
Yshia i jej brygada :>
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
Yshia i jej brygada :>
Obaj śliczni, trzymam kciuki za łączenie Zolly'ego z resztą stadka. Z pewnością się uda, bo twoi chłopcy są towarzyscy... 

Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Yshia i jej brygada :>
pierwsze kontakty mamy za sobą
rokują baaardzo optymistycznie, ponieważ przez godzinę łączenia (pokój całkowicie wolny od zapachów jakiegokolwiek - wymyty potrójnie:) chłopaki ani razu się nie czapnęły. Teodor tylko strasznie osikuje małego. Każde przejście obok niego kończy się pasmem kropelek na całej długości Zolliego. Filip jak zwykle towarzysko podszedł do malucha.
I co najważniejsze - żadnej sierści, żadnych dominacji. Zolly po prostu sam kładł się potulnie, zamykał oczka i pozwalał chłopakom obwąchwiać się do woli, przechodzić po nim.. Z jednej strony dobrze, bo na razie starsi uznali że on już jest "ich" i nie czują potrzeby bitwy o hierarchię. Ale z drugiej strony ten moment i tak musi nadejść, bo Zolly (chyba) nie będzie z własnej woli się poddawał.. Hmm...
Teraz wsadziłam ich z powrotem do swoich klatek, i lecę po gałęzie do tej nowej, wspólnej
Na noc planuję ich ostatecznie połączyć, mam nadzieję że będzie dobrze. Widzę że Zolly już za nimi tęskni, i chce być z nimi, ale jednak godzina to chyba za krótko, a do klatki chłopaków boję się go wsadzić, bo tam jest ich terytorium ostateczne, i mały może oberwać za to, że tam wtargnął.. No nic. 20 minut wytrzymają
A ja lecę w końcu po te gałęzie 

I co najważniejsze - żadnej sierści, żadnych dominacji. Zolly po prostu sam kładł się potulnie, zamykał oczka i pozwalał chłopakom obwąchwiać się do woli, przechodzić po nim.. Z jednej strony dobrze, bo na razie starsi uznali że on już jest "ich" i nie czują potrzeby bitwy o hierarchię. Ale z drugiej strony ten moment i tak musi nadejść, bo Zolly (chyba) nie będzie z własnej woli się poddawał.. Hmm...
Teraz wsadziłam ich z powrotem do swoich klatek, i lecę po gałęzie do tej nowej, wspólnej
Na noc planuję ich ostatecznie połączyć, mam nadzieję że będzie dobrze. Widzę że Zolly już za nimi tęskni, i chce być z nimi, ale jednak godzina to chyba za krótko, a do klatki chłopaków boję się go wsadzić, bo tam jest ich terytorium ostateczne, i mały może oberwać za to, że tam wtargnął.. No nic. 20 minut wytrzymają


~~jestem chora~~
Yshia i jej brygada :>
łączenie ostateczne zakończone sukcesem ! :wav:
Chłopcy są już od 2ch godzin w nowej klatce. Ku naszemu zdziwieniu mały Zolly zaczął się stawiać, i nawet parę razy był na górze Filipa i Teodora.. :hihi: Poza tym prawdziwy z niego czeski nietoperek :khihi: Wspina się po pręcikach zamiast iść ładnie gałęzią..
Żadnej latającej sierści, żadnych większych szamotanin. Wszystko pięknie, gładko i tylko z lekkim popiskiwaniem utraconej dumy
Filip jako pierwszy (najstarszy i największy przywódca stada) dokładnie wyiskał małego, a ten leżał bez ruchu, i grzecznie poddawał się tej toalecie. Chwilę później poiskał Filipa, a na dokładkę Teodor poprawił miejsca, które Filip chyba opuścił
A to zdjęcia z nowej klatki
1. Klatka jeszcze przed przeprowadzką chłopaków:


2. Filip daje buziaka Zolliemu

3. Teodor i Zolly wyglądają zza wapienka :hihi:

4. Teodor i Zolly (vel nietoperek)

5. Teodor testuje nową klatkę..

To na dzisiaj tyle. Chłopcy zmęczeni badaniem nowego terenu i każdego pręcika na chwilę zasnęli.. Ale jest noc, więc zapewne za chwilę znowu zrobi się głośno :khihi:
Chłopcy są już od 2ch godzin w nowej klatce. Ku naszemu zdziwieniu mały Zolly zaczął się stawiać, i nawet parę razy był na górze Filipa i Teodora.. :hihi: Poza tym prawdziwy z niego czeski nietoperek :khihi: Wspina się po pręcikach zamiast iść ładnie gałęzią..

Żadnej latającej sierści, żadnych większych szamotanin. Wszystko pięknie, gładko i tylko z lekkim popiskiwaniem utraconej dumy

Filip jako pierwszy (najstarszy i największy przywódca stada) dokładnie wyiskał małego, a ten leżał bez ruchu, i grzecznie poddawał się tej toalecie. Chwilę później poiskał Filipa, a na dokładkę Teodor poprawił miejsca, które Filip chyba opuścił

A to zdjęcia z nowej klatki

1. Klatka jeszcze przed przeprowadzką chłopaków:


2. Filip daje buziaka Zolliemu


3. Teodor i Zolly wyglądają zza wapienka :hihi:

4. Teodor i Zolly (vel nietoperek)

5. Teodor testuje nową klatkę..

To na dzisiaj tyle. Chłopcy zmęczeni badaniem nowego terenu i każdego pręcika na chwilę zasnęli.. Ale jest noc, więc zapewne za chwilę znowu zrobi się głośno :khihi:
~~jestem chora~~
Yshia i jej brygada :>
jakie chlopaki kochane :zakochany:
Pozazdroscic...
Ha...mam taka sama miche na suche dla Kenia i Imbira...
Pozazdroscic...
Ha...mam taka sama miche na suche dla Kenia i Imbira...

Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Yshia i jej brygada :>
jaka klatucha :lol: fajnie ze sie chlopaki polubily
cudne :zakochany:

-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
Yshia i jej brygada :>
Jej cudnie, widać, że się razem świetnie juz czują 
Fajny hamaczek, też bym taki kupiła, ale ząbki Azji i Aji są bardzo ostre, a szkoda... :khihi:

Fajny hamaczek, też bym taki kupiła, ale ząbki Azji i Aji są bardzo ostre, a szkoda... :khihi:
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Yshia i jej brygada :>
Pierwsza noc za nami
Spałam z chłopakami w pokoju, i przy włączonym świetle by w razie czego szybko interweniować. Ale na szczęście obyło się bez takiej potrzeby. Chłopcy śpią ze sobą w swoim gniazdku, iskają się nawzajem, i ogólnie jestem bardzo zadowolona :thumbleft:
I tak milutko jak przechodzę obok i widzę te trzy mordki skierowane w moim kierunku
Teraz zastanawiam się nad zmianą imienia Zolliego, bo niektórzy twierdzą że to nieco babskie.. :khihi:

I tak milutko jak przechodzę obok i widzę te trzy mordki skierowane w moim kierunku

Teraz zastanawiam się nad zmianą imienia Zolliego, bo niektórzy twierdzą że to nieco babskie.. :khihi:
~~jestem chora~~
Yshia i jej brygada :>
Klatka boska, chłopcy jak zawsze przystojni :zakochany: Wiedziałam, że szybko się polubią, bo Filipek i Teo są bardzo towarzyscy 

Yshia i jej brygada :>
Kupiłam dziś Chipsy Naturalne Pasternak HP chłopcom, ale jak zwykle moi "antynaturalni" chłopcy ich nawet nie chcieli poogryzać.. :-( Ja już nie wiem co może im zasmakować..
Za to nabyłam też fajny transporter. Duży, ma fajne zamknięcie, i ładny materacyk na dole (co oznacza jeszcze więcej prania :khihi: ). Wszyscy się zmieszczą, a mały zostawię w razie czego na wizyty z pojedynczymi u weta. A tak poza tym łączenie uważam za etap zakończony
Chłopcy śpią ze sobą, bawią się, i wszystko jest pięknie.. Nic tylko podziwiać 
Czekamy na spotkanie
Za to nabyłam też fajny transporter. Duży, ma fajne zamknięcie, i ładny materacyk na dole (co oznacza jeszcze więcej prania :khihi: ). Wszyscy się zmieszczą, a mały zostawię w razie czego na wizyty z pojedynczymi u weta. A tak poza tym łączenie uważam za etap zakończony


Czekamy na spotkanie

~~jestem chora~~
-
- Posty: 222
- Rejestracja: wt lis 29, 2005 1:00 pm
Yshia i jej brygada :>
Ja jestem troche nie na czasie i dopiero się dowiedziałam, że masz nowego szczurka
No i musze przyznać, że jest śliczny :zakochany: Już nie moge się doczekać jak go zobaczę 


Dum suppetit vita, enitamur, ut mors quam paucissima, quae abolere possit, inveniat
Yshia i jej brygada :>
no i mamy mały problem.. Zolly nie wie co to 'gerberek'... :| Chłopaki jadły, a on wszedł w to cały, rozniósł po całej kanapie i nic.. Ciekawe jak jutro będzie z syropkiem..
~~jestem chora~~
Yshia i jej brygada :>
[quote="Yshia"]Zolly nie wie co to 'gerberek'... [/quote]
Spoko spoko nauczy sie, szybciej niz myslisz. Co nie wyklucza ze przestanie sie w nim kapac :lol: .
Spoko spoko nauczy sie, szybciej niz myslisz. Co nie wyklucza ze przestanie sie w nim kapac :lol: .
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Yshia i jej brygada :>
yshia kluchy mu ugotuj... zje uwierz ;>
Yshia i jej brygada :>
nowa porcja fot, z wczorajszego wieczora 
Filo:

Zolly vel. Floyd:

Filip i Teodor:

Filip:

Filip i Zolly:

Zolly na oparciu od kanapy, i Teo na moim kolanku


Filo:

Zolly vel. Floyd:

Filip i Teodor:

Filip:

Filip i Zolly:

Zolly na oparciu od kanapy, i Teo na moim kolanku


~~jestem chora~~