NAGROBKI SZCZURASKÓW

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
mrylka
Posty: 136
Rejestracja: wt mar 23, 2004 9:41 pm
Lokalizacja: Wrocław

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: mrylka »

Grób mojej pierwszej, najukochańszej szczurci wygląda tak . Jest to u mnie na działce, pod dwoma wielkimi dębami... Zdjęcie jest jeszcze z dnia, w którym ją pochowałam... Nawet dziś ciężko mi o tym pisać.
Miszka 3.04.04 - 3.06.06 [']
Jukka
Posty: 30
Rejestracja: ndz mar 26, 2006 1:58 pm
Kontakt:

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: Jukka »

nie wiem jak zrobic zeby wkleic tu zdjatko nagrobku Daizy ale ona jest pochowana na mojej działce i ma prawdzimy gobek tylko ze malutki:(
Awatar użytkownika
L.
Posty: 298
Rejestracja: pn lis 06, 2006 9:58 pm
Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
Kontakt:

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: L. »

moja śp. Sami leży pod niebieskim kamieniem.
Hodowla Szczurów Rodowodowych Emerald Moon
http://www.emerald-moon.pl
ze mną: 7 szczurzych dam i 1 kot.
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: 'Asia »

Moją Żabkę zakopałam w pobliskim lasku... Włożyłam ją do małego pudełka wyłożonego siankiem, a to pudełko włożyłam do drugiego pudełka, do którego wrzuciłam również karteczkę, że zawsze będę o niej pamiętać i żeby sobie spała spokojnie... Bardzo ciężko było wykopać spory dół więc spoczywa nie za głęboko i trochę się boję że ktoś lub jakiś pies ją odkopie :-(
Na górze położyłam jej tylko taką dużą kostkę brukową, którą kiedyś zwinęłam z budowy ulicy, którą Żabka miała całe życie w swojej klatce...
Chciałam na niej coś napisać markerem, ale zdecydowałam się tego nie robić, żeby nie zwracać niczyjej uwagi...
Pewnie na Gwiazdkę przyniosę jej małą gałązkę świerkową, żeby wyrazić moją pamięć i tęsknotę po niej...

Co do cmentarza dla zwierząt, to w moim mieście trwają już od 8 lat :shock: dyskusje na ten temat, jest nawet wyznaczony odpowiedni grunt na to, zbadany przez geologów, jednak jest tyle samo zwolenników co przeciwników... :-(
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
marjetka
Posty: 48
Rejestracja: czw maja 04, 2006 11:21 am

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: marjetka »

Staram się nie oznaczać miejsce pochówku moich zwierzaków. Pożegnałam już 3 szczurki, świnke morską i 3 chomiczki. Wszystkie były więc na tyle małymi zwierzaczkami, że nie posiadając własnego ogórdka, mogłam poszukać jakiegoś miejsca. Mieszkam na osiedlu, na obrzeżach miasta, ode mnie więc nie jest daleko do bardziej ustronnych miejsc, choć na upaertego i na osiedlu jest dużo trawników i krzaków, między którymi mozna wykowpać niewielki grób. Dokładnie pamiętam gdzie który zwierzaczek leży - zwasze pod jakims drzewem, czy krzakiem... Staram się zawsze zostawić miejsce po kopaniu tak przykryte jakąć ściółka lub czymś naturalnym (gałązki, trawa), zeby nawet świezo po kopaniu nie zwracało niczyjej uwagi...
Wszystkie moje pyszczki na zawsze pozostaną w moim sercu i tam jest ich najpiekniejszy obraz - właśnie ich, a nie tej biednej ziemskiej powłoki, która po nich tu została. One są już na zielonej trawce za Tęczowym Mostem i bawią się ze wszystkimi Waszymi ulubieńcami, którzy już odeszli...
Sądzę, że godny pochówek ulubieńca jest też potrzebny nam samym, ale godny nie zawsze jest równoznaczny z zaznaczonym i widocznym dla wszystkich - grunt, żebyśmy my wiedzieli gdzie się skończyła ziemska część życia naszych Pyszczków.

A i jeszcze jedno - przypomniał mi się koniec filmu "Mój przyjaciel Skip", kiedy to piesek Skip umiera na końcu ze starości. Jego pan wspomina (mniej więcej tak to mozna przetłumaczyć): "Pewnego dnia zadzwonił tata... Skip nie żył...Tata powiedział, że zawinęli go razem z mamą w moją bluzę i pochowali pod naszym wiązem... To jednak wcale nie tak... On jest pochowany w moim sercu..."

Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
Ostatnio zmieniony pt gru 01, 2006 5:32 pm przez marjetka, łącznie zmieniany 1 raz.
Za Tęczowym Mostem: Kubuś, Kasia, Kajtuś, Maciuś, Pimpuś (aka Pipuś)
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: 'Asia »

Wiesz co marjetka, naprawde pieknie to napisalas... ;)
I we wszystkim co napisałaś zgadzam się z Tobą w 100 procentach...
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: szpaczek »

marze o szczurze...ale chyba jednak sobie nie kupie jak czytam o tych waszych pochówkach..czemu istnieje takie coś jak śmierc..
jak ktos chce mnie odwieść od tej myśli piszcie na gg 5207414
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
Yhmi
Posty: 90
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:14 pm

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: Yhmi »

Mel została pochowana na plaży z widokiem na morze pod jednym z kamieni tworzących falochron. Położyłam jej na maleńkim kurhaniku gałązke dzikiej róży.
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: limba »

Muf i Bee zostaly pochowane kolo mojej stajni na pieknej lace pod brzozka.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
coma_20
Posty: 14
Rejestracja: czw gru 14, 2006 8:55 pm

NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: coma_20 »

mój Haski leży w moim ogrodzie. po czereśnią. sama wykopałam mu metrowy grób
Awatar użytkownika
debbie_lu
Posty: 83
Rejestracja: pt sie 25, 2006 3:21 pm
Lokalizacja: Warszawa

[WARSZAWA] co po śmierci?

Post autor: debbie_lu »

nie wiem, czy to odpowiedni dział, ale... a więc co po śmierci? nie mam możliwości pochowania, nie mam żadnej działki itepe. zastanawiam się nad cmenatrzem dla zwierząt, ale jedyny o którym słyszałam to ten w Koniku Nowym. Drugą opcją jest krematorium, ale tu już w ogóle nie mam pojęcia, dokąd się zgłosić.
Niestety, muszę się tym zająć, Dzikus jest prawie że na łożu śmierci. Wolę nie szukać wszystkiego jak już odejdzie, tylko od razu mieć odpowiedni telefon.

Przeniesione i połączone z istniejącym tematem. /Agata
Alfasud
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: [WARSZAWA] co po śmierci?

Post autor: Alfasud »

Przykry temat...
A może w jakimś lasku? Widzę, że jesteś z Warszawy. Ja mieszkałam przez wiele lat w warszawskim Międzylesiu i tu, w lesie, są pochowani moi przyjaciele: chomik, papug. Pod jakimś pięknym drzewem... Potem jak chodzę na spacery do lasu i patrzę na to drzewo, to zawsze wracają wspomnienia...
Możesz się przejechać do jakiegoś lasu na obrzeżach Warszawy, może Las Kabacki - łatwo dojechać metrem, albo właśnie okolice Anina, Międzylesia.
Awatar użytkownika
debbie_lu
Posty: 83
Rejestracja: pt sie 25, 2006 3:21 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: [WARSZAWA] co po śmierci?

Post autor: debbie_lu »

przykry, ale takie jest życie. zastanawiam się, czy żadna policja ani nic w tym stylu mnie nie złapie w takim lesie? teoretycznie u mnie na Gocławiu też jest wiele miejsc w których mogłabym Ją pochować, ale obawiam się właśnie policji.
Moje dzieci: Heidi, Trufelka, Hela i Dzidzia vel Mała Grey
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :( :*
ninaczika
Posty: 329
Rejestracja: śr lut 28, 2007 12:30 am

Re: NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: ninaczika »

kiki w ogrodzie, ninka w lesie koło domu, zuz w toruniu ale nie ja ją pochowałam, a z pantim miałam straszny problem, zima, ziemia zmarznięta..mam swoje ulubione miejsce na cmentarzu, zielony plac, pod drzewem, tam biegała zuza jak chciałam jej pokazać lato przed śmiercią i tam leży panti, tak głęboko jak się dało. od tego czasu nie poszłam w tamto miejsce bo mam ciągle wyrzuty sumienia ze sie na mnie zawiódł i nie można było mu pomóc. jak bede wyjezdzac z torunia to go odwiedze.
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: NAGROBKI SZCZURASKÓW

Post autor: szpaczek »

kurcze takie tematy to nie są dla mnie.... od razu rycze..co jakis czas wycieram oczy a za kilka sekund zas rycze...
nie wyobrazam sobie jak to u mnie bedzie.. :-[
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”