[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Shurka
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 02, 2006 6:07 pm
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Shurka »

Kasiula, nie wiem czy jest u mnie w jaworznie wet, który zna się na szczurasach. Dobrze wiesz, że większość specjalizuje się w chorobach psów, kotów, zwierząt, które w domach można spotkać na codzień.
Smaruję małym noski maścią majerankową i powiem, że mam wrażenie, że ich stan się polepszył, a przynajmniej w momencie,w którym wypuszczam je z rąk-nie gadają. Jeszcze kilka dni im noski posmaruję, a później będę je dokładnie osłuchiwać. Jak na razie wydaje się być wiele lepiej.
zapraszamy do naszej galeryji ;)

oraz na temat poświęcony nam
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: ESTI »

Shurka, masc majerankowa to jak balsam do ciala - przeziebienia nie wyleczysz. To tylko wspomaga leczenie a nie go zastepuje. Jesli juz to podawaj srodki na wzmocnienie (scanomune, vibowit, westamicyne), rutinoskorbin, witamine c a jesli trzeba bedzie antybiotyk - tak jak pisalam wczesniej.
Obrazek
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Viss »

U mnie Juko charczała, kichała i trzeszczała jak zepsute radio. Nic nie pomagało, żadne antybiotyki, wyeliminowałam też alergię. Dr Bielecki biedził sie nad nią długo, aż w końcu podał steryd 3-dniowy (steryd jako ostateczność, zwłaszcza, że Juko to jeszcze maleństwo, ze 2 m-ce wtedy miała i to chyba niecaełe) i przeszło jak ręką odjął. Nazwy sterydu niestety nie podam, bo nie pamiętam.
I am not from your tribe.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: ESTI »

Viss, jesli steyd pomogl, to moze rzeczywiscie byla to alergia, skoro tak dobrze zareagowala.
Obrazek
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Viss »

Pytałam o to Bieleckiego, ale nie powiedział nic, co by ten domysł potwierdziło. Jednocześnie wszystko co mogło ja uczulać (no, oprócz mnie i lubego) usunełam, robiłam jej przeprowadzki, żeby sprawdzić czy nie ma zmian i w ogóle cuda niewidy, w sumie trwało to z miesiąć i nic nie pomagało. Z całą pewnościa są alergeny, ktorych usunąc z domu nie mogę, ale czy nie spowodowałyby nawrotu choroby?
I am not from your tribe.
Gosiek
Posty: 98
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 7:22 pm

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Gosiek »

Jestesmy po wizycie u lekarza.Tolek od czasu kiedy go mam czyli od 4 dni ma charczacy oddech i kicha czasami, poza tym jest bardzo spokojny ale apetyt nawet ma zwlaszcza na dobre rzeczy.
Bylismy u lekarza osluchal go " na ucho " i powiedzial , ze z płuckami wszystko jest ok, podał mu calcium 10 % i kazal poczekac do piatku.Jezeli charczenie nie przejdzie to twierdzi , ze taki jego urok , jezeli przejdzie to kazal przyjsc i ze wtedy poda mu cos jeszcze. Mam nadzieje, ze sie nie myli.................czekam do piatku
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: ESTI »

Gosiek, w Krakowie na pewno jest wet, ktory nie bada "na ucho". :?
Tak sie szczura nie bada, wiec tym co powiedzial mozna sobie podetrzec zadek.
Powinnas isc skonsultowac sie z wetem polecanym na forum --> dzial weterynarze.

Z tego co piszesz, to maluch jest najmniej przeziebiony, a moze miec tez zmiany na plucach, co trzeba szybko leczyc, bo zapalenie pluc jest ciezkie do wyleczenia, a czesto zmiany pozostaja do konca zycia.
Obrazek
Gosiek
Posty: 98
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 7:22 pm

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Gosiek »

Wiem, ale wystraszylam sie i chcialam to skonsultowac jak najszybciej, a znajac zycie do lekarza, ktory jest ok sa tygodniowe terminy - moj wet bedzie dopiero we wrzesniu.Huta to wyprawa na pół dnia a ja przy swoim trybie pracy nie moge sobie na to pozwolic.
Tolek musi byc zdrowy bo nie wyobrazam sobie by moglo byc inaczej a poza tym w poniedzialek odbieram drugiego małego szczurka.
Moze znacie jakiegos dobrego lekarza w dzielnicy Krowodrza ?
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
violet
Posty: 279
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 7:07 am

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: violet »

No to mam klopot.. Mimo ze przy ostatniej wizycie u weta nie zdiagnozowano u Speeda choroby, to znow daly sie slyszec u niego niepokojace dzwieki - wy to okreslacie jako charczenie, nie wiem czy to to samo ale przypuszczam ze wlasnie o to chodzi... O 5 rano obudzil mnie tym wlasnie charczeniem, przy czym zachowywal sie normalnie.. wzielam go na rece i zaczelam masowac po brzuszku i pod szyja - szczurek po tym masazu tak jakby cos "odkaszlnal" i charczenie ustalo... Do tego Drops po chwili dostal ataku kichania i kicha co chwile do tej pory.. Poczekalam tylko az mama sie obudzi i juz o 8 bylam na Brynowskiej w klinice, gdzie niestety odeslano mnie do domu, bo pani doktor od gryzoni przyjmuje od 14 ( chyba zapomnialam do czego sluzy telefon :/ ).. teraz czekam i umieram z nerwow..
Beep jak na razie nie ma objaw zadnej choroby, tylko nie wiem, czy sie nie zarazi? Moze powinnam go przeniesc do osobnej klatki?
Ostatnio zmieniony śr wrz 06, 2006 9:07 am przez violet, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted :)

"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: ESTI »

Szczurow nie rozdzielaj.

Nie jestem w stanie powiedziec Ci co jest sczzurkowi, gdyz go nie widze i nie slysze.
Najlepszym rozwiazaniem bedzie wizyta u weta.
Obrazek
violet
Posty: 279
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 7:07 am

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: violet »

Napisalam to juz w temacie o moich szczurkach, ale skoro i tu zaczelam to tu rowniez dokon cze ;)

Po wizycie u weta na Brynowskiej:
Bardzo mila pani wet osluchala szkraby, zmierzyla temp. ( Speed-38, Drops-37 ).. no i diagnoza jest taka:
Speed-zaostrzone szmery oskrzelowe, Drops kichanie, obserwacja w kierunku gornych dróg oddechowych :-(
Chłopcy dostali po dwa zastrzyki z Enrobiofloxu i Dexafortu..
Teraz musze 2 x dziennie podawac im doustnie Enrobioflox, Speedowi 0,2 ml, Dropsowi 0,1; oraz Biostynin ( Biostynium? ) i jogurcik naturalny..
Za 10 dni na wizyte kontrolna...
Obrazek
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted :)

"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
Gosiek
Posty: 98
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 7:22 pm

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Gosiek »

Słuchajcie ja chyba zwariuje.
Tak jak pisalam wczesniej Tolek od chwili kiedy go mam charczał i kichał.
Bylam u weta na poczatek podak mu Baytril i Wapno.
Poniewaz poprawa byla chwilowa /tzn teraz mniej charczy ale jeszcze kicha/udałam soe do drugiego weta a on podał mu jednorazowo Borgol i Dexfort. Tolek jednak dalej kicha mniej ale kicha, charczenieprawie ustało.
Teraz wzielam sprawy w swoje rece podaje im vibovit do wody nie wiem tylko jak czesto mozna go podawac,dostaja ziólka na podniesienie odpornosci i mam zamiar kupic jeszcze echinace.Zobacze co bedzie.
Pytałam weta o scanomune i powiedział mi, ze to nie jest dobry srodek dla szczurkow bo jest za silny a nie mozna go odpowiednio podzielic- nie wiem co dalej poradzcie?
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: limba »

[quote="Gosiek"]Pytałam weta o scanomune i powiedział mi, ze to nie jest dobry srodek dla szczurkow bo jest za silny a nie mozna go odpowiednio podzielic[/quote]

Ja pierwszy raz slysze taka opinie. Znam i chodze do kilku wetow, i nigdy nie spotkalam sie z odradzaniem, wrecz przeciwnie.

Jednorazowo Borgal? To bezsensu. Borgal to antybiotyk i jednorazowa dawka absolutnie nic nie da. Czy maly byl osluchiwany, ale stetoskopem, a nie na ucho :? ?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Gosiek
Posty: 98
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 7:22 pm

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: Gosiek »

Alez skad ani jeden wet ani drugi nie pokwapili sie zeby osłuchac szczurka.Pytalam weta czy mam jeszcze przyjsc ale powiedzial mi, ze jezeli bedzie dalej kichal i mu nie przejdzie to mam przyjsc na inchalacje codziennie przez pare dni.
Juz sama nie wiem co robic ????
Co prawda widac jakas poprawe ale jak na moje oko to szczurasek nie jest zdrowy, duzo spi, wstaje zeby cos przekasic pobiegac z małym Rogerem i idzie znowu spac.Nie wiem moze ja panikuje ale jak czytam ze pani doktor sprawdza goraczke szczuraskom ,osluchuje stetoskopem to widze, ze ci moi weci sa do kitu jezeli chodzi o szczurki.
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

Post autor: limba »

W dziale z weterynarzami masz kilku polecanych wetow w Karkowie.
Nie wiem co to za pomysl ze jedna dawka antybiotyku ma pomoc. Udaj sie do ktoregos z polecanych wetow.
Inhalacje jakby co mozna spokojnie zrobic w domu.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”