o wlosach i fryzurach ;)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
o wlosach i fryzurach ;)
aaaaa, uwaga, uwaga - przed chwilą pękłam i obcięłam włosy o jakieś 15 cm, nożyczkami do paznokci, zajęło mi to może jakieś 10 minut :D:D:D
Mam w tej chwili na łbie szopę do połowy szyi, jak znajdę lepsze nożyczki, to będę się maltretować dalej ;)))
Mam w tej chwili na łbie szopę do połowy szyi, jak znajdę lepsze nożyczki, to będę się maltretować dalej ;)))
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
o wlosach i fryzurach ;)
Ja sobie sama regularnie podcinam we wszystkie strony przed lustrem- zazwyczaj jak jestem zła albo się nudzę...
Ale fryzjerka mojej mamy za takie "herezje" ma mnie ochotę powiesić ;]
Ale fryzjerka mojej mamy za takie "herezje" ma mnie ochotę powiesić ;]
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
o wlosach i fryzurach ;)
Też sobie zawsze podcinam sama włosy. Uwielbiam ;))
Z rozpędu skoczyłam do sklepu i kupiłam nożyczki, i jestem własnie w trakcie strzyżenia swojego cudownego, puchatego, kudłatego psa. Żal mi jak diabli, ale zwierzę nie wytrzymuje upałów... Ale tak mi żal tej jego obłędnej sierści :(((
Z rozpędu skoczyłam do sklepu i kupiłam nożyczki, i jestem własnie w trakcie strzyżenia swojego cudownego, puchatego, kudłatego psa. Żal mi jak diabli, ale zwierzę nie wytrzymuje upałów... Ale tak mi żal tej jego obłędnej sierści :(((
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
o wlosach i fryzurach ;)
ja tylko powiem, ze mojej marchewy nie pokaze :jezor2:
po dalszej konsultacji niestety stwierdzilysmy obie z moja mama, ze tego rudego z mojej glowy usunac sie nieda... dlatego za dwa tygodnie farbujemy na moj naturalny ciemny blond... pozniej zapuszczam bez farbowania, a jak zrosna to robie sobie ten wymarzony platynowy blond... tylko nie wiem jak ja tyle wytrzymam w moim naturalnym... cos sie boje, ze nie wytrzymam i wroce do czarnego - i tak sie do skonczy :|
po dalszej konsultacji niestety stwierdzilysmy obie z moja mama, ze tego rudego z mojej glowy usunac sie nieda... dlatego za dwa tygodnie farbujemy na moj naturalny ciemny blond... pozniej zapuszczam bez farbowania, a jak zrosna to robie sobie ten wymarzony platynowy blond... tylko nie wiem jak ja tyle wytrzymam w moim naturalnym... cos sie boje, ze nie wytrzymam i wroce do czarnego - i tak sie do skonczy :|
o wlosach i fryzurach ;)
Ja też mam kudłatego psa,ale kłaków mu nie obetnę.. pamiętam,że jak kiedyś wygolono mu łape pod kroplówkę to siersć która mu odrosła przypominała wełnę, i strasznie trzymała ciepło..a tak, to ma siersć gładką,błyszczacą wiec co nieco słońca odbija.Zarzucam mu tylko mokry ręcznik na grzbiet i spacerujemi taka 'królewna' po domu
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
o wlosach i fryzurach ;)
No skad ja to znam... samodzielne obcinanie sobie wlosow : D.
Ja tak obcinalam, ze zostawilam sobie jedno pasmo wlosow dluższe:
zdjecie1
zdjecie2
i tak mam od chyba 3 klasy technikum.
Ja tak obcinalam, ze zostawilam sobie jedno pasmo wlosow dluższe:
zdjecie1
zdjecie2
i tak mam od chyba 3 klasy technikum.
Ostatnio zmieniony ndz cze 25, 2006 8:38 pm przez Maugosia, łącznie zmieniany 1 raz.
o wlosach i fryzurach ;)
Dziewczyny Wam sie chyba nudzi. :haha:
o wlosach i fryzurach ;)
[quote="ESTI"]Dziewczyny Wam sie chyba nudzi.[/quote]
jak najbardziej :hyhy: ( w każdym razie jesli o mnie chodzi.)
Jutro z samego rana pobieżam do sklepu,kupuję jakiś szampon koloryzujący- nawet wściekły jakiś. Byleby ktoś coś zauważył, bo to, zmiany pozostały niezauważone teraz to dla mnie katuszą jest iscie bolesną.No ileż można machac włosami(boli mnie teraz kark od tego wydatnego czaszką kręcenia), przeczesywać je grabkami(czyt.palcami ),patrzeć wyczekująco na rozmówcę i nic. Z całą moją babską próżnością stwierdzam,że to niemalże ból fizyczny
A wiec jutro cel-wściekły szampon,i nie obchodzi mnie co wyjdzie-zieleń,róż, rudy czy kolor dzwięcznie ,szumnie i tłumnie zwany sraczkowatym. Byleby ktoś zauwazył,o! :jezor2:
Jaaaaaakie farmazony wypisuję...idę spać.Sorki.
jak najbardziej :hyhy: ( w każdym razie jesli o mnie chodzi.)
Jutro z samego rana pobieżam do sklepu,kupuję jakiś szampon koloryzujący- nawet wściekły jakiś. Byleby ktoś coś zauważył, bo to, zmiany pozostały niezauważone teraz to dla mnie katuszą jest iscie bolesną.No ileż można machac włosami(boli mnie teraz kark od tego wydatnego czaszką kręcenia), przeczesywać je grabkami(czyt.palcami ),patrzeć wyczekująco na rozmówcę i nic. Z całą moją babską próżnością stwierdzam,że to niemalże ból fizyczny
A wiec jutro cel-wściekły szampon,i nie obchodzi mnie co wyjdzie-zieleń,róż, rudy czy kolor dzwięcznie ,szumnie i tłumnie zwany sraczkowatym. Byleby ktoś zauwazył,o! :jezor2:
Jaaaaaakie farmazony wypisuję...idę spać.Sorki.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
o wlosach i fryzurach ;)
Nudzi się jak cholera, siedzę w pracy i rozrywam się ścinaniem włosów w toalecie ;) Może by wydzielić temacik? ;)
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
o wlosach i fryzurach ;)
Maugos`, bosko, poważnie. Zaraz to wydrukuje i polecę do fryzjera ;]
Fatty, nie martw sie, kiedyś na jakąś imprezę (ja-blondynka) zafarbowałam się na fioletowo (u koleżanki), w autobusie inna koleżanka mnei nie poznała, a w domu nikt nie zauważył. Mama potem się tłumaczyła, że to kwestia światła. Yhy yhy... -_-'
Fatty, nie martw sie, kiedyś na jakąś imprezę (ja-blondynka) zafarbowałam się na fioletowo (u koleżanki), w autobusie inna koleżanka mnei nie poznała, a w domu nikt nie zauważył. Mama potem się tłumaczyła, że to kwestia światła. Yhy yhy... -_-'
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
o wlosach i fryzurach ;)
pomarańczowy jelcz, kiedys na uczelni widzialam dziewczyne ktora miala cos podobnego (tylko z wiekszej ilości włosów), ale na wysokosci ucha, czyli wlosy opieraly sie o szyję - i chyba tak zaczne zapuszczac. Teraz jak widać mam tak zaraz za grzywką.
Ostatnio musialam to przyciac, bo bylo za dlugie : ]
I moze, rzeczywiście wydzielmy ten temat włosów i fryzur : )
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Cze 27, 2006 7:57 am ]
Temat wydzielony :thumbleft:
/ mod. LuLu
Ostatnio musialam to przyciac, bo bylo za dlugie : ]
I moze, rzeczywiście wydzielmy ten temat włosów i fryzur : )
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Cze 27, 2006 7:57 am ]
Temat wydzielony :thumbleft:
/ mod. LuLu
o wlosach i fryzurach ;)
ja mialam dredy. aż pewnego pieknego dnia w drodze do domu wstąpiłam do fryzjera...i zostal jeden :jezor2: a reszta to takie czarno-brązowo-bordowa szopa na glowie..z ktorej zaczynaja sie robic loczki :roll:
o wlosach i fryzurach ;)
coz, ja teraz, jak tylko zakupie RAM i torbe na lapka (i zostana mi pieniadze :roll: )ide do fryzjera sciagac kolor-chcem (ort zamierzony :>)rudy! LuLu, ile cie taki zabieg kosztowal?
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
o wlosach i fryzurach ;)
nic :hihi: ale to tylko dlatego, ze wykonanie mojej mamy, materialy tez ona mi zasponsorowala...
najpierw chcialam isc do fryzjera, ale jak uslyszlam tam min 400zl :roll: to mi sie odechcialo.
wrrrr. a ja moich wlosow teraz bardzo nie lubie. i chodze w kapelusiku i wygladam jak piotrus pan! :lol:
i czekam... niech troche sobie kudelki odpoczna i szykuja sie na nastepne farbowanie. :flex:
najpierw chcialam isc do fryzjera, ale jak uslyszlam tam min 400zl :roll: to mi sie odechcialo.
wrrrr. a ja moich wlosow teraz bardzo nie lubie. i chodze w kapelusiku i wygladam jak piotrus pan! :lol:
i czekam... niech troche sobie kudelki odpoczna i szykuja sie na nastepne farbowanie. :flex:
o wlosach i fryzurach ;)
ja wlosow nie farbuje i dlugo nie ufarbuje chodze do takiej fryzjerki ze mowi mi szczerze ze mi nie ufarbuje i nie bedzie mi niszczyc wlosow wole kupic odzywke za 100 niz sie ufarbowac bede sie farbowac jak bede siwa jak bylam na szkoleniu dla fryzjerow to mnie pokazywano z tekstem " patrzcie tak wygladaja naturalne wlosy "
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl