dwa domy

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Akemi
Posty: 209
Rejestracja: pn cze 12, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: Wrocław

dwa domy

Post autor: Akemi »

Cześć, mam trochę nietypowy problem, szukałam na forum ale większośći z Was chodzi tylko o przewożenie szczurka. Chodzi mi o to że ja mieszkam sama, już nie z rodzicami, w innej dzielnicy, ale sporo czasu, najczęściej weekendy spędzam u nich. I chodzi mi o to czy można szczurka nauczyć ze ma 2 domy? Teraz go przewozimy autem ( to kilka minut drogi ) i przewozimy klatke.. czy szczurowi to nie zaszkodzi? dodam że ona te podroze znosi dobrze, jest bardzo ciekawska i w tych obu miejscacxh gdzie stawiam klatke tez sie tak samo zachowuje. Ale nie chce jej zostawiac u mnie samrej w domu.. z gory dzieki za Wasze rady, pozdrawiam
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

dwa domy

Post autor: merch »

z tego co wiem szczur sie adaptuje do obu domów
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

dwa domy

Post autor: krwiopij »

Na pewno lepiej by dla niej było, gdyby miała na stałe jeden dom. Szczury to zwierzaki terytorialne i zazwyczaj trzymają się jednego, znanego sobie terenu. Ale myślę, że Twoja mała już się przyzwyczaiła do wycieczek. Podobnie moje szczury mieszkają ze mną w akademiku, ale aż zaskakująco dobrze czują się, kiedy przyjeżdżamy do mojego domu - mimo że bywają tam nie częściej, niż raz na miesiąc, sprawiają wrażenie, jakby dobrze znały to miejsce i bez cienia lęku wyskakują z koszyka i biegną zwiedzać pokój. :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Mageda
Posty: 654
Rejestracja: sob mar 29, 2003 12:08 pm
Lokalizacja: Białystok/Zambrów

dwa domy

Post autor: Mageda »

Miałam trochę podobną sytuację, gdy wyjechałam na studia.
Szczurka woziłam ze sobą do mieszkania, które wynajmuję a jak wracałam do domu na weekendy czy dłużej brałam ją ze sobą.
Także mój szczurek zawsze ze mną jeździł.
Miał 2 klatki: jedną w wynajmowanym mieszkaniu, drugą w rodzinnym domu.
Myślę, że Filutce to nie przeszkadzało i w obu miejscach czuła się dobrze.
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

dwa domy

Post autor: Lulu »

mysle, ze dla szczura nie jest to najlepsze... ale takie sytaucja najczesciej podyktowane sa koniecznoscia...

moje szczury jak ja bylam w liceum to mialy trzy domy. ja mieszkalam w internacie a w na weekendy jezdzilam albo do moich rodzicow albo do chlopaka do krakowa. szczury wszedzie mialy inne klatki i podroz wydawala im sie nie przeszkadzac. ale byly do tego przyzwyczajane od malego.

teraz jak z Danielem zdarza nam sie nocowac u moich rodzicow to tez zabieramy czesc szczurow ze soba... i tez dom moich rodzicow traktuja jak wlasny.
Awatar użytkownika
Akemi
Posty: 209
Rejestracja: pn cze 12, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: Wrocław

dwa domy

Post autor: Akemi »

dzieki wielkie, staram sie ja przyzwyczajac od samego poczatku do tych wycieczek i mysle ze jak na razie jest ok :) ona jest strasznie ciekawa swiata i dopiero sie oswaja wiec nie chce jej zostawiac samej w domu, raczej ja ucze zeby czesto byla ze mna ..
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

dwa domy

Post autor: mataforgana »

moje dziewczyny też były przez rok w takiej sytuacji, mieszkały w bursie i w domu... w bursie miały swoją klatkę, w domu gościnnie pomieszkiwały ze szczurzycami mojej siostry. w obu miejscach czuły się chyba równie dobrze, były przyzwyczajone od samego poczatku - pierwsza podróż do domu i spowrotem Nitusia przeszła majac... 5 dni.

dziewczyny nie tylko zmieniały domy, ale i stado - bo weekendowo naprawdę świetnie dogadywały się ze szczurami siostry.

wydaje mi się, że zwyczjanie stworzyły sobie dwa gniazda, które traktowały na równi... bo zawsze miały swoje miejsce, w Lodzi i w domu.
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”