Smutnik :(

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Smutnik :(

Post autor: zona »

Dół związkowy, współlokatorski i uczelniany, jak już spadać to na samo dno... :-(
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Nie chcę przeżywać identycznej choroby i śmierci drugiego ukochanego szczura miesiąc po śmierci pierwszego. Czuję się tak totalnie bezradna. Nie wiem jak mu pomóc.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Smutnik :(

Post autor: PALATINA »

Jolka mi umarła!!! :sad2: :sad2: :sad2:
Jak mogła umrzeć!?
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: Lulu »

ja sie naprawde staram...
tylko moje emocje nie chca wspolpracowac. moje emocje mnie nienawidza. ze wzajemnoscia zreszta.

mam dosc. i nawet nie jestem zla. jest mi smutno. smutno, zle i samotnie. i chce mi sie palic.
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: sauatka »

i juz po Zielonej Szkole ;( smutno, pustka jak nic... niby moja klasa, niby co dzien sie widzimy, ale to nie to samo co bylo tam. Zawsze mozna bylo isc do kolegi sie przytulic, o kazdej porze... wszedzie... a teraz DÓŁ... wielki dół. Juz nawet zyc mi sie nie chce... :?
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Ehh, nie potrafię uwierzyć, że Kubusia już nie ma. Rozpaczliwie szukam sobię czegoś do robty, ale wszystko leci mi z rąk. Poza tym nie potrafię się pozbierać by posprzątać jego klatkę...
Aha, od niedzieli zjadłam tylko kanapkę- we wtorek.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Smutnik :(

Post autor: zamtuz »

Mi juz słów brakuje ... Bez komentarza dlaczego ;(
NIE KARMIC TROLLA
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

Smutnik :(

Post autor: an »

uszy do gory, zamtuz. mowie Ci, bedzie dobrze. pozytywne nastawienie ejst bardzo wazne. bez niego nie masz szans.
bacznosc, zolnierzu!
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: sauatka »

ja mam doła :cry: kurde dlaczego w ogole jest cos takiego jak zakochanie/zauroczenie bozeeeeee
pixxa
Posty: 321
Rejestracja: śr sie 25, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: pixxa »

zemdlalam :-(
od wczoraj zle sie czulam
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: mazoq »

pół roku czekania aż wróci, podtrzymywania na duchu... a on, tak jak wszyscy inni, woli moją kumpelę, do mnie nawet sygnała nie puści

jestem na siebie wkurzona, idiotka, myślałam że mnie potraktuje poważnie a nie jak szmatę, nie jak wszyscy... aaaargh!
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Smutnik :(

Post autor: sauatka »

umarl dziadek mojej najblizszej kolezanki :( a ja nawet nie wiem jak z nia teraz rozmawiac... nie wiem... zeby jej nie urazic :sad2: .
Dobrze wiem jak to jest jak odchodzi bliska osoba, wkoncu sama stracilam tate i dziadka... :cry:
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

Smutnik :(

Post autor: Kaka »

satanka666, :przytul: daj jej odetchnąc... dopiero potem rozmawiaj
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

Smutnik :(

Post autor: Dory »

Straciłam wiarę w człowieka... :-(
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Smutnik :(

Post autor: PALATINA »

Wsapaniała kobieta - cudowny człowiek i swietny wet, kardiolog mojej Czaty urodziła syna - Syn, jak na ironie ma powazna wadę serca, umrze za kilka dni... :sad2: :sad2: :sad2:
Matka wiedziała od dawna, ale trzymała sie dzielnie...
Boże, jak mi źle...
Czemu ona?! Taka kochana osoba!!!! :sad2:
Czekać na smierć dziecka -czy istnieje cos gorszego dla matki??? :sad2: :sad2: :sad2:

Wolałabym, by mój pies (którego kocham nad zycie i gdy się dowiedziałam, że ma wadę serca i może w każdej chwili umrzec :cry: , wpadłam w depresje i wyladowałam u psychiatry...)... Wolałabym, by moja Czata umarła, a Jaś był zdrowy... :sad2:
Dr Magda tyle zrobiła dla mojej suni. Po nocach nie spała zastanawiajac sie nad jej wadą. Chciała ja osobiście do Wrocławia na badania wieść (tracąc własny czas). Pół Europy poruszyła, by sie konsultować ze specjalistami...
A teraz czeka na smierć synka... :sad2:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”