SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
Moderator: Junior Moderator
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
[']
Odeszły: Iskierka, Gacek, Pudzianek, Mycha, Heniek, Hektor, Laufer, Lorien, Skoczek
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
Dzięki Wam... :przytul:
Nadal mi źle strasznie. Myślałam, że prześpię wreszcie noc. Od dwóch tygodni wstawałyśmy z Sonieczką po 3-4 razy żeby zrobiła siusiu (brała furosemid żeby odciążyć serduszko), a ja własciwie nie spałam tylko drzemałam całe noce, reagując na każdą jej zmianę pozycji czy westchnięcie. A dziś... nadal budziałam się co chwilkę, żeby sprawdzić czy wszystko z Nią w porządku, czy nic nie potrzebuje, żeby wyjść na siusiu... i dopiero po chwili docierało do mnie, że koło łóżka NIKOGO JUŻ NIE MA!!!! :sad2:
ŻE SONIA ODESZŁA... i że już nigdy nie wróci... :sad3:
Miała TYLKO 10 lat!!!!! To tak niewiele na takiego małego pieska. I była zdrowa..... jeszcze dwa tygodnie temu... Kiedy wyjeżdżałam na długi weekend NIC jej jeszcze nie było, a potem... potem poszło wszystko tak szybko, wszystko przestawało działać...
Boli!! Tak cholernie, strasznie boli ta pustka :sad2:
Nadal mi źle strasznie. Myślałam, że prześpię wreszcie noc. Od dwóch tygodni wstawałyśmy z Sonieczką po 3-4 razy żeby zrobiła siusiu (brała furosemid żeby odciążyć serduszko), a ja własciwie nie spałam tylko drzemałam całe noce, reagując na każdą jej zmianę pozycji czy westchnięcie. A dziś... nadal budziałam się co chwilkę, żeby sprawdzić czy wszystko z Nią w porządku, czy nic nie potrzebuje, żeby wyjść na siusiu... i dopiero po chwili docierało do mnie, że koło łóżka NIKOGO JUŻ NIE MA!!!! :sad2:
ŻE SONIA ODESZŁA... i że już nigdy nie wróci... :sad3:
Miała TYLKO 10 lat!!!!! To tak niewiele na takiego małego pieska. I była zdrowa..... jeszcze dwa tygodnie temu... Kiedy wyjeżdżałam na długi weekend NIC jej jeszcze nie było, a potem... potem poszło wszystko tak szybko, wszystko przestawało działać...
Boli!! Tak cholernie, strasznie boli ta pustka :sad2:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
przykro mi bradzo.. :przytul: [*] dla Soni..
~~jestem chora~~
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
[*] dla Soni
Wiem jak się czujesz... moja 12-letnia bokserka niedawno odeszła.
Trzymaj się dzielnie :przytul: [/b]
Wiem jak się czujesz... moja 12-letnia bokserka niedawno odeszła.
Trzymaj się dzielnie :przytul: [/b]
Ostatnio zmieniony ndz wrz 03, 2006 11:41 am przez Dory, łącznie zmieniany 1 raz.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
Znam Twój ból Gryska... bardzo dobrze go znam...
W kwietniu odszedł mój Soni... nie dość, że imię miał podobne to i z wyglądu całkiem siebie przypominali. Z tym, że on miał niecałe 8 lat... Ja mojemu psu nie ulżyłam, w dzień był całkiem normalny, w nocy zaczęło mu się coś dziać i umarł w męczarniach bo żaden (...) weterynarz nie był łaskaw odebrać telefonu. Płaczę kiedy to piszę...
Dobrze zrobiłaś, pozwoliłaś jej godnie odejść... ja nie miałam takiej możliwości...
Żegnaj Soniu [`] znajdź mojego Soniczka i pobawcie się razem, czekając na swoje właścicielki...
W kwietniu odszedł mój Soni... nie dość, że imię miał podobne to i z wyglądu całkiem siebie przypominali. Z tym, że on miał niecałe 8 lat... Ja mojemu psu nie ulżyłam, w dzień był całkiem normalny, w nocy zaczęło mu się coś dziać i umarł w męczarniach bo żaden (...) weterynarz nie był łaskaw odebrać telefonu. Płaczę kiedy to piszę...
Dobrze zrobiłaś, pozwoliłaś jej godnie odejść... ja nie miałam takiej możliwości...
Żegnaj Soniu [`] znajdź mojego Soniczka i pobawcie się razem, czekając na swoje właścicielki...
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
Tak bardzo mi przykro
:przytul:
Wiem co czujesz, mojej ukochanej psiny nie ma ze mna juz 7 lat ale nadal bardzo za nim tesknie i plakac mi sie chce jak pomysle jak bardzo cierpial. Tez byl ze mna 10 lat i nigdy nie chorowal. Nagla zaczal gorzej sie czuc, i bardzo cierpiec, ale weterynarz stwierdzil ze to ze starosci. Moj piesio po dwoch tygodniach meczarni, w dzien kiedy mielismy pojechac skrocic jego cierpienie sam odszedl w moich ramionach :sad2: Gdyby tylko ten glupi wet podjol jakiekolwiek dzialanie, zeby go wyleczyc, to moj Biluś moze bylby do dzisiaj ze mna :sad2: Bo juz jak odszedl, to sie okazalo, ze prawdopodobnie mial chorobe pokleszczowa, z ktorej moznaby go bylo wyleczyc :sad2: :sad2:
Trzymaj sie dzielnie Gryska :przytul:
[*] [*] dla Soni
Wiem co czujesz, mojej ukochanej psiny nie ma ze mna juz 7 lat ale nadal bardzo za nim tesknie i plakac mi sie chce jak pomysle jak bardzo cierpial. Tez byl ze mna 10 lat i nigdy nie chorowal. Nagla zaczal gorzej sie czuc, i bardzo cierpiec, ale weterynarz stwierdzil ze to ze starosci. Moj piesio po dwoch tygodniach meczarni, w dzien kiedy mielismy pojechac skrocic jego cierpienie sam odszedl w moich ramionach :sad2: Gdyby tylko ten glupi wet podjol jakiekolwiek dzialanie, zeby go wyleczyc, to moj Biluś moze bylby do dzisiaj ze mna :sad2: Bo juz jak odszedl, to sie okazalo, ze prawdopodobnie mial chorobe pokleszczowa, z ktorej moznaby go bylo wyleczyc :sad2: :sad2:
Trzymaj sie dzielnie Gryska :przytul:
[*] [*] dla Soni
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
[']
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego
(szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości
).
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
Współczuje Ci Gryska...
Ale Sonia teraz już czuje się dobrze :przytul:
Dla Soni ['] ['] [']
Mamy podobną sunię...ma 14 lat... boję się dnia, gdy trzeba bedzie ją pożegnać :sad3:
trzymaj się Gryska :przytul:
Ale Sonia teraz już czuje się dobrze :przytul:
Dla Soni ['] ['] [']
Mamy podobną sunię...ma 14 lat... boję się dnia, gdy trzeba bedzie ją pożegnać :sad3:
trzymaj się Gryska :przytul:
Ostatnio zmieniony ndz wrz 03, 2006 2:52 pm przez casie, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie wstyd nie wiedzieć, lecz wstyd nie pragnąć swojej wiedzy uzupełnić"
Już odeszły: Scream, Guti, Albi, Bundy, Marcel, Rati, Snowi i Winky
Już odeszły: Scream, Guti, Albi, Bundy, Marcel, Rati, Snowi i Winky
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
bardzo mi przykro wiem jak ejst ciezko gdy odchodzi ukochany piesek;((( ['] trzymaj sie gryska
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Pozdrawiam Sun
SONIA - Najukochańsza sunieczka... :o(
[*] dla sunieczki. Wiem co czujesz, niedawno odeszła moja kicia ukochana, była ze mną ponad 17 lat :sad2: