[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
agacia
Posty: 675
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 7:32 pm

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: agacia »

Najwazniejsze to chyba to,ze nie mozesz pokazac szczurowi,ze sie go boisz. Zreszta tak samo jest z innymi zwierzetami.
Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: AngelsDream »

Strach, to coś, co każde zwierzę potrafi wykorzystać przeciwko człowiekowi - szczególnie tak sprytne, jak szczur.
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

Nisia pisze:Nie ma sensu kłasć na plecki, jesli nie ma konkretnej przyczyny. Bo inaczej szczurek będzie zdezorientowany - nie będzie wiedział, czego od niego chce.
Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna". Myślę,że ona naprawdę jest kochaną szczurką i nie chce być niemiła ;)
Nisia pisze:I nie jest powiedziane, że bez dominowania się nie obejdzie. Dominowanie jest potrzebne wtedy, kiedy szczurek wyrządza Ci szkodę. I jest to metoda ostateczna.
Przekonałam się, że to nie jest w moim przypadku potrzebne na razie :D
Nisia pisze:Koleżanka nie ma tu nic do rzeczy.
No jeżeli tak mówisz to jadę po "Pestkę" za dwa dni :thumbleft:
I on naprawdę ważył 0,5 kg???
Moja Fatka wazy tyle samo... A ściślej 540 g. I nic w tym strasznego.[/quote]
W sumie nie wiem czemu tak powiedziałam bo jak przemyślałam to Meg już waży ok 200-300 g a jest jeszcze "mała" ;)

angelsdream pisze:Wiedzą, że jak ja coś mówię, to tak ma być. Karą zwykle jest podniesienie głosu, w końcu one mają wrażliwy słuch, a ja dość wysoki głos. Nie cofaj się przed nim[szczurami].
agacia pisze:Najwazniejsze to chyba to,ze nie mozesz pokazac szczurowi,ze sie go boisz.
Więc właśnie ostatnio po prostu przestałam się "obawiać" reakcji Meg i ona chyba czuje że i tak nie ma nic do gadania ;)


Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę? Ogółem Meg już jest chyba spokojna ale plecków nie było ;) Może kiedyś jak będzie nie grzeczna :khihi:


PS. Jeszcze mam dwa pytania:
Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką? :drap:

Proszę o odp. ;)
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: Azi »

Hmmm... moje nie bronią domku, mogę go wywijać na rozne sposoby i co najwyżej, tarabanią się razem z moją ręką. Co znaczy, że BARDZO broni?

Ja bym wyszorowała dokładnie te półeczki i domek, a nastepnie wyżażyła w piekarniku, żeby porządknie wyschły, przy okazji pozbędziesz się zarazków (o ile jakies były)

Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: AngelsDream »

Z tym domkiem wydaje mi się, to dość naturalne - każda istota zywa ma prawo do prywatności.
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

[quote="Azi"]Hmmm... moje nie bronią domku, mogę go wywijać na rozne sposoby i co najwyżej, tarabanią się razem z moją ręką. Co znaczy, że BARDZO broni?)

Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?[/quote]
Nie wiem jak jest teraz bo już nie chiałam próbować,ale jak meg jest w domku i chce się zbliżyć rękę to ona ja dopada i ugryzie... :roll: nie wiem jak jest w tej chwili to było jak była "nadpobudliwa" przez ostatnie 2-3 dni (to co opisywałam).
A co do rujki to nie mam pojęcia nie znam się na tym :-( Myślisz że to źle że ona mi nie pozwala???


[quote="angelsdream"]Z tym domkiem wydaje mi się, to dość naturalne - każda istota zywa ma prawo do prywatności.[/quote]
też mi się tak wydawało ale Azi mówi że może robic z domkiem co chce... :drap: Jak myślisz?
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: Elly »

Nawet jakby Cię ugryzła, to myślę, że ręki nie powinnaś zabierać (tym samym zgadzam sie z Agacią). Możesz oczywiscie rękawiczkę założyć ;] też mi się wydaje, że wtedy ona będzie taki sposób wykorzystywać do zmieniania Twoich decyzji.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: AngelsDream »

Tak jak każdy człowiek ma inny chcarakter, tak i szczurki się pod tym względem miedzy sobą różnią. Jeden podzieli się domkiem i jedzeniem, drugi wydrze ci je z reki - bez wzgledu na stopien oswojenia.
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

[quote="angelsdream"]Tak jak każdy człowiek ma inny chcarakter, tak i szczurki się pod tym względem miedzy sobą różnią. Jeden podzieli się domkiem i jedzeniem, drugi wydrze ci je z reki - bez wzgledu na stopien oswojenia.[/quote]
Mam taką nadzieję więc chyba nawet jeżeli nowy ogonek nauczy się tego od Meg to chyba nie będzie z tym problemu? (po za klatka Meg juz niczego nie broni ;) )
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

[quote="Elly"]Nawet jakby Cię ugryzła, to myślę, że ręki nie powinnaś zabierać (tym samym zgadzam sie z Agacią). Możesz oczywiscie rękawiczkę założyć ;] też mi się wydaje, że wtedy ona będzie taki sposób wykorzystywać do zmieniania Twoich decyzji.[/quote]
Nie nie będę zabierać ;) Wtedy ją wyciągnę i przewróce na plecki chociażby w rękawiczkach (muszę sobie załatwić ;) )
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: Nisia »

Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna".
Może rujka się tak manifestowała? Ale nie, ona trwa kilka godzin... To może "zespół napięcia przedrujkowego"? (rotfl)
Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę?
Mnie się wydaje, że możesz.
Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Przez rok nie wkłądałam nigdy ręki do domku. Kładłam dłoń na progu, pukałam do nich, ale nie pchałam tam ręki. POtem spróbowałam, bo oswojone już były "do wiwatu". I było spoko.
Jeśli koniecznie chcesz tam gmerać pod jej obecnośc - jeszcze się wstrzymaj.
Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką?
Nigdy nie szorowałam klatki przed umieszczeniem tam nowego. Pewnie dlatego, że najpierw długo wąchały się przez pręty (mieszkały w osobnych klatkach) i po tym czasie ich zapach był absolutnie normalnym elementem otoczenia (szczurki mają krótką pamięć - z moich obserwacji ok. tygodnia). Czas takiego mieszkania - różny, zależnie od wzajemnych relacji szczurków poza klatką. Od 2 dni do 3 tygodni.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

Nisia pisze:
Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna".
Może rujka się tak manifestowała? Ale nie, ona trwa kilka godzin... To może "zespół napięcia przedrujkowego"? (rotfl)
Nie mam pojęcia może i tak ;)
Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę?
Nisia pisze:Mnie się wydaje, że możesz.
No to super ;)
Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Nisia pisze:Przez rok nie wkłądałam nigdy ręki do domku. Kładłam dłoń na progu, pukałam do nich, ale nie pchałam tam ręki. POtem spróbowałam, bo oswojone już były "do wiwatu". I było spoko.
Jeśli koniecznie chcesz tam gmerać pod jej obecnośc - jeszcze się wstrzymaj.
Tez tak myślę bo boję się skutków :khihi:

Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką?
Nigdy nie szorowałam klatki przed umieszczeniem tam nowego. Pewnie dlatego, że najpierw długo wąchały się przez pręty (mieszkały w osobnych klatkach) i po tym czasie ich zapach był absolutnie normalnym elementem otoczenia (szczurki mają krótką pamięć - z moich obserwacji ok. tygodnia). Czas takiego mieszkania - różny, zależnie od wzajemnych relacji szczurków poza klatką. Od 2 dni do 3 tygodni.[/quote]
Azi napisała że mam z klatka powędrować do piekarnika-pewnie tak zrobię. Bo może Meg naprawdę nie będzie zadowolona z obecności nowej szczurki na swoim terytorium?... :drap:
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: Azi »

maggie, co do tego piekarnika... Ja po prostu wsadzam tam drewniany domek małych po tym jak go umyję ponieważ dzięki temu lepiej i o wiele szybciej wysycha, a jak już wspominałam zawsze jakieś paskudztwa jeżeli by były to przez to mogą sie troche zmniejszyć.

I także moim zdaniem możesz już brać drugą szczurkę :)
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: AngelsDream »

Koniecznie informuj o ew. postępach lub nie szczurek, jak już będą dwie.
Wyjątki i dwa psy.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 223
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 9:43 am
Lokalizacja: pod Poznaniem

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?

Post autor: maggie »

Pewnie będę informować o wszystkim :D W końcu jadę po ogona jutro. Wezmę chyba malucha... Myślę że im mniejszy tym lepszy (?). Mam nadzieję,że od razu podporządkuje się Meg... albo odwrotnie :khihi:
Dziękuję wszystkim za wspaniałą pomoc-bez Was może nigdy bym się nie zdecydowała na kupno nowego ogonowskiego :przytul: :przytul: :przytul:

Jutro napiszę newsy o nowym ogonowskim! :thumbleft: :zakochany:
Obrazek
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka :)
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”