[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

[Nisia]

Trudno mi powiedzieć... Wiesz, pójdź do Bieleckiego. Ja u niego bywam i cos mi się wydaje, że on ma albo tak wielkie doświadczenie, albo taką intuicję (albo oba na raz). I inni ludzie w poczekalni też nie narzekali.
On już leczył równie trudne przypadki forumowe - spróbuj.
Tylko nie zapomnij go spytac, co mysli o chorobie - bo jest mruk i sam nie powie

[limba]

Moze leczenie bylo za krotkie, albo dawki za male.
Steryd w przypadku chorob takich np jak zapalenie mozgu jest podstawa leczenia. Moja miala podawany przez 3 tyg. Raz z odstepen tyg, drugi w odstepie 8-9 dni. Trzeci po dziesiecu (mam nadzieje ze nic nie pomieszalam)

Tak jak radzi Nisia idz do Bieleckiego, lub do Wojtys lub do Seweryna. Nie ma na co czekac.

[ESTI]

Jukka, kiedy zamierzasz odwiedzic specjaliste od gryzonii, o ktotych pisaly dziewczyny?

[Jukka]

Dzisiaj pojade do weta od małych zwierzat nie dalego tesco. Ale jak to nic nie da to jeszcze dzisiaj zadzwonie do dr. bieleckiego

jutro ide na 18;00 do dr. Bieleckiego ale nie wiem czy dzisiaj isc do 4 łap bo jak nie pójde to przerwe leczenie... prosze jeszcze dzisiaj odpiszcie czy isc do 4 łap czy nie ?? :-(

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sro Maj 17, 2006 8:31 pm ]
Posty polaczone.
ESTI adm.

[Ania]

Cieżko powiedzieć, nie jesteśmy lekarzami... z jednej strony rozsądek nakazuje, by Ci napisać "idź, niech nie przerywa kuracji" a z drugiej strony nie gra mi, że stosują homeopatię... chociaż to może tylko dodatek.
Jedyne, co nasuwa mi się mądrego do głowy to: Zadzwoń do bieleckiego, powiedz jakie lekui szczura dostaje i zapytaj wprost - czy jechać dzisiaj po kolejne dawki czy odstawić na dziś i on ją jutro obejrzy?

[Jukka]

Wiesz Aniu juz dzisiaj byłam w 4 łapach (właśnie wróciłam) i dr. Monika Budzyń dała jej 2 zastrzyki i coś do ust (nie wiem co to było bo zapomniałam sie zapytać) i powiedziała ze bardzo dobrze by było gdybym poszła do dr. Bieleckiego poniewaz on sie bardzo dobrze zna na zwierzetach małych. To dobrze sie zkłada bo jutro na 18:00 do niego ide :thumbleft: czuje sie o wiele lepiej bo mam ogromna nadzieje ze Daizy jest w dobrych rekach

[Ania]

Proponuję zadzwonić do 4 łap i zapytać się co zostało podane. Są leki, których nie daje się w połączeniu z innymi (nawet przez kilka dób) - dla bezpieczeństwa Ogona.

[ESTI]

[quote="Ania"]Proponuję zadzwonić do 4 łap i zapytać się co zostało podane. Są leki, których nie daje się w połączeniu z innymi (nawet przez kilka dób) - dla bezpieczeństwa Ogona.[/quote]
Dodatkowo dr Bielecki spyta co dostawal szczuras, wiec powinnas sie przygotowac.

[Jukka]

Cześc wszystkim!!
Jestem wam wszystkim badzo wdzieczna za podanie mi odpowiedniego weterynarza!!!
Godzine temu wróciłam od dr. Bieleckiego, który widac, że zna sie na rzeczy :thumbleft: . Podał Daizusi odpowienie leki min. widamine B. Musiał mi napisać na kartce co ma dostawać przez ten cały tydzien od innych weterynarzy poniewaz on w tej klinice na Póławskiej jest tylko raz w tygodniu :? ale za tydzień przychodze jeszcze na sprawdzenie stanu :):)

NAPRAWDE NIE WIEM JAK WAM DZIEKOWAĆ :*:*:*:*

[Jukka]

Jednak bojr sie o ojego OgOnKa bo nie chce w ogóle nic pić i jest osłabiona... Nie wiem co jej moge dawac do picia zeby jej smakowało i zeby nie była odwodniona. Narazie daje jej rozcieczonego gerberka z wodą .

[ESTI]

Od kiedy nastapilo pogorszenie?
Czy dostaje jakies leki?

[Mageda]

[quote="Jukka"]Nie wiem co jej moge dawac do picia zeby jej smakowało i zeby nie była odwodniona[/quote]


Kup NUTRIDRINKA najlepiej o smaku czekoladowym.
Jest to napój odżywczy do kupienia w aptece cena około 6-8 zł

[turybiusz]

Jukka, mogłabys napisać jakie leki przepisał dr Bielecki Twojemu szczurkowi? Może moglabym coś zasugerować swojemu weterynarzowi.

[ESTI]

turybiusz, a jakie Ty masz problemy ze szczurkiem, bo nie kojarze?

[Yrsa]

Moja Szprotka też przekrzywia łepek i widzę, że jej przeszkadza to poruszaniu się. Pojadę z nią jutro po pracy do Wojtyś, bo dzisiaj niestety nie dam rady. Wogóle jest raczej żywiołowa jak zawsze i nie może na miejscu usiedzieć, ale wygląda tak jakby chciała jednym okiem popatrzeć na sufit i trzyma wyżej jedną łapkę. Mam nadzieję, ż ewszytsko będzie dobrze. :roll: