tego jej przełykania ?
gdy skończyła jeść udało mi się na moment osłuchać ją jak siedziała, usłyszałam wtedy jakieś pukanie ? (może to jej własne serduszko ?)
Szczurka moja mieszka sama w klatce, gdyż mam tylko ją.
Brzuszka nie daje zbytnio dotykać, dziś gdy ją dotknełam nie poczułam młodych, tylko taki twardy naprężony brzuszek ? sama nie wiem
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
o Boże, KaRa pocieszyłaś mnie i to nie wiesz jak bardzo 

Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Hehe miło że pocieszyłam Ciebie tą informacją
i trzymam kciuki za szczęśliwy poród twojej szczurzycy.


Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Pojechałam do innego miasta do weta...
Dał jej zastrzyk jakiś na O..... przyspieszający poród.
Tabletka zaczeła działać po 30 minutach, czas jej działania 1,30ha.
Pozostało do zakończenia czasu działania 43 minuty.
Jezeli do tego czasu nie urodzi mam przyjechać na cesarskie cięcie.
Wydobędzie je i usunie macicę i jajniki, gdyż tak trzeba.
Mam nadzieję, że przez te 43 minuty urodzi, nie zależy mi na tym aby były to żywe maluchy, ważne aby ona przeżyła.
Czy kogoś z was szczurka miała cesarskie cięcie ?
Czy przeżyła je ? Jak długo potem żyła ?
Dał jej zastrzyk jakiś na O..... przyspieszający poród.
Tabletka zaczeła działać po 30 minutach, czas jej działania 1,30ha.
Pozostało do zakończenia czasu działania 43 minuty.
Jezeli do tego czasu nie urodzi mam przyjechać na cesarskie cięcie.
Wydobędzie je i usunie macicę i jajniki, gdyż tak trzeba.
Mam nadzieję, że przez te 43 minuty urodzi, nie zależy mi na tym aby były to żywe maluchy, ważne aby ona przeżyła.
Czy kogoś z was szczurka miała cesarskie cięcie ?
Czy przeżyła je ? Jak długo potem żyła ?
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Trzymamy kciuki i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Z tego co wiem u psów szczenięta rodzą się zdrowe i zwyczajnie wszystko przebiega, ale matka nie jest zdolna do rozrodu po zabiegu. Cesarskie cięcie jest to operacyjne otwarcie macicy i wyjęcie młodych. Obawiam się jednak, że w przypadku tak małego zwierzątka jakim jest szczur może być ciężko.
No i mam nadzieję, że wet sprawdził czy szczurzyca jest w ciąży bo i to mogło się zdażyć...
Daj znać kiedy tylko coś zacznie się dziać. A teraz jak szczurcia się zachowuje?
No i mam nadzieję, że wet sprawdził czy szczurzyca jest w ciąży bo i to mogło się zdażyć...
Daj znać kiedy tylko coś zacznie się dziać. A teraz jak szczurcia się zachowuje?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Ma apetyt, chce wyjść, czyli zupełnie odwrotnie jakby miała rodzić. Zostało 18 min, ale raczej nie urodzi ich..
Zostaje cesarskie cięcie.....................
Zostaje cesarskie cięcie.....................
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Jejku trzymam za twoją szczurzyce kciuki żeby urodziła, bo cesarka u szczura może źle się skończyć.

Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Jest przed 20 00, mozliwe ze jestes juz po wizycie u weta, jak cos do od razu daj znac , trzymamy tu wszyscy za ciebie kciuki pa
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
zdecydowałam się poczekać do jutra na operację
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Dział rozmnażanie na szczury.prv.pl:
Jeżeli samica musi opiekować się wyjątkowo dużym miotem, a w tym właśnie czasie zostanie zapłodniona, wtedy ciąża może trwać nawet prawie pięć tygodni.
--------------------------------------------------------------------------------
Ciąża rzekoma
Dosyć częstym zjawiskiem u tego gatunku jest ciąża rzekoma. Najczęściej jest ona wynikiem pokrycia bez zapłodnienia i trwa 12 - 14 dni. W tym czasie zanika okres rujowy, samica jest zaniepokojona, buduje gniazdo i nie dopuszcza do kolejnego krycia.
Wnioski- to może być ciąża rzekoma lub samica poprostu przedłużyła sobie okres ciąży.
Jeżeli samica musi opiekować się wyjątkowo dużym miotem, a w tym właśnie czasie zostanie zapłodniona, wtedy ciąża może trwać nawet prawie pięć tygodni.
--------------------------------------------------------------------------------
Ciąża rzekoma
Dosyć częstym zjawiskiem u tego gatunku jest ciąża rzekoma. Najczęściej jest ona wynikiem pokrycia bez zapłodnienia i trwa 12 - 14 dni. W tym czasie zanika okres rujowy, samica jest zaniepokojona, buduje gniazdo i nie dopuszcza do kolejnego krycia.
Wnioski- to może być ciąża rzekoma lub samica poprostu przedłużyła sobie okres ciąży.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
NIE, to nie jest ciąża rzekoma, ponieważ to trwa już 26 dni ( ciąża rzekoma, urojona, trwa 12 - 14 dni)
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
mam nadzeje ze w nocy jednak maluszki sie urodza! i ze beda zywe duze i ladne oraz ze bedzie ich duzo 
Pierwsze oznaki ciąży-kiedy?
Przepraszam Magedo - jestem u rodziców, tu jest modem i nie raz dostało mi się za rachunek... dlatego tak szybko czmychnęłam i nie mogłam nic odpisać praktycznie.
Proponowałabym ze szczurkiem do weta i podać mu oxytocynę (lek musi być ODPOWIEDNIO odmierzony do wagi szczurka!) - to wywoła skurcze. Przenoszona ciąża - jeśli nie pod ścisłą kontrol lekarza - bardzo zagraża życiu matki.
Płody na pewno nie są niedorozwinięte bo jejst już dawno po terminie. Jeśli młode mają problem z wydostaniem się - może szczurce rozerwać otrzewną. Jeśli płody obumarły - matce zagraża zakarzenie krwi co jest równoznaczne ze śmiercią.
Proszę, nie lekceważcie terminów wiem Mageda, że Ty się bardzo starasz, nie o Ciebie mi chodzi - ktoś tu jednak napisał, że szczurcia urodziła w 27 dniu - przenoszenie nie jest normalne i twoja szczurcia - Karo - miała OGROMNE szczęście, że żyje. Moja znajoma tak właśnie straciła swoją samiczkę... która przenosiła ciążę i nei podano jej na czas oksytocyny.
Proponowałabym ze szczurkiem do weta i podać mu oxytocynę (lek musi być ODPOWIEDNIO odmierzony do wagi szczurka!) - to wywoła skurcze. Przenoszona ciąża - jeśli nie pod ścisłą kontrol lekarza - bardzo zagraża życiu matki.
Płody na pewno nie są niedorozwinięte bo jejst już dawno po terminie. Jeśli młode mają problem z wydostaniem się - może szczurce rozerwać otrzewną. Jeśli płody obumarły - matce zagraża zakarzenie krwi co jest równoznaczne ze śmiercią.
Proszę, nie lekceważcie terminów wiem Mageda, że Ty się bardzo starasz, nie o Ciebie mi chodzi - ktoś tu jednak napisał, że szczurcia urodziła w 27 dniu - przenoszenie nie jest normalne i twoja szczurcia - Karo - miała OGROMNE szczęście, że żyje. Moja znajoma tak właśnie straciła swoją samiczkę... która przenosiła ciążę i nei podano jej na czas oksytocyny.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ