[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="maggie"]Azi napisała że mam z klatka powędrować do piekarnika-pewnie tak zrobię. Bo może Meg naprawdę nie będzie zadowolona z obecności nowej szczurki na swoim terytorium?.[/quote]
Każdy ma swoją technikę. Mozesz zrobić jak chcesz (są co najmniej 3 sposoby łączenia - tak jak z oswajaniem).
Każdy ma swoją technikę. Mozesz zrobić jak chcesz (są co najmniej 3 sposoby łączenia - tak jak z oswajaniem).
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Co do drewnianych przedmiotów to nie znam innego rozwiązania więc tak zrobię
No to do jutra
:thumbleft:

No to do jutra


Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
A więc mam szczurka.... w końcy stanęło na imię Pestka. Jest taka mała... ma niecały miesiąc i jest wielkości głowy starszej Maggie... Tak się boję o tą kruszynkę :-( Wiem że panikuje,ale ona ledwo człapie jest taka maluśka. Najpierw z kuzynem włożyliśmy je do wanny,potem na ziemię. W ogóle duża nie zwracała uwagi na małą! Tylko na początku musiały się powąchać a potem nic! Duża chiała wyjść z wanny...na ziemi to samo. Czytałam o przypadkach gdy szczurasy nie zwracały na siebie uwagi na neutralnym gruncie, a w klatkach nie było przyjemnie... Jeszcze nie chcę próbować z klatką bo ten mały jest za mały....Nie wiem czy zdążyłabym zareagować...
Może mam jeszcze poczekać aż Pestka podrośnie? Na razie ledwo nadąża co dopiero się bronić... Mam nap rawdę mętlik w głowie dla mnie Meg jest za duża,Pestka za mała i w ogóle serce wali mi jak młot.
Powiecie że panikuję ale to mój pierwszy raz i boję się o kruszynę...
PS. Nowa lokatroka troszkę liże,potem zaczyna lekko gryźć (może nie lekko bo nawet Meg tak mocno mnie nigdy nie ugryzła :drap: ) Myślicie że to normalne? Może myśli że ręka to jedzenie? Ale już chyba powinna zakapować że nie
Istnieje ewentualność że może myśli że to mama i mleczko? Chociaż już od jakiegoś czasu jest odseparowana od mamy... Jak myślicie?
Może mam jeszcze poczekać aż Pestka podrośnie? Na razie ledwo nadąża co dopiero się bronić... Mam nap rawdę mętlik w głowie dla mnie Meg jest za duża,Pestka za mała i w ogóle serce wali mi jak młot.
Powiecie że panikuję ale to mój pierwszy raz i boję się o kruszynę...
PS. Nowa lokatroka troszkę liże,potem zaczyna lekko gryźć (może nie lekko bo nawet Meg tak mocno mnie nigdy nie ugryzła :drap: ) Myślicie że to normalne? Może myśli że ręka to jedzenie? Ale już chyba powinna zakapować że nie


Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Hmmm ja myslę, że możesz spróbować je dać do jednej klatki. Powyciągaj wszystko co możliwe z niej, tak żeby została sama kuweta (nie wiem jaką masz klatkę i czy tak się da). W razie czego będziesz mogła szybko rozdzielić szczurki, a przecież duża od razu nie zje małej :> Ja wczoraj połączyłam Karmela z Korkiem i są w jednej klatce już przez cały dzień i tylko czasem słyszę piski jakieś, przeważnie Karmela jak mały chce mu wejść na głowe i bawić się. Jak tak będziesz się bała to dojdzie do tego, że nigdy ich nie połączysz. Postaraj się zrobić z klatki neutralny grunt i zobacz co się będzie działo, w razie czego rozdzielaj, a może nic się nie będzie działo i polubią się od razu ;> Wiadomo, że drobne piski będą dochodziły z klatki ale to z pewnością w ramach dominacji
Ja postanowiłam tylko w najgorszym wypadku reagować, kiedy zacznie się dziać coś poważnego, ale jak na razie nie muszę i jestem bardzo zadowolona

Ja postanowiłam tylko w najgorszym wypadku reagować, kiedy zacznie się dziać coś poważnego, ale jak na razie nie muszę i jestem bardzo zadowolona

Moje stadko: Eliza, Korek i Gina
|| Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="Elly"]Hmmm ja myslę, że możesz spróbować je dać do jednej klatki. Powyciągaj wszystko co możliwe z niej, tak żeby została sama kuweta (nie wiem jaką masz klatkę i czy tak się da). W razie czego będziesz mogła szybko rozdzielić szczurki, a przecież duża od razu nie zje małej :> Ja wczoraj połączyłam Karmela z Korkiem i są w jednej klatce już przez cały dzień i tylko czasem słyszę piski jakieś, przeważnie Karmela jak mały chce mu wejść na głowe i bawić się. Jak tak będziesz się bała to dojdzie do tego, że nigdy ich nie połączysz. Postaraj się zrobić z klatki neutralny grunt i zobacz co się będzie działo, w razie czego rozdzielaj, a może nic się nie będzie działo i polubią się od razu ;> Wiadomo, że drobne piski będą dochodziły z klatki ale to z pewnością w ramach dominacji
Ja postanowiłam tylko w najgorszym wypadku reagować, kiedy zacznie się dziać coś poważnego, ale jak na razie nie muszę i jestem bardzo zadowolona
[/quote]
Co do klatki niestety nie da się wszystkiego wyciągnąć... :-( A maluszek jest taki mały że nawet nie dosięgnie do pierwszego pięterka co dopiero do drugiego... :-(
Wszystko OK tylko ja mam wrażenie żę pestka jest DRAMATYCZNIE za mała! Ona jest wielkości głowy starszej! A starsza z tego zo widziałam nie zwraca na nią uwagi i np.ją przydepnie! I w ogóle ona odpychała ją tylną nogą (!!!!!!!!!!!!!!!!) co dla tej małej jest mocne...
Ja bym je łączyła ale ta mała nie ma szans NA NIC. Meg by dmuchnęła i by ją przewróciła...
ODP

Ja postanowiłam tylko w najgorszym wypadku reagować, kiedy zacznie się dziać coś poważnego, ale jak na razie nie muszę i jestem bardzo zadowolona

Co do klatki niestety nie da się wszystkiego wyciągnąć... :-( A maluszek jest taki mały że nawet nie dosięgnie do pierwszego pięterka co dopiero do drugiego... :-(
Wszystko OK tylko ja mam wrażenie żę pestka jest DRAMATYCZNIE za mała! Ona jest wielkości głowy starszej! A starsza z tego zo widziałam nie zwraca na nią uwagi i np.ją przydepnie! I w ogóle ona odpychała ją tylną nogą (!!!!!!!!!!!!!!!!) co dla tej małej jest mocne...
Ja bym je łączyła ale ta mała nie ma szans NA NIC. Meg by dmuchnęła i by ją przewróciła...
ODP

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Pokaż nam zdjęcie Pestki jak masz
Jeżeli bardzo się boisz to poczekaj jeszcze troche, aż mała troche urośnie. Do pięterka podejrzewam, że dosięgnie wspinając się po kratkach. Aż tak małe szczury sprzedają w sklepie? :shock: Ja przeważnie widziałam takie około miesiąca.

Moje stadko: Eliza, Korek i Gina
|| Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
U mnie było podobnie (co już wiesz). Myślę że powinnaś sprubować. Trzymam kciuki :thumbleft:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Oto moja Pestka :zakochany:
Foty takie sobie zrobię kiedyś lepsze
Aha i jeszcze odpowiecie na moje pytanie z ostatniego postu:
"PS. Nowa lokatroka troszkę liże,potem zaczyna lekko gryźć (może nie lekko bo nawet Meg tak mocno mnie nigdy nie ugryzła ) Myślicie że to normalne? Może myśli że ręka to jedzenie? Ale już chyba powinna zakapować że nie Istnieje ewentualność że może myśli że to mama i mleczko? Chociaż już od jakiegoś czasu jest odseparowana od mamy... Jak myślicie?"


Foty takie sobie zrobię kiedyś lepsze

Aha i jeszcze odpowiecie na moje pytanie z ostatniego postu:
"PS. Nowa lokatroka troszkę liże,potem zaczyna lekko gryźć (może nie lekko bo nawet Meg tak mocno mnie nigdy nie ugryzła ) Myślicie że to normalne? Może myśli że ręka to jedzenie? Ale już chyba powinna zakapować że nie Istnieje ewentualność że może myśli że to mama i mleczko? Chociaż już od jakiegoś czasu jest odseparowana od mamy... Jak myślicie?"

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
-
- Posty: 261
- Rejestracja: pt lip 28, 2006 8:01 pm
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Mam takiego samego malucha. Day jest taki mały że bez problemu mogę go wziąśc na ręce i go nimi przykryc. Z tym że Day jest jeszcze chudszy, twoja Pestka jest przynajmniej trochę zaookrąglona... :bije: normalnie człowiek nie wiem co zrobic jak widzi takie maleństwa wystawione na sprzedarz... Chociaż jak wnioskuję nei kupiłaś małej w zoologu?
"Jedynym dowodem na to że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja jest to że się z nami nie kontaktuje" 
"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']

"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="AmericanIdiot"]Mam takiego samego malucha. Day jest taki mały że bez problemu mogę go wziąść /ort na ręce i go nimi przykryc. Z tym że Day jest jeszcze chudszy, twoja Pestka jest przynajmniej trochę zaookrąglona... :bije: normalnie człowiek nie wiem co zrobic jak widzi takie maleństwa wystawione na sprzedarz... Chociaż jak wnioskuję nei kupiłaś małej w zoologu?[/quote]
W sklepie zoologicznym? Tak
A dlaczego nie
Tak wiem Meg jest zaokrąglona,była największym "tłuścioszkiem" ze wszystkich :zakochany: Masz fote?
A ile ma lat Twój drugi szczurek?
W sklepie zoologicznym? Tak


A ile ma lat Twój drugi szczurek?

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Dzisiaj chcę włożyć szczurki do jednej klatki... Tak boję się o tą małą jest taką delikatną kruszynką! Myślicie że lepiej aby najpierw podrosła żeby chociaz troche umiala sie bronic czy im wczesniej tym lepiej????
Wyszoruje klatke starszej i najpierw wloze tak Pestkę potem Meg... Nie wiem jak to bedzie mam zle przeczucia co do niedelikatnosci i braku zaangazowania Meg w stosunku do malutkiej... :drap: :-(
Wyszoruje klatke starszej i najpierw wloze tak Pestkę potem Meg... Nie wiem jak to bedzie mam zle przeczucia co do niedelikatnosci i braku zaangazowania Meg w stosunku do malutkiej... :drap: :-(

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
pisze jedna reka... a wiec wszystko wyczyscilam i wlozylam najpierw malego potem duzego. tak sie o niego boje!!!!!!!!!! ogółem on za nia biega,a ona nie zwraca na niego uwagi. kazdy ma swoj domek. on ma taki maly ze Meg do niego sie nie wmiesci a kiedy czaami maa wejdzie do niej do domku to obrywa od niej,... nie ma krwi (podkreslam a i tak powiecie ze panikuje) tylko mi sie wydaje ze on jest ZA malutki!!! nie ma na nic szans a ona jest ZA SILNA i za wielka dla niego......on troche sie cgtba juz jej boi i siedzi w swoim malym domku..... odpiszvie blagam!
PS. w domu nie ma zapachu Meg wiec jest troche zdezorientowana i nie miła dla Pestki... mysle ze nie bede chciala by mieszkaly na razie razem bo Meg jest nie miła a Pestka za mala.... Jezeli beda mieszkaly osobno a po jakims czasie zamieszkaja razem jak P bedzie wieksza bedzie zle?? czy odzwyczaja sie od swojego zapachy i to nie ma sensu bo mała bedzie wieksza i "wazniejsza" i wszystko bedzie od nowa? Czy moze codziennie na jakis czas maja byc razem w klatce Meg?????
PS2. mysle ze najwiekszym miejscem spormym jest Meg domek... czy mam go wyciagnac czy lepiej nie? Maggie go lubi...i zabrania wchodzic takm malej... (albo jak mala tam wchodzi to albo dostaje,albo meg przechodzi przez nia i wychodzi)...'
Ile mają być razem? Do bólu póki niec szczególnwego sie nie dzieje czy po jakims czasie pestke wyciagnac do swojej klatki? (i tak nie beda spały razem bo w nocy nie pozwole im byc razem..)
ODPISZCIE!!!!!
PS. w domu nie ma zapachu Meg wiec jest troche zdezorientowana i nie miła dla Pestki... mysle ze nie bede chciala by mieszkaly na razie razem bo Meg jest nie miła a Pestka za mala.... Jezeli beda mieszkaly osobno a po jakims czasie zamieszkaja razem jak P bedzie wieksza bedzie zle?? czy odzwyczaja sie od swojego zapachy i to nie ma sensu bo mała bedzie wieksza i "wazniejsza" i wszystko bedzie od nowa? Czy moze codziennie na jakis czas maja byc razem w klatce Meg?????
PS2. mysle ze najwiekszym miejscem spormym jest Meg domek... czy mam go wyciagnac czy lepiej nie? Maggie go lubi...i zabrania wchodzic takm malej... (albo jak mala tam wchodzi to albo dostaje,albo meg przechodzi przez nia i wychodzi)...'
Ile mają być razem? Do bólu póki niec szczególnwego sie nie dzieje czy po jakims czasie pestke wyciagnac do swojej klatki? (i tak nie beda spały razem bo w nocy nie pozwole im byc razem..)
ODPISZCIE!!!!!

Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
-
- Posty: 261
- Rejestracja: pt lip 28, 2006 8:01 pm
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
[quote="AmericanIdiot"]
W sklepie zoologicznym? Tak
A dlaczego nie
Tak wiem Meg jest zaokrąglona,była największym "tłuścioszkiem" ze wszystkich :zakochany: Masz fote?[/quote]
A nie wiem jakoś tak zrozumiałam
A co do foty to nie mam, mam nadzieję że mój kuzyn spełni to co mi powiedział i przyjedzie... Ale akurat jak teraz myślę to doszłam do wniosku że wziełam najmniejszego
Tak to bywa :hyhy:
[quote="AmericanIdiot"]A ile ma lat Twój drugi szczurek?[/quote]
Hmmm nie wiem dokładnie ile ma Green :drap: Wziełam go z zoologa ale jednak podejrzewam że jest dosyc stary (tzn. ma pare miesięcy). W zoologu był długo (widziałam go pare razy) no i jest dosyc wielki. No i mimo że jest prawie oswojony (długo to w sumie trwało), to rzadko kiedy zdaży mu się wyjsc samemu z klatki... mam nadzieję że to się jednak zmieni
Zazwyczaj wychyla się i na mnie patrzy, po czym się cofa. Ale pare razy już wyszedł :hyhy:
A co łączenia... Za dużo się na tym nie znam, ale ja wolę poczekac. W zasadzie to muszę bo Day by wyszedł z klatki, przez pręty (1,5 cm). Co do tego że Meg nie lubi Pestki... w końcu będzie musiała się z towarzystwem Pestki pogodzic. A że Meg jest niemiła dla Pestki? Trudno się jej dziwic, w sumie to jest dla niej obcy szczur...
Hmm a co do domku... ja bym usuneła, skoro Meg tak o niego walczy... :drap: No ale lepiej poczekaj na opinie innych bo jakoś sama nie wiem co masz zrobic... :drap:
W sklepie zoologicznym? Tak


A nie wiem jakoś tak zrozumiałam


[quote="AmericanIdiot"]A ile ma lat Twój drugi szczurek?[/quote]
Hmmm nie wiem dokładnie ile ma Green :drap: Wziełam go z zoologa ale jednak podejrzewam że jest dosyc stary (tzn. ma pare miesięcy). W zoologu był długo (widziałam go pare razy) no i jest dosyc wielki. No i mimo że jest prawie oswojony (długo to w sumie trwało), to rzadko kiedy zdaży mu się wyjsc samemu z klatki... mam nadzieję że to się jednak zmieni

A co łączenia... Za dużo się na tym nie znam, ale ja wolę poczekac. W zasadzie to muszę bo Day by wyszedł z klatki, przez pręty (1,5 cm). Co do tego że Meg nie lubi Pestki... w końcu będzie musiała się z towarzystwem Pestki pogodzic. A że Meg jest niemiła dla Pestki? Trudno się jej dziwic, w sumie to jest dla niej obcy szczur...
Hmm a co do domku... ja bym usuneła, skoro Meg tak o niego walczy... :drap: No ale lepiej poczekaj na opinie innych bo jakoś sama nie wiem co masz zrobic... :drap:
"Jedynym dowodem na to że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja jest to że się z nami nie kontaktuje" 
"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']

"Wielkośc narodu i jego postęp moralny można poznac po tym w jaki sposób obchodzi się ze swoimi zwierzętami"
Za Tęczowym Mostem: Stef ['], Karmel ['], Pusio ['], Markiz [']
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Meggie jeśli na razie nie jesteś pewna to wyciagnij małą na noc do swojej klatki i następnego dnia znów wpuść ją razem ze starszą i niech siedza do wieczora. U mnie było identycznie starsza ignorowała małą a ta za nią łaziła krok w krok. Tłukły sie potem troszke ale wiadomo dla ustalenia hierarhi. Wieczorem tego samego dnia kiedy je połączyłam zauwarzyłam że mała (dosłownie) włażi Dżumci na głowę i ją zaczepia. U mnie dziewczyny nie miały domku i wydaje mi się, że taki brak kryjówki zblirzył je do siebie, ta sytuacja zahęciła je do trzymania się razem, wiadomo w grópie pezpieczniej itd 
PS w jakim wieku jest Pestka? Moje były identyczne gdy je kupiłam i niestety niepotrafię jeszcze określić wieku, a chciała bym wiedzieć

PS w jakim wieku jest Pestka? Moje były identyczne gdy je kupiłam i niestety niepotrafię jeszcze określić wieku, a chciała bym wiedzieć

[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Pestka jest malenka, ma okolo miesiaca
(gadam sobie z Maggie na gg czasem). Ja tez wyciagnelabym domek Meg, bo ona wie, że to jest jej i widocznie go broni. To, że Meg nie jest miła dla Pestki, to raczej nie ma się co dziwić , każdy szczur nowe towarzystwo odbiera inaczej :] Jeden zaakceptuje od razu, drugi musi się przekonać. Na Twoim miejscu nie zostawiałabym na razie Pestki razem z Meg w klatce na noc. Zgadzam się z Moną, najpierw niech pobędą sobie w niej w dzien (oczywiście pod Twoim nadzorem) i jak coś się będzie powaznego działo to interweniuj.
Ja z Karmelem i Korkiem dokladnie tak samo postępuję, chociaż z nimi większego problemu nie ma. Nie zostawiam ich razem w klatce jak mnie nie ma w domu, chociaż dzisiaj postanowiłam zostawić ich na noc ;] Mysle, ze powinno byc okej.
Meg widocznie potrzebuje czasu, by sie przekonac do Pestki:)

Ja z Karmelem i Korkiem dokladnie tak samo postępuję, chociaż z nimi większego problemu nie ma. Nie zostawiam ich razem w klatce jak mnie nie ma w domu, chociaż dzisiaj postanowiłam zostawić ich na noc ;] Mysle, ze powinno byc okej.
Meg widocznie potrzebuje czasu, by sie przekonac do Pestki:)
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina
|| Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
