[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[samiczka] Dokupić towarzyszkę, czy najpierw zdominować?
Moge juz chyba powiedziec ,ze łaczenie przebieglo pomyslnie.Przez dobry tydzien organizowalam im spotkania na neutralnym terenie i w drugim dniu było juz dobrze, potem zaczelam wsadazac do klatki Rogera starszego Tolka i znosily to zupenie dobrze chwilami byly akcje przyduszania ale na tym sie konczyło.Wczoraj postanowilam przeprowadzic je do klatki Tolka.Wczesniej wysprzatalam dokladnie cała klatke i wpuscilam tam najpierw malego po pól godzinie zamknelam klatke a na wybieg wkolo niej puscilam Tolka zaczal biegac niespokojnie ale bez oznak agresjii dlatego klatka zostalo otwarta a ja wstrzymalam oddech co bedzie.Wszystko na szczescie przebielo prawie bezbolesnie pomijam pare przyduszen potem bylo coraz lepiej dlatego postanowilam je ozstawic na noc choc mialam pewne obawy.
Wieczorem Roger pchal sie na sile do domku Tolka i troche struchlalam jak ten zareaguje na poczatku nie byl zadowolony ale potem siedziały razem /dlatego pierwszy zakup jaki musze zrobic to odpowiedni domek dla łobuzów.Teraz juz jest dobrze Roger chodzi za Tolkiem krok w krok stars sie go nasladowac i iska go delikatnie.Przed chwila zeszły z klatki gdzie razem spaly i poszly zobaczyc co by to przekasic.Dobrze .ze ten etap mam juz za soba.Jeszcze raz dzieki za rady i pozdr wszystkich.
Wieczorem Roger pchal sie na sile do domku Tolka i troche struchlalam jak ten zareaguje na poczatku nie byl zadowolony ale potem siedziały razem /dlatego pierwszy zakup jaki musze zrobic to odpowiedni domek dla łobuzów.Teraz juz jest dobrze Roger chodzi za Tolkiem krok w krok stars sie go nasladowac i iska go delikatnie.Przed chwila zeszły z klatki gdzie razem spaly i poszly zobaczyc co by to przekasic.Dobrze .ze ten etap mam juz za soba.Jeszcze raz dzieki za rady i pozdr wszystkich.
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
----------------------