Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

Mada, enroxil mam i sie wacham szczerze mowiac. Jutro i tak z nia pojade to zobaczymy. Mam nadzieje ze to gorne oddechowe.
Scanomune dostaje, rutinoscorbin, inhalki robione, witaminy podawane. Kluch z Frytem kichaja, wiec na inhalki sie chyba podlacza. :?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Mada »

No pewnie. Obowiązkowo chłopaków wyinhaluj.
No to zobaczymy co wet powie.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

[quote="Mada"]chłopaków wyinhaluj[/quote]
Kluch to dziewczynka ;) :lol:
Trojka z 5 jedzie na scanomune. Biro z Keniem na szczescie (tfutfu odpukac) nie smarcza...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Mada »

Wiem, chodziło mi ogólnie ;)
Tak czy inaczej moja Gretka też miała zawalone górne drogi oddechowe ale Enroxil i tak wolałam dać bo uważam że jest skuteczniejszy. Oczywiście wszystko w konsultacji z wetem.
Zdrówka dla ogonków.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

[quote="Mada"]Enroxil i tak wolałam dać bo uważam że jest skuteczniejszy[/quote]
Wiem, wiem :D Mala juz na enroxilu. Dostala jeszcze steryd i witaminki. Gorne zawalone, ale porzadnie. Grzeczna byla bardzo, i zrobila furore wsrod stazystek w Oazie :D (mala zdrajczyni :hyhy: ) ale jak przed zastrzykami to chowala sie u mnie :lol: . Do domciu enroxil do dziubnie. Cala reszta tak jak podawalam i robilam, oczywiscie bez Biseptolu.
Dzis widze poprawe, tzn nie slysze juz takiego traktora, no i zaczyna byc ja slychac jak wrezszczy na Fryta.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Mada »

Powiem szczerze, że ja ufam w takich przypadkach właśnie Enroxilowi. Moja Gretka z dnia na dzień przestała gadać. To dobry lek tylko bebechy trzeba osłaniać. No to zdrówka. Dobrze że jest już ok.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

No to tymczasowo sie doszczurzylam mala pchla.
Obudzil mnie dzis telefon od znajomej z zoologa. Ludzie wzieli malucha kilka dni temu i dzis ja odniesli bo mala ma przepukline i ciezko bardzo oddycha. Wiec oczywiscie wymienili ja na "lepszy" model. :sciana2: :bije:
Oczywiscie takie szczury ida w piewszej kolejnosci na pokarm, i kolezance zmiekklo serce.
Wlasnie ja przywiozlam. Kruszyna, czarny przesliczny kapturek. Oddycha jak maly parowoz, jutro z rana do weta. Przepuklina jest, ale mysle ze to bedzie mniejszy problem.
Podobno wet u ktorego rzekomo ludzie byli powiedzial ze mala ma problemy z sercem, i nawet jesli cos zrobi to pozyje gora pol roku. Wiec oczywiscie nie zrobil nic :bije: :bije: :bije: (przemilcze bo sama dam sobie ostrzezenie).
Trzymajcie za kruszynke jutro kciuki zeby dalo sie jej pomoc, tyle zycia jeszcze przed nia.
Apetyt ma, jest dosc aktywna, mleka dla kociat sie napila, niucha przez kratki. Jest przeslodka :zakochany: . Po wykurowaniu, odkarmieniu bedzie do adopcji oczywiscie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Gryska »

Czy aby na pewno do adopcji?... :jezor2:

3mam kciuki!! Wierzę że się Dzidzia wykaraska z tego :)

:thumbleft:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

[quote="Gryska"]Czy aby na pewno do adopcji?... [/quote]
Przynajmniej takie jest zalozenie :hyhy:
Nie, no nie stac mnie na wieksza ilosc smrodkow. Moze jak w koncu prace jakas zlapie (marzycielka).
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Lulu »

przy takiej opiece, jaka w koncu dostanie, nie ma wyjscia - musi wrocic do zdrowia :przytul:

trzymam kciuki...

Limbus, masz wielkie serducho...

a niektorych to by sie przydalo zdrowo :bije:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: ESTI »

Czekamy na info co powiedzieli z oazie, no i na foteczki. :D
Obrazek
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Anita »

Czarny kapturek? :lol: Wielbię kapturki.
Życzę zdrówka maleńswu :przytul:
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Guślarka »

Trzymam kciuki za malutką. Dobrze, że znalazł się człowiek, kttóry dał jej dom :przytul: Uwielbiam czarne kaptury i rzecz jasna czekam na foty :P
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: limba »

Dziekujemy za cieple slowa :przytul:
No wiesci z frontu.
Mala ma zapalenie oskrzeli. Dostala leki, i zastrzyki ktore musze jej robic ehh. Dusznosc nadal jest, jesli jakiejkolwiek poprawy nie bedzie do piatku to mam przyjechac. Przyjela nas dr Kacprzak.
Przepuklina na razie za bardzo sie nie martwic. Musze obserwowac czy nie rosnie, i masowac lekko naciskajac. Jelit tam nie ma, przynajmniej na razie. Mala wazy 60 gram, wiec zle nie jest, ale i tak mam ja kalorycznie karmic. (o to nie ma bolu ;) :hyhy: )
Takze nadal prosimy o kciuki. Takie male cialeczko i juz zapalenie oskrzeli :sad3: .

Brat mi gdzies aparat wyniosl. :evil:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Moje smrodziuchy... [']Kluś['] - moze 2 stada w koncu :)

Post autor: Guślarka »

A to wstrętny brat, tak aparat wynieść akurat teraz :bije: ;)

Trzymamy kciuki, trzymamy :przytul: Młoda szczurzynka jeszcze, jej organizm sobie poradzi :przytul: I na pewno szybko ją utłuczysz ;)
Ostatnio zmieniony śr paź 18, 2006 7:53 pm przez Guślarka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”