o wlosach i fryzurach ;)

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Fea »

aaaaa, uwaga, uwaga - przed chwilą pękłam i obcięłam włosy o jakieś 15 cm, nożyczkami do paznokci, zajęło mi to może jakieś 10 minut :D:D:D
Mam w tej chwili na łbie szopę do połowy szyi, jak znajdę lepsze nożyczki, to będę się maltretować dalej ;)))
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Ja sobie sama regularnie podcinam we wszystkie strony przed lustrem- zazwyczaj jak jestem zła albo się nudzę...
Ale fryzjerka mojej mamy za takie "herezje" ma mnie ochotę powiesić ;]
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Fea »

Też sobie zawsze podcinam sama włosy. Uwielbiam ;))
Z rozpędu skoczyłam do sklepu i kupiłam nożyczki, i jestem własnie w trakcie strzyżenia swojego cudownego, puchatego, kudłatego psa. Żal mi jak diabli, ale zwierzę nie wytrzymuje upałów... Ale tak mi żal tej jego obłędnej sierści :(((
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Lulu »

ja tylko powiem, ze mojej marchewy nie pokaze :jezor2:

po dalszej konsultacji niestety stwierdzilysmy obie z moja mama, ze tego rudego z mojej glowy usunac sie nieda... dlatego za dwa tygodnie farbujemy na moj naturalny ciemny blond... pozniej zapuszczam bez farbowania, a jak zrosna to robie sobie ten wymarzony platynowy blond... tylko nie wiem jak ja tyle wytrzymam w moim naturalnym... cos sie boje, ze nie wytrzymam ;) i wroce do czarnego - i tak sie do skonczy :|
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Fatty »

Ja też mam kudłatego psa,ale kłaków mu nie obetnę.. pamiętam,że jak kiedyś wygolono mu łape pod kroplówkę to siersć która mu odrosła przypominała wełnę, i strasznie trzymała ciepło..a tak, to ma siersć gładką,błyszczacą wiec co nieco słońca odbija.Zarzucam mu tylko mokry ręcznik na grzbiet i spacerujemi taka 'królewna' po domu ;)
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Maugosia »

No skad ja to znam... samodzielne obcinanie sobie wlosow : D.
Ja tak obcinalam, ze zostawilam sobie jedno pasmo wlosow dluższe:
zdjecie1
zdjecie2
i tak mam od chyba 3 klasy technikum.
Ostatnio zmieniony ndz cze 25, 2006 8:38 pm przez Maugosia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: ESTI »

Dziewczyny Wam sie chyba nudzi. :haha:
Obrazek
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Fatty »

[quote="ESTI"]Dziewczyny Wam sie chyba nudzi.[/quote]
jak najbardziej :hyhy: ( w każdym razie jesli o mnie chodzi.)
Jutro z samego rana pobieżam do sklepu,kupuję jakiś szampon koloryzujący- nawet wściekły jakiś. Byleby ktoś coś zauważył, bo to, zmiany pozostały niezauważone teraz to dla mnie katuszą jest iscie bolesną.No ileż można machac włosami(boli mnie teraz kark od tego wydatnego czaszką kręcenia), przeczesywać je grabkami(czyt.palcami ),patrzeć wyczekująco na rozmówcę i nic. Z całą moją babską próżnością stwierdzam,że to niemalże ból fizyczny ;)
A wiec jutro cel-wściekły szampon,i nie obchodzi mnie co wyjdzie-zieleń,róż, rudy czy kolor dzwięcznie ,szumnie i tłumnie zwany sraczkowatym. Byleby ktoś zauwazył,o! :jezor2:


Jaaaaaakie farmazony wypisuję...idę spać.Sorki.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Fea »

Nudzi się jak cholera, siedzę w pracy i rozrywam się ścinaniem włosów w toalecie ;) Może by wydzielić temacik? ;)
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Maugos`, bosko, poważnie. Zaraz to wydrukuje i polecę do fryzjera ;]

Fatty, nie martw sie, kiedyś na jakąś imprezę (ja-blondynka) zafarbowałam się na fioletowo (u koleżanki), w autobusie inna koleżanka mnei nie poznała, a w domu nikt nie zauważył. Mama potem się tłumaczyła, że to kwestia światła. Yhy yhy... -_-'
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Maugosia »

pomarańczowy jelcz, kiedys na uczelni widzialam dziewczyne ktora miala cos podobnego (tylko z wiekszej ilości włosów), ale na wysokosci ucha, czyli wlosy opieraly sie o szyję - i chyba tak zaczne zapuszczac. Teraz jak widać mam tak zaraz za grzywką.
Ostatnio musialam to przyciac, bo bylo za dlugie : ]

I moze, rzeczywiście wydzielmy ten temat włosów i fryzur : )

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Cze 27, 2006 7:57 am ]
Temat wydzielony :thumbleft:
/ mod. LuLu
Obrazek
Obrazek
lorien
Posty: 7
Rejestracja: śr maja 31, 2006 4:49 pm
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: lorien »

ja mialam dredy. aż pewnego pieknego dnia w drodze do domu wstąpiłam do fryzjera...i zostal jeden :jezor2: a reszta to takie czarno-brązowo-bordowa szopa na glowie..z ktorej zaczynaja sie robic loczki :roll:
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Eruntale »

coz, ja teraz, jak tylko zakupie RAM i torbe na lapka (i zostana mi pieniadze :roll: )ide do fryzjera sciagac kolor-chcem (ort zamierzony :>)rudy! LuLu, ile cie taki zabieg kosztowal?
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Lulu »

nic :hihi: ale to tylko dlatego, ze wykonanie mojej mamy, materialy tez ona mi zasponsorowala...

najpierw chcialam isc do fryzjera, ale jak uslyszlam tam min 400zl :roll: to mi sie odechcialo.


wrrrr. a ja moich wlosow teraz bardzo nie lubie. i chodze w kapelusiku i wygladam jak piotrus pan! :lol:

i czekam... niech troche sobie kudelki odpoczna i szykuja sie na nastepne farbowanie. :flex:
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Oleczka »

ja wlosow nie farbuje i dlugo nie ufarbuje chodze do takiej fryzjerki ze mowi mi szczerze ze mi nie ufarbuje i nie bedzie mi niszczyc wlosow wole kupic odzywke za 100 niz sie ufarbowac :P bede sie farbowac jak bede siwa :D jak bylam na szkoleniu dla fryzjerow to mnie pokazywano z tekstem " patrzcie tak wygladaja naturalne wlosy :D "
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”