Jolka - tak mi przykro, Kochanie...

[GraCia]

Cieszę się, że już trochę Ci lepiej.
Znałam Joleczkę prawie tak dobrze jak Ty i wiem co czujesz. ['] ['] [']
A co do tej samiczki to nie za dużo masz tych szczurasków?

[Mageda]

[Oleczka]

:przytul: wiekszosc zrobila by tak samo wszystko robimy by ratowac to co kochamy :przytul:
dla malenkiej [*]

[casie]

Współczuje

trzymaj się... i nie zadreczaj... tam jej jest tez dobrze...

[']

[martwa]

@-,-'-,-'- :-(

[vega]

Palatina nie obwinaij sie W takiej sytuacji nigdy nie wiesz co zrobic i co jest lepsze. Chcialas dobrze. Nie wiadomo co by bylo gdybys nie zdecydowala sie na operacje. Trzymaj sie cieplutko. Jestesmy z Toba :przytul:

[soho]

bardzo mi przykro , ale nie obwinaj sie nie ma sensu .... nie patrz na ta pusta klatke tylko bierz kolejnego szczuraska , ktory czeka tam na kogos o wielkim sercu jakie masz Ty
Jolcia pewnie tam sobie hasa z cala masa naszych kochaniutkich i nie ma Ci niczego za zle ...
. . . ['] . . .

[sopocianka]

Tak mi przykro... Nie obwiniaj się, chciałaś jak najlepiej.
:przytul:

[']

[PALATINA]

[quote="soho"]nie patrz na ta pusta klatke tylko bierz kolejnego szczuraska , ktory czeka tam na kogos o wielkim sercu jakie masz Ty [/quote]

Klatka nie jest pusta (na szczęście), ale Gareth nie zaakcetpuje nowego szczura.
Teraz miedzy nim, a Runi ustala sie na nowa hierarchia po śmierci Jolki - biją sie ciągle :| Wczesniej sie nie bili az tak. Wczesniej mała Runi tłukła wielkiego Garetha. Teraz jest odwrotnie.. :?

[Mycha]

[PALATINA]

Właśnie siedzę i ryczę... :sad2:
I już sama nie wiem, czemu:
Czy dlatego, że uświadomiłam sobie, że ona naprawdę nie żyje?
Czy dlatego, że mam gorączke i fatalnie sie czuję, a jestem sama w domu i czuję się okropnie samotnie... :sad2: Nawet psy rodzice zabrali, żebym nie musiała z nimi wychodzić. Smutno tak nie móc sie nawet do psa przytulić... (Szczury sa za małe, by się w nie wyryczeć...)

[mazoq]

wiem co czujesz, potwornie jest jak wszystko co najgorsze zwali się na głowę i nikt nie może, lub nawet nie chce pomóc...
musisz przeczekać :przytul: i kuruj się kobieto! ta gorączka na pewno pogarsza sprawę

[PALATINA]

mazoq,
dzieki.
Już mi lepiej, a przynajmniej lepiej sie czuje (fizycznie).

[Mikulinka]

smutno...PALATINA, bądź dzielna...[']

[Ayumi]

['] :-(