[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
marchewa
Posty: 1272
Rejestracja: śr lis 02, 2005 1:05 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: marchewa »

Szkoda zwierzaczka... szkoda, że miała taką powolną i bolesną śmierć... dobrze, że teraz nic jej już nie boli, że już nie cierpi... [']['][']

A poza tym... zgadzam się całkowicie z ESTI. A ten tekst o nadziei... bosh... dlaczego kosztem Świnki??? :sciana2:
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Lulu »

mialam w glowie pare wersji tego co tu napisze... i w koncu nie wiem co napisac... bo smutno.

u nas w domu decyzje o uspieniu podejmuje ja. nie jest to bynajmniej dla mnie latwe, ale w takim momencie najwazniejsze jest dla mnie dobro zwierzaka. Daniel wspiera jak mowie, ze to juz czas, ale samemu nie umie takiej decyzji podjac. i zawsze staram sie probowac zrozumiec czemu ludzie maja takie opory przed pomaganiem zwierzakawi godnie odejsc, kiedy juz wszystko inne mu nie pomoze jedynie bedzie wydluzac cierpienie.
jednak tu czytajac niektore wypowiedzi mam pewien niesmak...

jak ktos kto skazal swoje zwierze na tak dlugie i pelne cierpienia umieranie nadal moze twierdzic, ze i tak 'nadzieja powinna umierac ostatnia'. ? powinna? warto bylo dla owej nadziei co byla w Twojej glowie tak wydluzac cierpienie zywego stworzenia, za ktore bylas odpowiedzialna? az brak mi slow...

[`] dla szczurki, ktora musiala tyle przejsc...
teraz juz moze odpoczac, juz nie cierpi...



kochajcie swoje szczury... ale kochajcie je madrze...
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Guślarka »

['][*]['] dla Świnki[/b]
Nie powiem nic więcej...
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna

Post autor: Gryska »

a ja ugryzę się w język...
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”