sałatkowe zwierzaki wstrętne - doszczurzanie!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
zwierzaki Satanki
a wiesz co bardziej wciąga? poszukaj sobie na allegro dodatkowych części do zenitów (pierścienie do makro, obiektywy, przesłony, filtry, statywy). dla ułatwienia podam że jeśli ten model nie ma obiektywów na bagnet Praktiki, to pasują do niego zakręcane M42...
i to DOPIERO wciąga...
i to DOPIERO wciąga...
zwierzaki Satanki
ja wlasnie robie zdjecia obiektywem makro :jezor2:, ale bede szukac
zwierzaki Satanki
satanka666, co do zdjęć...ŚLICZNA PUCYSŁAWA!
zwierzaki Satanki
dziekowac, dziekowac
-
- Posty: 327
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
zwierzaki Satanki
Szczuras piękność, cóż za sylwetka!!! Jak tak patrzę w oczy Pucyslawie to widze ze te bialuchy to chyba wszystkie maja ten błysk w oku, który zdradza ich chec do rozrabiana, niczym u naszej Słomeczki :hihi:
Jeśli chdzi o Zenita, to nia ma to ja russkoje proizwodstwo, dobre, twarde i przede wszystkim odporne na wszystko, nawet na ludzką głupotę. Mój zenicik ma już ponad 10 lat, a nadal dobrze mi słóży.
Ilonka
Jeśli chdzi o Zenita, to nia ma to ja russkoje proizwodstwo, dobre, twarde i przede wszystkim odporne na wszystko, nawet na ludzką głupotę. Mój zenicik ma już ponad 10 lat, a nadal dobrze mi słóży.
Ilonka
- Psia_kostka_1211
- Posty: 128
- Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm
zwierzaki Satanki
Pucca śliczna
ojciec mi sie nie pozwala dotykać zenita bo nie umiem obsługiwac i zepsuje jeszcze -_-
ojciec mi sie nie pozwala dotykać zenita bo nie umiem obsługiwac i zepsuje jeszcze -_-
Ze mną: Kaszalot i Kropa
Za TM: Myśka (*)
Za TM: Myśka (*)
zwierzaki Satanki
Psia_kostka_1211, bardzo latwo sie nauczyc :jezor2:
zwierzaki Satanki
O...
więcej ludzi takich jak ja.
czyżby to był zenit 11?
:hihi:
ja też uwielbiam moje zenity ( E i 11)
stare bez automatyki... i dokupiłam im troche sprzętu...
jak mam troche kasy to albo na szczury albo na fotograficzne sprawy wydaje...
ja robie zdjęcia czarnobiałe, bo takie są najlepsze, tylko, że trzeba sobie je samemu wywoływać bo punkty foto zawsze coś zepsują. (ja mam już ten luksus wywoływania swoich zdjęć w domu)
piękna szczurcia.
więcej ludzi takich jak ja.
czyżby to był zenit 11?
:hihi:
ja też uwielbiam moje zenity ( E i 11)
stare bez automatyki... i dokupiłam im troche sprzętu...
jak mam troche kasy to albo na szczury albo na fotograficzne sprawy wydaje...
ja robie zdjęcia czarnobiałe, bo takie są najlepsze, tylko, że trzeba sobie je samemu wywoływać bo punkty foto zawsze coś zepsują. (ja mam już ten luksus wywoływania swoich zdjęć w domu)
piękna szczurcia.
zwierzaki Satanki
[quote="guziczek"]czyżby to był zenit 11? [/quote]
tak tak 11
ja tez uwielbiam czarno-biale . Wywolywac w domu nie dam rady bo po prpostu nie umiem :jezor2:
[quote="guziczek"]piękna szczurcia.[/quote]
dziekowac
tak tak 11
ja tez uwielbiam czarno-biale . Wywolywac w domu nie dam rady bo po prpostu nie umiem :jezor2:
[quote="guziczek"]piękna szczurcia.[/quote]
dziekowac
zwierzaki Satanki
cierpi, ale przeciez Fretki nie ma od miesiaca, a ona cierpi od ok. 3 dni :|
Za kazdym razem kiedy probuje jej dotknac, wyciagnac z klatki itp. ona przerazliwie piszczy, fuczy. Dzis mnie znow ugryzla :sad2:. Nie mocno, ale krew poleciala...
Jak chodzi po mnie to jest w porzadku, niekiedy nawet da sie podrapac, ale raczej tego unika i odrazu piszczy .
Nie mowiac o tym, ze chcialam jej dzis obciac pazurki... :roll:
Za kazdym razem kiedy probuje jej dotknac, wyciagnac z klatki itp. ona przerazliwie piszczy, fuczy. Dzis mnie znow ugryzla :sad2:. Nie mocno, ale krew poleciala...
Jak chodzi po mnie to jest w porzadku, niekiedy nawet da sie podrapac, ale raczej tego unika i odrazu piszczy .
Nie mowiac o tym, ze chcialam jej dzis obciac pazurki... :roll:
zwierzaki Satanki
Satanka, Ty jej kombinuj koleżankę, i to jak najszybciej...
zwierzaki Satanki
Ale ona poza klatka, jest normalna... wyglada to tak jakby pilnowala swojego terenu 'nie wkladaj mi lap do klatki, nie dotykaj, nic nie rob!'. Jak biega po mnie, to wszystko wydaje sie byc w porzadku. Niekiedy ma zmiany ze gryzie i fuczy, a niekiedy sama nadstawia sie do miziania :roll:
Czasu posiwecam jej wiecej niz jak byma Fretka, staram sie caly czas z nia byc.
Moze brakuje jej zabaw, bojek itp. :?
Wyglada na to, ze kolezanka poszukiwana.
W razie czego mam zalatwiony nocleg ze szczurami u kolezanki :jezor2:
Czasu posiwecam jej wiecej niz jak byma Fretka, staram sie caly czas z nia byc.
Moze brakuje jej zabaw, bojek itp. :?
Wyglada na to, ze kolezanka poszukiwana.
W razie czego mam zalatwiony nocleg ze szczurami u kolezanki :jezor2:
zwierzaki Satanki
A! Ja sie tak latwo nie poddaje!
otworzylam klatke, wladowalam lape z mysla ze bede miec kolejna rane. Ok Pucca uciekla do kata, ale ja dalej trzymam lape w klatce... powoli zaczela podchodzic, wachac... wystarczyl ruch palcem, a ta juz nastroszona przygotowana do ataku.
Poszla znow do kata, wiec powoli podsuwalam do niej reke, ona przygotowana do ataku, ale.... no wlasdnie, stanela na dwoch lapkach, przewrocila sie na pupe i wystawila brzuchol... no wiec zaczelam ja miziac :zakochany:, mizialam z 10minut i najwyrazniej jej sie podobalo
Czyli mozna powiedziec, ze ponowne oswajanie na dobrej drodze :jezor2:
otworzylam klatke, wladowalam lape z mysla ze bede miec kolejna rane. Ok Pucca uciekla do kata, ale ja dalej trzymam lape w klatce... powoli zaczela podchodzic, wachac... wystarczyl ruch palcem, a ta juz nastroszona przygotowana do ataku.
Poszla znow do kata, wiec powoli podsuwalam do niej reke, ona przygotowana do ataku, ale.... no wlasdnie, stanela na dwoch lapkach, przewrocila sie na pupe i wystawila brzuchol... no wiec zaczelam ja miziac :zakochany:, mizialam z 10minut i najwyrazniej jej sie podobalo
Czyli mozna powiedziec, ze ponowne oswajanie na dobrej drodze :jezor2: