Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Dinusia »

Umyj dokladnie klatke!!mydlem najlepiejlub plynem do naczyn!!pusc je razem na tapczan i poznij wsadz razem do klatki i bedzie ok!!!Bo niebeda walczyly o swoj teren!!ja ez mam dwa szczurki i wlasnie tak zrobilam jak je poznawalam!!!
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
lady_of_the_flowers
Posty: 4
Rejestracja: śr sty 19, 2005 7:28 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: lady_of_the_flowers »

a moje się tłuką i to ostro dlatego mają 2 oddzielne klatki... no ale to dopiero 3 dzien... może będzie dobrze... :)
Mess ze mną od stycznia 2005:)
Dess ze mną od maja 2005:)
morzeszek
Posty: 414
Rejestracja: śr maja 04, 2005 5:44 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: morzeszek »

ja zrobiłem tak
była duża klatka i mała a to że morfina zaczynała to wsadziłem ją do małej
nastepnego dnia wsadziłem ja na zapach nowej szczurki i nie miałem problemu
morfina ze mną od 19.IV.2005 (huski)
ixi ze mną od 19.V.2005 (albinoska)

zapraszam do mojej galeri
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Oleczka »

ehh tak mysle sobie nad 2 szczurkiem moze by sie udalo jakos jednak mame przekonac ale tak sie zastanawiam bo Mysia ma juz 5 miesiecy i czy jak bym wziela takiego 3 tygodniowego zaraz oddzielonego od mamusi i jak by Myska chciala by mu pokazac kto jest gora czy by malenstwu krzywdy nie zrobila :(
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: sauatka »

3 tygodnie to przeciez jeszcze malenstwo...
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Oleczka »

niom wlasnie :/ 3-4 na pewno 4 bo wtedy mozna od mamusi zaczac zabierac
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Lulu »

i czy jak bym wziela takiego 3 tygodniowego zaraz oddzielonego od mamusi i jak by Myska chciala by mu pokazac kto jest gora czy by malenstwu krzywdy nie zrobila :(
nie oddziela sie szczur a od matki w tym wieku!
minimum jakie samiczka powinna spedzic z mama to 5 tygodni...
jasne w sklepie da sie znalezc szczury trzy tygodniowe (bo takie sa w stanie przezyc bez mamy... ale pamietaj, przezyc, ale niekoniecznie prawodlowo sie rozwinac!) i juz zupelnie pomijajac wzgledy zdrowotne (a taki szczur jest duzo slabszy) to nie warto kupowac i wspierac sklepu, ktory tak robi.

a wlacajac do laczenia z maluchem... ja sie przekonalam, ze nic sie nie da przewidziec :twisted: jak trafila do nas 5 tygodniowa Ciu to nie miala latwego zycia z Krusza i BeBe... Krzywdy jej co prawda nie robily, ale tez nie akceptowaly i odpychaly od siebie... ale w tym samym czasie byla u nas na przechowanie dorosla szczurka Mady, ktora zaczela traktowac Ciu jak wlasne dziecko, lacznie z przenoszeniem za pysku :lol:
dodam jeszcze, ze teraz Ciu zyje w zgodzie z Kruszynka i BeBe, wiec w koncu ja polubily :thumbleft:

EDIT:
tu mozna zobaczyc mala Ciu z Nikitka:
Obrazek
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Oleczka »

no wlasnie mnie to martwilo ze takie maluchy :(
maluchy sa jeszcze z mamusia maja ok3-4 tygodni wiec sa bezpieczne
bardzo dziekuje za informacje
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
C00la
Posty: 17
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 10:32 am

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: C00la »

Wanna nie zawsze pomaga:( już miesiąc wkładam moje 2 samiczki i nic. Starsza ma 1,5 roku a młoda 2 miesiące. Wydaje mi sie ze w wannie jest coraz gorzej bo starsza zaczeła sie inaczej zachowywac: Jak młoda wskakuje na jej grzbiet to starsza zaczyna się trząść i strzyc uszami i wyskakuje jak kangur, odpychając młodą tylnimi nogami.
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Mikulinka »

Wydaje mi sie ze w wannie jest coraz gorzej bo starsza zaczeła sie inaczej zachowywac: Jak młoda wskakuje na jej grzbiet to starsza zaczyna się trząść i strzyc uszami i wyskakuje jak kangur, odpychając młodą tylnimi nogami.
C00la, to są objawy rujki :D
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: ESTI »

Tez mi to wyglada na rujke, a jak dlugo szczurasy sie znaja?
Obrazek
C00la
Posty: 17
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 10:32 am

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: C00la »

Mówicie ze to rujka? niemozliwe... ona nigdy tak sie nie zachowywała. Mała (starsza) zna Łacię (młodsza) od miesiąca i od takiego czasu łączę je w wannie. Ale uszami strzygła, jak na razie tylko raz, po 3-4 tygodniach zapoznawania.

AAA bym zapomniała: niedawno jak wsadziłam Łacię do wanny, zanim poszłam po starszą , to chwilkę z nią się tam pobawiłam. I wtedy młoda jakby pamietała zachowanie starszej, sprzed paru dni, też tak szczygła uszami a także trzęsła i wyginała ciałkiem, ale wtedy kiedy ja głaskałam...hmmm
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: krwiopij »

to jest rujka... klasyczne zachowanie... moje dziewczyny regularnie sie ze soba zabawiaja i przyjmuja takie pozy... zwierzaki, ktore maja niewiele kontaktu z innymi szczurami, reaguja czasem w ten sposob na ludzi... moim raczej sie nie zdarza...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: lenalove »

No dobra... to żeby nie zakładać nowego tematu... O łączeniu szczurów wiem już wszystko.. przyklejeńca znam na pamięć! ale... mam wątpliwości
chcę aby Miszel miała towarzystwo. MIszel ma 2 lata i nigdy nie miała kontaktu z ogonkami!!!
moje pytanie brzmi: czy nie jest już za późno na łączenie dojrzałej Miszel ze ściurą?
przyznam się że panicznie się boję tego łączenia...
czy warto zapoznać Miszel z jakimś szczurkiem aby sprawdzić jej reakcję? jeśli tak to kto się spotka?
aha jeszcze wolałabym żeby ktoś doświadczony poświęcił mi troszkę czasu aby je połączyć... jestem panikarą i boję sie popełnić jakikolwiek błąd... :oops:
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
C00la
Posty: 17
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 10:32 am

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: C00la »

ja połączyłam 1,5 roczną Małą z 2 miesięczną Łacią. Niestety nie mogłam przewidzieć że bedzie ciężko. W sumie decyzja należy do Ciebie - pamietaj że w większości przypadków szczurki się zaakceptują (trwa to oczywiście od kilku dni po hohoho kilka miesięcy). Ja zapoznaję półtora miesiąca i stwierdzam że moja starsza szczurka wcale takiego uszczęśliwienia na siłę nie potrzebowała. Stała się bardziej osowiała i chyba zazdrosna...a do tego neutralny grunt czyli wanna wcale nie pomaga, wręcz wydaje mi się ze jest gorzej:(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”