Wchodzenie po koszulkę

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

witch
Posty: 147
Rejestracja: pt wrz 29, 2006 5:39 pm

Wchodzenie po koszulkę

Post autor: witch »

chodzilo mi o szczura z hodowli,a nie o zakladanie.:)
A jesli chodzi o dekolt,to ludzie na ulicy tez sie na mnie dziwnie patrza.Na szczescie przyszla pora chodzenia w golfach:)
Moje Bable:Gilotyna-imie wprost proporcjonalne do sposobu bycia,Luna i Histeria-dwa uszaste smierdziuszki
Za Teczowym Mostem:Szczurencjusz,Pyzunia-nie znajde juz takiego cudnego Ogonka.Nigdy.
Fusher123
Posty: 86
Rejestracja: wt paź 24, 2006 2:49 pm

Wchodzenie po koszulkę

Post autor: Fusher123 »

aaa no ja będe brał z zoologicznego. może jeszcze są szczurki z tego samego miotu co bralem Tequillę to wezme dla niej siostrzyczkę :)
Obrazek
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

Wchodzenie po koszulkę

Post autor: Elbereth »

No, z dekoltem to latem jest problem :| . Ja taka cała poharatana byłam na plaży :lol: .
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Smutna
Posty: 20
Rejestracja: pt paź 27, 2006 11:41 pm

Wchodzenie po koszulkę

Post autor: Smutna »

Mój Pan szczurek wchodiz mi do stanika hehe zboszuszek :))
MANIAK90
Posty: 336
Rejestracja: pt cze 09, 2006 3:00 pm

Wchodzenie po koszulkę

Post autor: MANIAK90 »

Eh ale przynajmniej szczur...u mnie szczurzuca jest stałym bywalcem...przez to wszystko podrpane...
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”