czy pozwalacie im wolno biegać?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
AmericanIdiot
- Posty: 261
- Rejestracja: pt lip 28, 2006 8:01 pm
czy pozwalacie im wolno biegać?
Green jeszcze nie może biegac po pokoju, a po mieszkaniu biegac raczej nigdy nie bedzie z powodu taty i kotów
myślę jednak że mój pokój mu wystarczy
Nie wiem czy dobrze robię ale gdy go puszczam żeby sobie pobiegał to na ograniczonym wybiegu. Tak jest do czasu póki smrodek się nei oswoi "doszczętnie"
Przemyślam wypuszenie go w pokoju za jakiś tydzien....
"Jedynym dowodem na to że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja jest to że się z nami nie kontaktuje" 
"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']
"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']
czy pozwalacie im wolno biegać?
Czarli rzadko biega wolno po pokoju, ponieważ u mnie jest dużo różnej zwierzyny(psy,koty) i nie wiadomo kiedy się znajdą w pokoju, u mnie jest dużo zakamarków, więc boję się aby czarli nie zwiał mi w ciasną dziurę(a od kąd go mam i trochę znam, to on bardzo lubi takie kąty
). dość często (prawie cały dzień, jak jestem w domu) ogonek wolno biega po regale, a i jeszcze w kuchni na stole i blacie kuchennym( oczywiście jeszcze łóżko, biurko i nne meble) i wszystkie zostają obsiusiane :jezor2:
nefretete
czy pozwalacie im wolno biegać?
moja Pestka sobie swobodnie biega po pokoju
nie boję się że poobgryza kable bo ich nie ma
a dziury to są malooooooootkie 
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moi się jak na razie za kable nie biorą, ale gdy biegają po pokoju to ich pilnuję.
Zajmuję pozycję na jednym z łóżek, pilnując aby za nie nie właziły, bo tam jest tak rozwalone gniazdko,że nawet nie ma tego jak zabezpieczyć. Całe szczescie,że wolą sobie brykać po drugiej części pokoju.
A najlepiej to jest gdy mają wolny przedpokój
(czyt. ojciec z psem,-czyli główne przeszkody do wypuszczania szczurów- na długim spacerze) wtedy puszczam je wolno i nawet mogę zostawić je same, bo w przedpokoju jest tylko wieszak i szafka(którą uwielbiają
). Z tym,że tak mało sprzętów wiaże się z tym,że zwierzaki szybko się nudzą i już po ok 10 min słyszę jak dobijają się do pokoju.
Gdy otwieram drzwi, wpadają do niego jak bombowce :jezor2:
Zajmuję pozycję na jednym z łóżek, pilnując aby za nie nie właziły, bo tam jest tak rozwalone gniazdko,że nawet nie ma tego jak zabezpieczyć. Całe szczescie,że wolą sobie brykać po drugiej części pokoju.
A najlepiej to jest gdy mają wolny przedpokój
Gdy otwieram drzwi, wpadają do niego jak bombowce :jezor2:
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
czy pozwalacie im wolno biegać?
[quote="Fatty"]Gdy otwieram drzwi, wpadają do niego jak bombowce[/quote]
U mnie jest podobnie, tylko staram się nauczyć małą, że przedpokoik też jest bezpieczny i siedze tam z nią ale ona zaraz ucieka do pokoju tak szybko i śmiesznie, że mój tata ma z niej ubaw "rakieta mała" :jezor2:
Na szczęście kabli nie rusza, jakoś ją nie interesują, woli półke z moimi kosmetykami :jezor2:, uwielbia je z niej wyrzucać
U mnie jest podobnie, tylko staram się nauczyć małą, że przedpokoik też jest bezpieczny i siedze tam z nią ale ona zaraz ucieka do pokoju tak szybko i śmiesznie, że mój tata ma z niej ubaw "rakieta mała" :jezor2:
Na szczęście kabli nie rusza, jakoś ją nie interesują, woli półke z moimi kosmetykami :jezor2:, uwielbia je z niej wyrzucać
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moje chlopaki maja do dyspozycji tylko moj pokoj i puszczam ich w nim swobodnie. Mebli mam malo i chlopaki nie maja sie gdzie wcisnac,a do kabli przez rok sie nie dobrali,wiec mam nadzieje,ze dobierac sie do nich nie beda wogole. Wlasciwie jedynym ograniczeniem ich wolnosci jest to,ze musze ich puszczac od jakiegos czasu osobno,bo przestali sie ze soba zgadzac :roll:
Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
czy pozwalacie im wolno biegać?
moje kobiety mają do dyspozycji jakieś 17 metrów kwadratowych dużego pokoju
Dota wykorzystuje tylko "powierzchnię płaską", Bia póki co wciąż tylko na wersalce, a Arala ze zręcznością małpy wspina się wszędzie gdzie tylko się da... cwaniara jedna, ta jej celność skoków i zwinność mnie czasem przerażają...
i tak muszę je pilnować bo są 3 miejsca na które wchodzić nie mogą - 1 kwiatek, 2 kwiatek, i za szafę
gdzie jest pełno kabli... ale niedługo i tak będę je musiała tam wpuścić bo zdaje się że jeszcze jakaś mysza tam zamieszkuje :roll:
i tak muszę je pilnować bo są 3 miejsca na które wchodzić nie mogą - 1 kwiatek, 2 kwiatek, i za szafę
czy pozwalacie im wolno biegać?
mazoq Twoje szczurki to mają fajnie...
Ja nawet gdybym bardzo chciała nie znalazłabym dla ogona takiej przestrzeni :drap:

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
- Nietoperzyca
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 30, 2006 8:13 pm
- Lokalizacja: Piła
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moje biegają same po pokoju;> Ich ulubione zajęcie, to kopanie w doniczkach i zwalanie ich z półek na moje łóżko OO' ;P Wprawdzie mam luźno kilka kabelków, ale wolą zdecydowanie inną część pokoju i jeszcze nigdy nie pogryzły mi żadnych ;] Często za to znajduje różne resztki jedzenia za meblami, pod łóżkiem, albo pod poduszką :hihi: Franek czasem biega jeszcze po kuchni albo po dłuzym pokoju (mama wariuje;P) ale tylko on został tak uprzywilejowany z tego oto powodu, że tata go polubił ;]
ps. pozdrawiam Fatty ;>
ps. pozdrawiam Fatty ;>
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moje paskudy też codziennie mają trochę wolności
. Chłopaki, Bella i Nela nie wyłażą z pokoju (jak jestem z dziewczynami na dole i Bella mi zwieje, to od razu zasuwa po schodach na górę i do mojego pokoju, domatorka jedna
). Vani od czasu do czasu zdarza się wyleźć, a Kora to prawdziwy recydywista. Chwila nieuwagi, to okropieństwo schodzi na dół po schodach i potem muszę ją wyciągać z różnych dziwnych miejsc (kosz na śmieci, szafa mojej mamy :khihi: itp.).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego
(szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości
).
czy pozwalacie im wolno biegać?
Oj gdyby moja mama zobaczyła szczurka w szafie albo gdzieś... :roll: Meg mi tylko raz na górę uciekła i byłam troszkę zdenerwowana,ale jak można się złościć na taką małą kluchę z tym wzrokiem.,.. :zakochany:

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
czy pozwalacie im wolno biegać?
Torpka biega sobie po moim pokoju i chyba jest z tego zadowolona...włazi gdzie chce i w zasadzie robi, co chce :shock: nawet jak wlezie w jakiś ciasny kąt (mam ich na szczęscie mało) daje sie z niego wywabić świeżym ogórkiem lub płatkami
najgorzej mają z nią moje kwiatki...mała ogrodniczka :roll:
czy pozwalacie im wolno biegać?
Moja Tosia biega wolno, nie przegryzła jeszcze niczego - chocia kable snują się po podłodze. Za to kocha zaciągać rzeczy pod łóżko, ale to nie sprawia problemu, bo można je wyjąć. A i tak daję jej coś do zabawy, żeby nie niszczyła 
czy pozwalacie im wolno biegać?
Kilka dni bez biegania czeka moje ogony. Bo remont. Jak niewybiegane, to są przeupierdliwe. Ciężko będzie.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
czy pozwalacie im wolno biegać?
Biega sobie bestia do woli, po prostu zdejmuje jej klatke na lozko, szczurek chce to wychodzi, nie chce to nie. wraca wedle zyczenia. jedyne ograniczenie- albo wypuszczam ja w swoim pokoju gdzie jest bezpieczna, albo w innym- pod swoim nadzorem. zasadniczo jest grzeczna, czasem cos jej padnie na mozg i pozre to i owo. kabli nie rusza, uwielbia za to te same ciuchy co ja:) ale jesli zapominam schowac, to tylko moja wina. ciagle wyzwanie stanowi tez dla niej posciel- koldra obecnie przypomina juz bardziej siatke na cytryny niz przykrycie, takze do nastepnej wymiany dziele sie nia ze zwierzakiem bez zalu.
