Niechęć do wody
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
boją sie wody
Moje, jak im tylko kiedyś próbowałam zamoczyć ogonki... to wpadły w niezłą panikę... już nie próbuje. Ze zwierzakami, to jak z ludźmi: różne rzeczy lubią i różnych rzeczy się boją.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
boją sie wody
Dokładnie:]
Mój szczuras boi się panicznie wody, ale ogonek daje sobie wyczyścić wacikiem zwilżonym wodą.
Mój szczuras boi się panicznie wody, ale ogonek daje sobie wyczyścić wacikiem zwilżonym wodą.
boją sie wody
moje tez nienawidzą, ja zresztą też
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
boją sie wody
hej.słyszałam kiedyś,że gryzoni kąpać nie można,bo może to być przyczyną przeziębienia....czy jeżeli wykąpię go w warunkach hm.... normalnych(ciepło itd) to nic się nie stanie? w ogóle....jeżeli już kąpać to w jaki sposób?... :roll:
boją sie wody
Irena3,
a jeśli chodzi o przypadek extremalny [ jak wcześniej pisali inni, np. umazał się jedzeniem itd ] to postępuj zgodnie z tym: http://szczury.org/viewtopic.php?t=586
a jeśli chodzi o przypadek extremalny [ jak wcześniej pisali inni, np. umazał się jedzeniem itd ] to postępuj zgodnie z tym: http://szczury.org/viewtopic.php?t=586
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm
boją sie wody
Stefan kąpieli nie znosi, za każdym razem spazmuje, wczepia sie w ręce, mokry i/lub namydlony ucieka mi pod bluzkę, raz udało mu się wyskoczyć z wanny i zwiać za pralkę (dawno nie odsuwaną). Biorąc pod uwagę te cyrki, kąpie go rzadko. :roll:
boją sie wody
galimatyas, po co w ogóle mu to robisz???
Sam się wyliże.
Moje dziewuchy w życiu nie kąpane, mają czyściutkie i lśniące futerka, a młodziachy juz nie są.
Sam się wyliże.
Moje dziewuchy w życiu nie kąpane, mają czyściutkie i lśniące futerka, a młodziachy juz nie są.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm
boją sie wody
Ania 26, Jak (troche) widać na załączonym obrazku, Stefek jest cały biały do głowy w kierunku ogona - pojakimś czasie spania w kolejnych hamaczkach, w które siusia, z białego robi się żółty i pośmierduje :roll: wylizywanie nie pomaga:-/ z kąpielami zawsze zwlekam, hamaczki i żwirek w klatce zmieniam 2 razy w tyg. Wyczytałam właśnie, że ktoś pucuje swojego ciurka wacikiem i myśle, że jak nastepnym razem Stefan osiągnie masę krytyczną, to właśnie tego spróbuję
boją sie wody
Z tego co widze to Stefan to kapturek Moj Dropsik tez niestety zżółkł na boczkach od spania na wlasnych siuskach.. I wlasnie dzis.. eureka - szczurki ( przynajmniej moje ), o dziwo, o wiele lepiej znosza mycie pod biezaca woda, nic np w misce.. Co prawda da sie w nich zauwazyc pewna rezygnacje wiec po prostu wisza czekajac az wszystko sie skonczy Wlasnie wymylam Drospa - jest bielutki i pachnacy, jak wtedy kiedy byl malutki )
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
boją sie wody
Moje dziewuchy, to też kapturki... i czyściochy są... bez kąpania i wacikowania
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm
boją sie wody
Ania26, szczęściara z ciebie
violet, mojego brudaska też zawsze myję pod bieżącą woda, żeby niepotrzebnie nie przedłużać.. a po kąpieli unosi sie zawsze nad nim wonny obłoczek- zabrałam go kiedyś do weta, jak był czyściutki, a lekarz sie zamyślił i mówi: "Hmm, pierwszy raz widze szczura, który pachnie kwiatkami..."
violet, mojego brudaska też zawsze myję pod bieżącą woda, żeby niepotrzebnie nie przedłużać.. a po kąpieli unosi sie zawsze nad nim wonny obłoczek- zabrałam go kiedyś do weta, jak był czyściutki, a lekarz sie zamyślił i mówi: "Hmm, pierwszy raz widze szczura, który pachnie kwiatkami..."
boją sie wody
[quote="galimatyas"]a lekarz sie zamyślił i mówi: "Hmm, pierwszy raz widze szczura, który pachnie kwiatkami..."[/quote]
To w czym Ty go myjesz? Bo cos mi tu sie wydaje ze w gre wchodzi ludzki szampon albo mydlo... - jesli mam racje to wiedz ze szkodzisz swojemu pupilowi - szczurki maja inne ph skory i ludzkie kosmetyki nie sa dla nich dobre.
Zreszta ja w ogole nie wiem po co zwierzaka mydlic - nawet jesli ktoras z dziewzyn wyspala sie w obsiusianym hamaku i zaczynala woniec to zwykle obmycie ciepla woda starczalo by zapach wrocil do normy...
To w czym Ty go myjesz? Bo cos mi tu sie wydaje ze w gre wchodzi ludzki szampon albo mydlo... - jesli mam racje to wiedz ze szkodzisz swojemu pupilowi - szczurki maja inne ph skory i ludzkie kosmetyki nie sa dla nich dobre.
Zreszta ja w ogole nie wiem po co zwierzaka mydlic - nawet jesli ktoras z dziewzyn wyspala sie w obsiusianym hamaku i zaczynala woniec to zwykle obmycie ciepla woda starczalo by zapach wrocil do normy...
-=Lazanka=-
boją sie wody
tak, ludzkich szamponow nie mozna uzywac... nadaja się szampony dla mlodych kociąt.. Ja tez nie mydle szczurkow - chodzi mi jedynie o wymycie pozolknietej skory i siersci.. doskonale wiem, ze woda zapachu szczurka nie zabije, ale przeciez zapach szczurka taki fajny jest
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
boją sie wody
galimatyas :?
ja rozumiem, ze moze Ci sie nie podobac, ze szczuras zolty (a biorac pod uwage, ze samiec to moze nie koniecznie od moczu mu sie to dzieje), ale to jeszcze nie powod by tak go meczyc.
kapiac go pozbawiasz jego skrore i siersc naturalnej ochrony, zwlaszcze jezeli szczur po kapieli nie pachnie juz szczurem (bo to znak, ze kapiel bynajmniej mu nie sluzy, az dziw bierze, ze weterynarz nie przmowil Ci bardziej do rozsadku) i im wiecej takich kapieli tym wczesniej mozesz sie szykowac na leczenie pozniejszych chorob skory.
poza tym piszesz, ze szczur tego nie lubi, wiec nie rozumiem czemu zapewniasz mu takie rozrywki? czasami dla dobra szczura lepiej sie troszke przemeczyc i przyzwyczaic do troszke smierdzacego futerka...
ja rozumiem, ze moze Ci sie nie podobac, ze szczuras zolty (a biorac pod uwage, ze samiec to moze nie koniecznie od moczu mu sie to dzieje), ale to jeszcze nie powod by tak go meczyc.
kapiac go pozbawiasz jego skrore i siersc naturalnej ochrony, zwlaszcze jezeli szczur po kapieli nie pachnie juz szczurem (bo to znak, ze kapiel bynajmniej mu nie sluzy, az dziw bierze, ze weterynarz nie przmowil Ci bardziej do rozsadku) i im wiecej takich kapieli tym wczesniej mozesz sie szykowac na leczenie pozniejszych chorob skory.
poza tym piszesz, ze szczur tego nie lubi, wiec nie rozumiem czemu zapewniasz mu takie rozrywki? czasami dla dobra szczura lepiej sie troszke przemeczyc i przyzwyczaic do troszke smierdzacego futerka...