
dwoch wlascicieli
Moderator: Junior Moderator
dwoch wlascicieli
no tak, jeszcze opaski, sznurki, haki, spinacze (do bielizny i clipy do papieru) i zapalniczki. ale nie wchodzmy w szczegoly 

dwoch wlascicieli
pornografia jest moim trzecim zainteresowaniem, po rocku i komputerach 

Oswajanie - jest nas dwie
Furia jest naszym pierwszym szczurkiem, więc nie mamy doświadczenia w hodowli. Jest u nas dopiero dwa dni i trochę się boi, jednak po przeczytaniu działu "Oswajanie" oraz wielu postów staramy się jakoś z nią zaprzyjaźnić. Mamy jednak jedno pytanie. Czy szczurek jest w stanie zaakceptować i przyzwyczaić się jednocześnie do dwóch osób ??
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Sie 08, 2006 1:13 pm ]
Scalone z tematem juz istniejacym.
/ mod. LuLu
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Sie 08, 2006 1:13 pm ]
Scalone z tematem juz istniejacym.
/ mod. LuLu
dwoch wlascicieli
[quote="Wampiria"]Czy szczurek jest w stanie zaakceptować i przyzwyczaić się jednocześnie do dwóch osób ?? [/quote]
Jest w stanie
Nasze szczury od samego początku mają dwoje równorzędnych opiekunów, traktują nas tak samo 
Jest w stanie


dwoch wlascicieli
[quote="Layla"][quote="Wampiria"]Czy szczurek jest w stanie zaakceptować i przyzwyczaić się jednocześnie do dwóch osób ?? [/quote]
Jest w stanie
Nasze szczury od samego początku mają dwoje równorzędnych opiekunów, traktują nas tak samo
[/quote]
jak najbardziej zgadzam się z zdaniem Layli. U nas też chłopcy mają mnie i mojego chłopaka. I akceptują nas tak samo, bawią się z nami i tak samo tęsknią kiedy któregoś z nas nie ma dłużej niż pół dnia
Jest w stanie


jak najbardziej zgadzam się z zdaniem Layli. U nas też chłopcy mają mnie i mojego chłopaka. I akceptują nas tak samo, bawią się z nami i tak samo tęsknią kiedy któregoś z nas nie ma dłużej niż pół dnia

~~jestem chora~~
dwoch wlascicieli
[quote="Yshia"]jak najbardziej zgadzam się z zdaniem Layli[/quote]
A ja tylko częściowo - przyzwyczaić się do dwóch osób są w stanie, ale z równorzędnym traktowaniem się nie zgodzę. Zwierzę prawie zawsze wybiera sobie tego jedynego opiekuna. U mnie szczurasy akceptują Braunera, ale wolą mnie i basta. Jego mogą poskubać, zabrać jedzenie, pogryźć koszulkę. Ze mną się bawią, na moich kolanach śpią... Podobnie jak z psami - pies tak naprawdę ma jednego właściciela. Moja 4-letnia Bruxa, którą przez ostatnie dwa lata widywałam tylko w weekendy - i tak słucha się przede wszystkim mnie, a nie taty, który w tym czasie się nią zajmował. Jakaś hierarchia w stadzie musi być;]
A ja tylko częściowo - przyzwyczaić się do dwóch osób są w stanie, ale z równorzędnym traktowaniem się nie zgodzę. Zwierzę prawie zawsze wybiera sobie tego jedynego opiekuna. U mnie szczurasy akceptują Braunera, ale wolą mnie i basta. Jego mogą poskubać, zabrać jedzenie, pogryźć koszulkę. Ze mną się bawią, na moich kolanach śpią... Podobnie jak z psami - pies tak naprawdę ma jednego właściciela. Moja 4-letnia Bruxa, którą przez ostatnie dwa lata widywałam tylko w weekendy - i tak słucha się przede wszystkim mnie, a nie taty, który w tym czasie się nią zajmował. Jakaś hierarchia w stadzie musi być;]
dwoch wlascicieli
duzo sie zmienilo u nas od kiedy odpisywalam gryzaj. mielismy wtedy 5 szczurow, z czego 3 juz nie zyja 
od tego czasu w naszym domu pojawilo sie 6 szczurow. i tylko jeden - Abdulek faworyzuje jedna z nas (mnie :flex: ). I choc wszystkie oswajamy w ten sam sposob i z wszystkimi ja spedzam wiecej czasu niz Daniel, to tylko Bdulek wyraznie duzo bardziej lubi mnie niz Daniela, do mnie ma wieksze zaufanie, ze mna lubi spedzac czas.
od tego czasu w naszym domu pojawilo sie 6 szczurow. i tylko jeden - Abdulek faworyzuje jedna z nas (mnie :flex: ). I choc wszystkie oswajamy w ten sam sposob i z wszystkimi ja spedzam wiecej czasu niz Daniel, to tylko Bdulek wyraznie duzo bardziej lubi mnie niz Daniela, do mnie ma wieksze zaufanie, ze mna lubi spedzac czas.
dwoch wlascicieli
zgadzam sie z zona_braunera. szczur zawsze ma hierarchię. Tak tez jest u mnie. Moj wczesniejszy szczurek byl przez pierwszy tydzien odseparowywany ode mnie przez mojego chlopaka - chcial, aby to szczur jego najbardziej pokochal. No i coz? Dzika za przywodce obrala sobie mnie, to u mnie spala, u mnie sie miziala, z nim owszem czasem mogla sie pobawic. Podobnie obserwuje teraz. Szczury w moim domu, teoretycznie moich rodzicow, widywaly mnie raz na dwa tygodnie. Teraz, w wakacje przebywają głównie ze mną. Obecnie, w momencie gdy pojawia sie wiecej niz 1 osoba w pokoju, to do mnie biegna najpierw. Zawsze.
dwoch wlascicieli
pewnie, ze jest w stanie.moje szczurki traktuja nas tak samo
dwoch wlascicieli
A jak to jest ze szczurzą pamięcią?
Wraz z Deirinem opiekowaliśmy się maluszkami zaraz jak do nas trafiły - przez tydzień. Potem Dei wyjechał i wróci tak za dwa tygodne. Czy małe będą jeszcze go pamiętać, czy etap oswajania trzeba będzie przeprowadzać od początku? Bo jednak postępy były duże, już same do nas wychodziły :)
My zrobiliśmy w inny sposób - ale mamy dwie szczurzyce. Jedna praktycznie jest moja, jedna jego - i staramy się opiekowac przede wszystkim tymi "swoimi" - jeśli chodzi o karmienie, czy smakołyki. Szczurki też automatycznie wychodziły do "swoich" właścicieli. Oczywiście zamienialiśmy się, by poznać też pozostałe. Ale każda już widac - ma swojego faworyta ;)
Wraz z Deirinem opiekowaliśmy się maluszkami zaraz jak do nas trafiły - przez tydzień. Potem Dei wyjechał i wróci tak za dwa tygodne. Czy małe będą jeszcze go pamiętać, czy etap oswajania trzeba będzie przeprowadzać od początku? Bo jednak postępy były duże, już same do nas wychodziły :)
My zrobiliśmy w inny sposób - ale mamy dwie szczurzyce. Jedna praktycznie jest moja, jedna jego - i staramy się opiekowac przede wszystkim tymi "swoimi" - jeśli chodzi o karmienie, czy smakołyki. Szczurki też automatycznie wychodziły do "swoich" właścicieli. Oczywiście zamienialiśmy się, by poznać też pozostałe. Ale każda już widac - ma swojego faworyta ;)
Za TM ['] : Silje (25.12.2006 - 25.01.2008), Iris (14.07.2006 - 02.09.2008), Wolke (14.07.2006 - 25.08.2008), Shivia (ok. 14.07.2006 - 18.09.2008)