[quote="Asiu"]Udają, że się nie lubią [/quote]
Tja :hyhy:
Musza zachowac jakies pozory w koncu :hyhy:
Łańcuch pokarmowy:)))
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Łańcuch pokarmowy:)))
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Łańcuch pokarmowy:)))
Nadeszła pora odkopać temat najpiękniejszych ogonów na świecie (ewentualni czytelnicy: bez obrazy. I proszę nawet nie próbować dyskutować z faktami :jezor2: )
W królestwie panuje względny spokój. Motku rządzi, Holden grzecznie daje się regularnie dominować. Iskają się, kochają, podkradają sobie żarcie. Charaktery chłopcy mają zupełnie różne.
Holden to wariat nie z tej ziemi. Racjonalizator. Ciągle wprowadza jakieś karkołomne zmiany w klatce. Ciągnie płachty papieru na górę do hamaka. Wkurza to nad wyraz spokojnego Mocia, który musi Holdena doprowadzać do porządku walnięciem go na plecki. :bije: Holden zarzeka się, że już nie będzie, po czym leci po następną płachtę... Uparty jest skubaniec. Holdenek w ogóle umie się rozpychać łokciami. Jak chce przejść, to nie przyjmuje do wiadomości, że trzeba coś obejść. Przeszkody eliminuje łapkami, ząbkami i ... podejrzewam, że dziurkaczem, który musi gdzieś mieć przy sobie schowany, bo jakoś dziwnie regularne mu otwory wychodzą.... :hihi: W każdym razie nie przebiera w środkach. Efekt: dwie pogryzione bluzy i coraz więcej dziur w narzucie na sofie.
Motku to szczur kanapowy do kwadratu - najchętniej siedziałby na kanapie i jadł kanapki.
Przytyło się chłopu troszku. Nie bardzo lubi sobie pobiegać. Na całe szczęście czasami wkurza go Holden i musi go trochę poganiać. No i ożywia się na widok pełnej miski:) Kupiłam specjalnie dla niego zabawkę: taki kijek z piórkami. Motku piórka powąchał, fuknął i oddał pod opiekę 'psychopaty' Holdena (zabawka przeżyła ok. 15 minut :shock: ). Moteczek jest kochany, słodki, uroczy i straaaasznie rozczulający. To jest mój synek od topienia serca. Jak na niego patrzę, to jakoś tak mi się ogólnie miękko robi. On cały jest łagodnością, spokojem i melancholią. Misiu nasz słodki... :zakochany:
Trochę się niepokoję tym spokojem Mocia. Nie ma żadnych objawów chorobowych, apetyt ma aż za dobry, porfirynka ostatni raz była prawie miesiąc temu; przy łączeniu obu panów. Już dwa razy biegałam z nim do weta przez moją histerię, ostatnio byliśmy u dr Wojtyś około miesiąc temu i wyszłam stamtąd ze zdiagnozowaną i potwierdzoną moją histerią i zupełnie zdrowym ciurem...
Na koniec zapowiedź:
Świeże, nie edytowane zdjęcia chłopaków już wkrótce na ekranach waszych monitorów. Nie możecie tego przegapić
W królestwie panuje względny spokój. Motku rządzi, Holden grzecznie daje się regularnie dominować. Iskają się, kochają, podkradają sobie żarcie. Charaktery chłopcy mają zupełnie różne.
Holden to wariat nie z tej ziemi. Racjonalizator. Ciągle wprowadza jakieś karkołomne zmiany w klatce. Ciągnie płachty papieru na górę do hamaka. Wkurza to nad wyraz spokojnego Mocia, który musi Holdena doprowadzać do porządku walnięciem go na plecki. :bije: Holden zarzeka się, że już nie będzie, po czym leci po następną płachtę... Uparty jest skubaniec. Holdenek w ogóle umie się rozpychać łokciami. Jak chce przejść, to nie przyjmuje do wiadomości, że trzeba coś obejść. Przeszkody eliminuje łapkami, ząbkami i ... podejrzewam, że dziurkaczem, który musi gdzieś mieć przy sobie schowany, bo jakoś dziwnie regularne mu otwory wychodzą.... :hihi: W każdym razie nie przebiera w środkach. Efekt: dwie pogryzione bluzy i coraz więcej dziur w narzucie na sofie.
Motku to szczur kanapowy do kwadratu - najchętniej siedziałby na kanapie i jadł kanapki.

Trochę się niepokoję tym spokojem Mocia. Nie ma żadnych objawów chorobowych, apetyt ma aż za dobry, porfirynka ostatni raz była prawie miesiąc temu; przy łączeniu obu panów. Już dwa razy biegałam z nim do weta przez moją histerię, ostatnio byliśmy u dr Wojtyś około miesiąc temu i wyszłam stamtąd ze zdiagnozowaną i potwierdzoną moją histerią i zupełnie zdrowym ciurem...
Na koniec zapowiedź:
Świeże, nie edytowane zdjęcia chłopaków już wkrótce na ekranach waszych monitorów. Nie możecie tego przegapić

Alice Walker: „Zwierzęta tego świata istnieją dla nich samych. Nie zostały stworzone dla człowieka, podobnie jak czarni ludzie nie zostali stworzeni dla białych, a kobiety dla mężczyzn.”
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Łańcuch pokarmowy:)))
Asiu, po pierwsze az serducho mi rosnie jak czytam o chlopakach.
Motus to moj ulubieniec i chrzesniak, ale ciesze sie, ze z Holdenem tez wszystko dobrze. :zakochany:
Alez ja sie ciesze, ze sa razem.
Mysle, ze nie masz co sie martwic stanem Motka na zapas. Moze zwyczajnie chlopak dojrzal do leniuchowania - taki charakter.
Wiekszosz chlopow takich jest, a niektorzy jeszcze do tego sa przytulasni. :hyhy:
Wiec jesli nic mu nie dolega, to ciesz sie blogim spokojem.
Motus to moj ulubieniec i chrzesniak, ale ciesze sie, ze z Holdenem tez wszystko dobrze. :zakochany:
Alez ja sie ciesze, ze sa razem.

Mysle, ze nie masz co sie martwic stanem Motka na zapas. Moze zwyczajnie chlopak dojrzal do leniuchowania - taki charakter.

Wiec jesli nic mu nie dolega, to ciesz sie blogim spokojem.


Łańcuch pokarmowy:)))
Też tak sobie myślę, że Mociu po prostu tak ma. Są typy fizyczne i typy intelektualne
A ja mam to szczęście, że mam pod swoim dachem oba.

A ja mam to szczęście, że mam pod swoim dachem oba.
Alice Walker: „Zwierzęta tego świata istnieją dla nich samych. Nie zostały stworzone dla człowieka, podobnie jak czarni ludzie nie zostali stworzeni dla białych, a kobiety dla mężczyzn.”
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Łańcuch pokarmowy:)))
[quote="Asiu"]Są typy fizyczne i typy intelektualne
[/quote]
Czyli Motku kierownik, a Holden fizol
Pewnie tajnym szczurzym alfabetem daje znaki Holdenowi co ma sprawdzić, podczas gdy sam się wyleguje
Przynajmniej się nie nudzisz.

Czyli Motku kierownik, a Holden fizol


Przynajmniej się nie nudzisz.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Łańcuch pokarmowy:)))
[quote="Ewqa"]Czyli Motku kierownik, a Holden fizol [/quote]
Super - Motku ma nową ksywę - Kierownik. Prezesik nasz kochany. Dzięki, Ewqa!
"Mój mąż, proszę pani, mój mąż jest z zawodu dyrektooorem..." (taki cytacik mi się przypomniał :hyhy: )
Super - Motku ma nową ksywę - Kierownik. Prezesik nasz kochany. Dzięki, Ewqa!
"Mój mąż, proszę pani, mój mąż jest z zawodu dyrektooorem..." (taki cytacik mi się przypomniał :hyhy: )
Alice Walker: „Zwierzęta tego świata istnieją dla nich samych. Nie zostały stworzone dla człowieka, podobnie jak czarni ludzie nie zostali stworzeni dla białych, a kobiety dla mężczyzn.”
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Moje piękne dzieci: Kot, Kaziu, Motku, Holden
Łańcuch pokarmowy:)))
[quote="Asiu"]Super - Motku ma nową ksywę - Kierownik. [/quote]
Wiedzialam, ze w koncu awansuje na sam szczyt.
:haha:
Od zera do bohatera. :lol2:
Wiedzialam, ze w koncu awansuje na sam szczyt.
:haha:
Od zera do bohatera. :lol2:
