teska wlasnie wczoraj zrobila dziure w nowym kocu, eh. moze zszyje ja zanim mama zobaczy
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
chociaz juz sie przyzwyczaila do zszywania poszew
i jeszcze zapomnielismy zamknac klatke na noc i znow miala noc wolnosci dzisiaj, eh. mam nadzieje, ze nie poobgryzala kabli od kompa :roll:
ale wiecie, tak sobie mysle, ze szczur nie bylby chyba szczurem, gdyby nie gryzl niczego
do dzis wzdycham za polarowym szaliczkiem, z ktorego mala miala zrobiony hamakonamiot.. pewnego dnia z calego szalika pozostalo z 10cm polaru w jednym kawalku, heh..
za TM: Stefcia [*] 14.01.06, Tess - XI 05 - [*] 28.11.2006... zawsze będę o Was pamiętać..