Ciu chora... ale bardzo chce zyc i czuje sie wzglednie nie najgorzej. Dzielne malenstwo.
Leczymy jak zapalenie mozgu, ale dr Bielecki powiedzial, ze niestety ze wzgledu na objawy nie mozna wykluczyc, ze cos jej w mozgu rosnie... i ja widze, ze zachowuje sie inaczej niz jak Kruszynka kiedy byla chora.
Nie wiem co wiecej napisac niz to co w temacie...