Ja też, ale musze się przechylić do tyłu, żeby nie spadły :hyhy: .
Mizaste wczoraj uciekły z klatki, a mnie nie było przez dobre 4 godziny :roll: .
Lampka na biurku była przewalona, mikrofon również. Wszystkie kulki gazeciane porozwalane, na podłodze walały się papiery
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
. Austi siedziała na klawiaturze, a Mac drżała ze strachu za kanapą, oby dwie wylądowały w klatce :hyhy:! A ja głupia uciekałam wcześniej z Festiwalu Dnia Pieroga
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
, żeby się z nimi pobawić, widać, że lubią balować same :lol2: .