w końcu nie mam żadnych zdjęć moich "nowych" szczurków!

Garecika chyba pokaże wojtyś kiedyś, żeby oceniła, co to.
Boję się, że zmiana sierści może mieć jakieś podłoże hormonalne :drap: . Dziwna sprawa. Mailowałam z Wojtyś, ale ona nie wie, co to może być.
(Dla niewtajemniczonych - Garethowi wypadła większośc włosa ościstego i jest w samym podszerstku

Tymczasem ciągle myśle nad klatka dla Runicy, żeby sobie odciska na stopie nie odgniatała.
Biorąc ją wiedziałam, że bedzie miała taki problem. To przez zdeformowana kość śródstopia. :-(
-------
Edit:
PS. ciekawe, czemu wczoraj nie chciało mi wysłać posta, a potem wysłało go dwa razy i jeszcze nie pozwalało mi edytować dubla, by go uczynic pustym. :evil: