[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Najwazniejsze to chyba to,ze nie mozesz pokazac szczurowi,ze sie go boisz. Zreszta tak samo jest z innymi zwierzetami.
Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Strach, to coś, co każde zwierzę potrafi wykorzystać przeciwko człowiekowi - szczególnie tak sprytne, jak szczur.
Wyjątki i dwa psy.
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna". Myślę,że ona naprawdę jest kochaną szczurką i nie chce być niemiłaNisia pisze:Nie ma sensu kłasć na plecki, jesli nie ma konkretnej przyczyny. Bo inaczej szczurek będzie zdezorientowany - nie będzie wiedział, czego od niego chce.
Przekonałam się, że to nie jest w moim przypadku potrzebne na razieNisia pisze:I nie jest powiedziane, że bez dominowania się nie obejdzie. Dominowanie jest potrzebne wtedy, kiedy szczurek wyrządza Ci szkodę. I jest to metoda ostateczna.
No jeżeli tak mówisz to jadę po "Pestkę" za dwa dni :thumbleft:Nisia pisze:Koleżanka nie ma tu nic do rzeczy.
Moja Fatka wazy tyle samo... A ściślej 540 g. I nic w tym strasznego.[/quote]I on naprawdę ważył 0,5 kg???
W sumie nie wiem czemu tak powiedziałam bo jak przemyślałam to Meg już waży ok 200-300 g a jest jeszcze "mała"
angelsdream pisze:Wiedzą, że jak ja coś mówię, to tak ma być. Karą zwykle jest podniesienie głosu, w końcu one mają wrażliwy słuch, a ja dość wysoki głos. Nie cofaj się przed nim[szczurami].
Więc właśnie ostatnio po prostu przestałam się "obawiać" reakcji Meg i ona chyba czuje że i tak nie ma nic do gadaniaagacia pisze:Najwazniejsze to chyba to,ze nie mozesz pokazac szczurowi,ze sie go boisz.
Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę? Ogółem Meg już jest chyba spokojna ale plecków nie było Może kiedyś jak będzie nie grzeczna :khihi:
PS. Jeszcze mam dwa pytania:
Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką? :drap:
Proszę o odp.
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Hmmm... moje nie bronią domku, mogę go wywijać na rozne sposoby i co najwyżej, tarabanią się razem z moją ręką. Co znaczy, że BARDZO broni?
Ja bym wyszorowała dokładnie te półeczki i domek, a nastepnie wyżażyła w piekarniku, żeby porządknie wyschły, przy okazji pozbędziesz się zarazków (o ile jakies były)
Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?
Ja bym wyszorowała dokładnie te półeczki i domek, a nastepnie wyżażyła w piekarniku, żeby porządknie wyschły, przy okazji pozbędziesz się zarazków (o ile jakies były)
Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Z tym domkiem wydaje mi się, to dość naturalne - każda istota zywa ma prawo do prywatności.
Wyjątki i dwa psy.
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="Azi"]Hmmm... moje nie bronią domku, mogę go wywijać na rozne sposoby i co najwyżej, tarabanią się razem z moją ręką. Co znaczy, że BARDZO broni?)
Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?[/quote]
Nie wiem jak jest teraz bo już nie chiałam próbować,ale jak meg jest w domku i chce się zbliżyć rękę to ona ja dopada i ugryzie... :roll: nie wiem jak jest w tej chwili to było jak była "nadpobudliwa" przez ostatnie 2-3 dni (to co opisywałam).
A co do rujki to nie mam pojęcia nie znam się na tym :-( Myślisz że to źle że ona mi nie pozwala???
[quote="angelsdream"]Z tym domkiem wydaje mi się, to dość naturalne - każda istota zywa ma prawo do prywatności.[/quote]
też mi się tak wydawało ale Azi mówi że może robic z domkiem co chce... :drap: Jak myślisz?
Jeszcze się tak zastanawiam, może ta nadpobudliwośc była przejawem rujki?[/quote]
Nie wiem jak jest teraz bo już nie chiałam próbować,ale jak meg jest w domku i chce się zbliżyć rękę to ona ja dopada i ugryzie... :roll: nie wiem jak jest w tej chwili to było jak była "nadpobudliwa" przez ostatnie 2-3 dni (to co opisywałam).
A co do rujki to nie mam pojęcia nie znam się na tym :-( Myślisz że to źle że ona mi nie pozwala???
[quote="angelsdream"]Z tym domkiem wydaje mi się, to dość naturalne - każda istota zywa ma prawo do prywatności.[/quote]
też mi się tak wydawało ale Azi mówi że może robic z domkiem co chce... :drap: Jak myślisz?
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Nawet jakby Cię ugryzła, to myślę, że ręki nie powinnaś zabierać (tym samym zgadzam sie z Agacią). Możesz oczywiscie rękawiczkę założyć ;] też mi się wydaje, że wtedy ona będzie taki sposób wykorzystywać do zmieniania Twoich decyzji.
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Tak jak każdy człowiek ma inny chcarakter, tak i szczurki się pod tym względem miedzy sobą różnią. Jeden podzieli się domkiem i jedzeniem, drugi wydrze ci je z reki - bez wzgledu na stopien oswojenia.
Wyjątki i dwa psy.
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="angelsdream"]Tak jak każdy człowiek ma inny chcarakter, tak i szczurki się pod tym względem miedzy sobą różnią. Jeden podzieli się domkiem i jedzeniem, drugi wydrze ci je z reki - bez wzgledu na stopien oswojenia.[/quote]
Mam taką nadzieję więc chyba nawet jeżeli nowy ogonek nauczy się tego od Meg to chyba nie będzie z tym problemu? (po za klatka Meg juz niczego nie broni )
Mam taką nadzieję więc chyba nawet jeżeli nowy ogonek nauczy się tego od Meg to chyba nie będzie z tym problemu? (po za klatka Meg juz niczego nie broni )
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="Elly"]Nawet jakby Cię ugryzła, to myślę, że ręki nie powinnaś zabierać (tym samym zgadzam sie z Agacią). Możesz oczywiscie rękawiczkę założyć ;] też mi się wydaje, że wtedy ona będzie taki sposób wykorzystywać do zmieniania Twoich decyzji.[/quote]
Nie nie będę zabierać Wtedy ją wyciągnę i przewróce na plecki chociażby w rękawiczkach (muszę sobie załatwić )
Nie nie będę zabierać Wtedy ją wyciągnę i przewróce na plecki chociażby w rękawiczkach (muszę sobie załatwić )
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Może rujka się tak manifestowała? Ale nie, ona trwa kilka godzin... To może "zespół napięcia przedrujkowego"? (rotfl)Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna".
Mnie się wydaje, że możesz.Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę?
Przez rok nie wkłądałam nigdy ręki do domku. Kładłam dłoń na progu, pukałam do nich, ale nie pchałam tam ręki. POtem spróbowałam, bo oswojone już były "do wiwatu". I było spoko.Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Jeśli koniecznie chcesz tam gmerać pod jej obecnośc - jeszcze się wstrzymaj.
Nigdy nie szorowałam klatki przed umieszczeniem tam nowego. Pewnie dlatego, że najpierw długo wąchały się przez pręty (mieszkały w osobnych klatkach) i po tym czasie ich zapach był absolutnie normalnym elementem otoczenia (szczurki mają krótką pamięć - z moich obserwacji ok. tygodnia). Czas takiego mieszkania - różny, zależnie od wzajemnych relacji szczurków poza klatką. Od 2 dni do 3 tygodni.Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką?
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Nie mam pojęcia może i takNisia pisze:Może rujka się tak manifestowała? Ale nie, ona trwa kilka godzin... To może "zespół napięcia przedrujkowego"? (rotfl)Zauważyłam że Meg miała chyba tylko taki "nerwowy" kilkudniowy czas,gdzie była "nadpobudliwa" i może "nieposłuszna".
Well co myślicie o tym, żebym pojechała za dwa dni po nową szczurkę?
No to superNisia pisze:Mnie się wydaje, że możesz.
Czy to normalne że nie mogę dochodzić do domku Meg bo ona go BARDZO broni?
Tez tak myślę bo boję się skutków :khihi:Nisia pisze:Przez rok nie wkłądałam nigdy ręki do domku. Kładłam dłoń na progu, pukałam do nich, ale nie pchałam tam ręki. POtem spróbowałam, bo oswojone już były "do wiwatu". I było spoko.
Jeśli koniecznie chcesz tam gmerać pod jej obecnośc - jeszcze się wstrzymaj.
Nigdy nie szorowałam klatki przed umieszczeniem tam nowego. Pewnie dlatego, że najpierw długo wąchały się przez pręty (mieszkały w osobnych klatkach) i po tym czasie ich zapach był absolutnie normalnym elementem otoczenia (szczurki mają krótką pamięć - z moich obserwacji ok. tygodnia). Czas takiego mieszkania - różny, zależnie od wzajemnych relacji szczurków poza klatką. Od 2 dni do 3 tygodni.[/quote]Czy jeżeli mam w klatce Meg drewniane podesty i drewniany domek który już przesiąkł moczem to czy to będzie duży problem w zajemnych relacjach i łączeniu Meg z nową szczurką?
Azi napisała że mam z klatka powędrować do piekarnika-pewnie tak zrobię. Bo może Meg naprawdę nie będzie zadowolona z obecności nowej szczurki na swoim terytorium?... :drap:
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
maggie, co do tego piekarnika... Ja po prostu wsadzam tam drewniany domek małych po tym jak go umyję ponieważ dzięki temu lepiej i o wiele szybciej wysycha, a jak już wspominałam zawsze jakieś paskudztwa jeżeli by były to przez to mogą sie troche zmniejszyć.
I także moim zdaniem możesz już brać drugą szczurkę
I także moim zdaniem możesz już brać drugą szczurkę
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Koniecznie informuj o ew. postępach lub nie szczurek, jak już będą dwie.
Wyjątki i dwa psy.
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Pewnie będę informować o wszystkim W końcu jadę po ogona jutro. Wezmę chyba malucha... Myślę że im mniejszy tym lepszy (?). Mam nadzieję,że od razu podporządkuje się Meg... albo odwrotnie :khihi:
Dziękuję wszystkim za wspaniałą pomoc-bez Was może nigdy bym się nie zdecydowała na kupno nowego ogonowskiego :przytul: :przytul: :przytul:
Jutro napiszę newsy o nowym ogonowskim! :thumbleft: :zakochany:
Dziękuję wszystkim za wspaniałą pomoc-bez Was może nigdy bym się nie zdecydowała na kupno nowego ogonowskiego :przytul: :przytul: :przytul:
Jutro napiszę newsy o nowym ogonowskim! :thumbleft: :zakochany:
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)