McKinley i Australia :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

[quote="Nisia"][quote="Velis"]Moje ciche marzenie: obudzić się i zobaczyć wtulone miziaste w poduszke/kołdrę. [/quote]
Ja nie mam takich marzeń, bo wyparła je wizja pościeli w strzępkach. Ale to chyba tylko ja mam takie wredoty.[/quote]

Hehe. No u mnie Kira wszystko darła na strzępy, te to aż zdumiewające aniołki :jezor2: .


Ja mogę się spotkać, byle nie na piwie :lol: .
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

Przy szczurach nie pija się piwa bo wpadną w nałóg :p. Pomyslimy Velis, dzisiaj idę do Layli na mizianie..:)

Wtualnie mizastych w kołdrę jest realne jak skończą rok, wtedy naprawdę są kochane..:)
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

McKinley i Australia :)

Post autor: Layla »

[quote="KasiaGdańsk"]dzisiaj idę do Layli na mizianie..:)
[/quote]

A kogo pomiziasz? mnie czy ciury? :haha:
Obrazek
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Wiem, nie wymagam tego teraz :D. Ale po Australii można by się tego spodziewać. Ona albo klatka albo ja :zakochany: .

Ej, no jasne, że Ciebie pomizia, ciurki to co tam dla niej :khihi: .

To jak się zmówicie to dajcie znać tutaj ;).

One wpadną nałóg.. A może też i ja :hihi: .
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

Hi,hi ciury też do wymiziania :lol:

Właśnie zostały wymiziane za te wszystkie czasy..:)
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

[quote="KasiaGdańsk"]
Właśnie zostały wymiziane za te wszystkie czasy..:)[/quote]

Ja myślę! Stęskiniły się za ciocią Kasią ;P . Boże, ile tych Kaś w GD. :hyhy:
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: Fatty »

Ooo jakież pannice piękne :zakochany:
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Wczoraj Australka w klatce przewaliła się przy spaniu na grzbiet, włożyłam rękę do klatki i ją głaskałam po brzuchu, raz ją, raz Mac, a gdy zaczynałam Mac, to Austi się budziła i mnie nosem molestowała :D.
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: KasiaGdańsk »

Widzisz, one to kochają, Ajunia się zawsze nadstawia na mizianie po główce. Wystawia się do połowy z domku i czeka jak zahipnotyzowana.. :zakochany:
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Austi sobie śpi, zmęczona biedulka, sama, bo ta cholera Mac wlazła znowu za szafe i woli spać z pajęczynami... Ost. kiedy weszła, siedziała od 16 do 2-3 w nocy ;( dopoki jej nie złapałam, kiedy piła wodę.
:protest: :dol: :sciana:
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

widać Mac, gustuje w chowaniu się wszędzie z dala ode mnie. :pomocy: :sad5:
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Przeżyłam sobie dzisiaj (w nocy) szok!. Położyłam się koło 0.30, szczurki były zamknięte, trochę spały.
Obudziłam się w nocy, patrzę, a tu miziaste biegają po mnie! Biłam się z myślami, czy aby na pewno zamknęłam klatkę? Po 2.10 złapałam je i zamknęłam do klatki. Znalazłam przyczynę rozpusty :hihi: .

Maluchy odkryły tajemne przejście w górnej częsci klatki, gdzie jedna drabinka odchodzi.

Przykryłam to Słownikiem Rosyjskiego :haha: .

Ale nieźle się przeraziłam!
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

McKinley i Australia :)

Post autor: Velis »

Przepraszam, że pisze posty pod postami, ale nikt mnie nie odwiedza, a ja mam natłok wiadomości ;).

Wczoraj dojechała do mnie Cziki (Azja :hyhy:), jest taka kochana. Daje całusy, liże rękę, gdyby nie to, że nie może się dogadać z Australką i Mac, bo te dwie są o mnie zazdrosne, Australa, tylko na mnie wlezie, to się załatwia gdzie popadnie (na mnie) to by u mnie przeczekała do 18 lipca.!

Ale żal mi się robi, że musi sama w klatce siedzieć, i że jak puszczam moje na noc, to czatują pod jej klatką i się drapią nawzajem.

Wyposażyłam klatkę Azji ręcznikiem, bo mi przykro, że śpi na prętach, wapno oraz sól, o poidełko z Vibovitem, jak się dostała do klatki mizastych, to piła jak szalona ;P, no i zrobiłam jeszcze hamak, może nie najlepsszy ;P ale może go wykorzysta :jezor2:.

A to jej fotka - http://i82.photobucket.com/albums/j280/ ... i/azja.jpg


PS. Ona jest taka grzeczna, że nie złazi z kanapy i zawsze do mnie wraca :zakochany:... Szlag, czemu musi być taką dominatorką? :(
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Yshia
Posty: 499
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 10:14 pm

McKinley i Australia :)

Post autor: Yshia »

[quote="Velis"]Przepraszam, że pisze posty pod postami, ale nikt mnie nie odwiedza, a ja mam natłok wiadomości . [/quote]

No to żeby nie było - ja Cię odwiedzę 8)
~~jestem chora~~
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

McKinley i Australia :)

Post autor: Layla »

Zaraz Cziki (Azja) znajdzie się u mnie... :zakochany:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”