tja... mam to samo... kiedyś (kilka lat temu) jak mnie zamknęli z pajączkiem (centymetrowej moze średnicy tułowia) i on zaczął do mnie podłazić, to się posikałam ze strachu... :oops:mam arachnofobie w najgorszym stadium (boje sie nawet tych z dlugimi nogami-lazienkowych)
mozecie się śmiać, ale w naszych oczach (osób cierpiacych na arachnofobię) nawet takie maleństwa wydają się przyjmować ogromne rozmiary... :roll: