[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Druga samiczka wedruje tymczasowo do mnie, a docelowo przejmuje ja Fea, chyba ze cos sie pozmienialo i ja nie wiem
Jeśli człowiek w czasie snu trafiłby do raju
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Cały osprzęt dla przyszłej mamy i dzieci jest już przygotowany, wszystkie poidła wymyte doszczętnie, szmatki są, żwirek jest, vitakraft jeszcze muszę kupić. W weekend (16-17 grudzień) wymyję i wypażę klatkę. Samiczka już od 20 do około 26-27 spędzi ze mną Święta u moich rodziców, potem wędruje do mnie z klatką (zakładając, że plan nie uległ zmianie).
Najważniejsza rzecz, na której mi zależy, to informacja - czy osoba przywożąca szczurki do Szczecina będzie jechać przez Stargard Szczeciński? I o której godzinie planowo ma być na miejscu?
Pytam, bo o wiele wygodniej będzie mi odebrać szczurę w Stargardzie w godzinach popołudniowych (5 minut i jest w domu rodziców wraz ze mną), ale jeśli nie będzie takiej możliwości to oczywiście odbiorę w Szczecinie o jakiejkolwiek godzinie.
Najważniejsza rzecz, na której mi zależy, to informacja - czy osoba przywożąca szczurki do Szczecina będzie jechać przez Stargard Szczeciński? I o której godzinie planowo ma być na miejscu?
Pytam, bo o wiele wygodniej będzie mi odebrać szczurę w Stargardzie w godzinach popołudniowych (5 minut i jest w domu rodziców wraz ze mną), ale jeśli nie będzie takiej możliwości to oczywiście odbiorę w Szczecinie o jakiejkolwiek godzinie.
Ostatnio zmieniony ndz gru 10, 2006 11:16 am przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Ania, z tego co mi wiadomo to pociag jedzie przez stargard ale o ktorej to jeszcze sprawdze i jak bede juz wiedziec kiedy dokladnie jade to dam Ci konkretniej znac.
Jeśli człowiek w czasie snu trafiłby do raju
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Acha, to Ty przywozisz, tak myslałam ale nie chciałam palnąć babola na forum publicznym :-) Ok, nie spieszy się, prosiłabym o ewentualne info do 15.12 - wtedy jadę do rodziców i będę musiała wsio przygotować i przy tym wiedzieć, czy mam zabierać poidła, miski i klatkę do siebie, czy zostawić w Morzyczynie.
Ostatnio zmieniony ndz gru 10, 2006 4:27 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
To tak na dzien dzisiejszy (bede jechac pomiedzy 20 a 22 - w zaleznosci czy dadza na piatek wolne czy nie) przez stargard. W stargardzie pociag bedzie o 14:43, 18:32 lub 22:29 w zaleznosci ktorym bede jechac (ten ostatni raczej odpada, najprawdopodobniej bedzie ten o 18:32).
Jeśli człowiek w czasie snu trafiłby do raju
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Jeśli 18:32 to byłabym bardziej niż szczęśliwa- odbierając ją w Stargardzie. Mała przeżyje wtedy mniej stresu niż gdybym odbierała ją w Szczecinie, wiozła do siebie a potem jeszcze do rodziców. O 14:43 będę przykuta do psa, albo pies do mnie. Na auto mogę liczyć gdzieś od 16.
Ps: W weekend bedę mogła odebrać w Satragdzie o którejkolwiek godzinie, nawet o 6 rano - weekend liczę od soboty Wcześniej niestety jestem ograniczona czasowo (uzależniona od godziny pracy rodziców, bo auta nie posiadam).
Ps: W weekend bedę mogła odebrać w Satragdzie o którejkolwiek godzinie, nawet o 6 rano - weekend liczę od soboty Wcześniej niestety jestem ograniczona czasowo (uzależniona od godziny pracy rodziców, bo auta nie posiadam).
Ostatnio zmieniony ndz gru 10, 2006 4:29 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
mi sie wydaje ze to bardziej niz pewne ze bedzie 18:32
Jeśli człowiek w czasie snu trafiłby do raju
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
[quote="turybiusz"]Dwa albinoski mają zamieszkać u Alicji81, która być może przygarnie też na domek tymczasowy huskulka katriny. [/quote]
To super, wiedziałam, że sie zgodzi, sama dałam co ciebie numer by zadzwoniła i przygarnęła chłopców... :zakochany:
Europce rośnie brzusio i dużo je, bawi sie też z dziewczynkami na wybiegu. Lepiej by była teraz osobno..
To super, wiedziałam, że sie zgodzi, sama dałam co ciebie numer by zadzwoniła i przygarnęła chłopców... :zakochany:
Europce rośnie brzusio i dużo je, bawi sie też z dziewczynkami na wybiegu. Lepiej by była teraz osobno..
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Z przyjemnością donoszę, że żaden szczur już nie siedzi w schronisku
Kali zabrała na dom tymczasowy panienke, a chłopcy zamieszkali u Alicji81 (albinoski na stałe, huskulek w oczekiwaniu na transport).
Teraz czekamy na dzieciaki i domy dla nich.
Kali zabrała na dom tymczasowy panienke, a chłopcy zamieszkali u Alicji81 (albinoski na stałe, huskulek w oczekiwaniu na transport).
Teraz czekamy na dzieciaki i domy dla nich.
...
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Pisze dla ciekawych co u chłopaków ze schroniska. Okazało się ze nie tylko albinoski są zżyte razem ale również huskulek jest bardzo do nich przywiązany, śpią razem w trójkę :] iskają się i są strasznie słodkie :zakochany:
Maluszek Gutek jeszcze nie poznał kolegów bo mają kwarantalne do końca tygodnia jak na razie ponieważ kichają. Na szczęście apetyt maja wszystkie i coraz bardziej się zadamawiają :thumbleft:
Jutro jedziemy na wizytę do wet to opisze jak ich zdrówka, na razie pija witaminki i trzymane są w cieple.
Mniejszy albinosek ma na imie Dott (kropek) od naszego ulubionego snoockerzysty, nawet jest podobny dla drugiego na razie nie mamy imienia pewnie z czasem... . Hyski ma imie tymczasowe Łatek staramy się nie przywiązywać do niego ale one jakoś tak razem tworzą stadko i to trudne jest :-( mam nadzieje ze damy rade.
Na razie to tyle........a zapomniała bym, było nam bardzo miło poznać Kali z koleżanką i turybiusza,
Jak znajdę kabelek do kompa to dorzucę zdjęcia
Maluszek Gutek jeszcze nie poznał kolegów bo mają kwarantalne do końca tygodnia jak na razie ponieważ kichają. Na szczęście apetyt maja wszystkie i coraz bardziej się zadamawiają :thumbleft:
Jutro jedziemy na wizytę do wet to opisze jak ich zdrówka, na razie pija witaminki i trzymane są w cieple.
Mniejszy albinosek ma na imie Dott (kropek) od naszego ulubionego snoockerzysty, nawet jest podobny dla drugiego na razie nie mamy imienia pewnie z czasem... . Hyski ma imie tymczasowe Łatek staramy się nie przywiązywać do niego ale one jakoś tak razem tworzą stadko i to trudne jest :-( mam nadzieje ze damy rade.
Na razie to tyle........a zapomniała bym, było nam bardzo miło poznać Kali z koleżanką i turybiusza,
Jak znajdę kabelek do kompa to dorzucę zdjęcia
>>>nie tykaj smoka póki jeszcze dycha<<<
3 moich przyjaciół po drugiej stronie tęczy ;(
3 moich przyjaciół po drugiej stronie tęczy ;(
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Cieszę się, że chłopcy dobrze się mają. Czekam na wiadomości o ich zdrowiu i zdjęcia.
Kali przesłała mi sms-em wiadomośc, że również Gwiazdeczka dobrze czuje sie w nowym domu.
Wstrętne, niewdzięczne szczurzyska: tyle troski, tyle nerwów, a one wcale za mną nie tęsknią
Kali przesłała mi sms-em wiadomośc, że również Gwiazdeczka dobrze czuje sie w nowym domu.
Wstrętne, niewdzięczne szczurzyska: tyle troski, tyle nerwów, a one wcale za mną nie tęsknią
...
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Wspaniale, że wszystkie ciurki opuściły schronisko :thumbleft: Europka Kasi jest cudowna, taka milutka
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
W koncu dopadlam forum w celu innym niz szybkie przejrzenie (sie narobilo zaliczen przed samymi swietami :/). Gwiazdeczka ma sie dobrze, taki typ wedrowniczo-informatyczny z niej Z maluszkami tez mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Postaram sie informowac na biezaco a tymczasem wracam do wkuwania.
edit: Gwiazdeczka zaczela robic gniazdo a ja zaczynam panikowac ;]
Postaram sie informowac na biezaco a tymczasem wracam do wkuwania.
edit: Gwiazdeczka zaczela robic gniazdo a ja zaczynam panikowac ;]
Ostatnio zmieniony śr gru 13, 2006 6:24 pm przez Kali, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli człowiek w czasie snu trafiłby do raju
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
I dostałby kwiat w dowód, że jego dusza rzeczywiście tam była
I po przebudzeniu wciąż trzymałby ten kwiat w dłoni
...
To co dalej ?
_______________________________________
za Tęczowym Mostem: Frey | Hades | Ethian | Loki (Mika?)
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
No to tak pan doktor powiedział że w płuckach nic nie słychać, dał coś wzmacniającego do pyszczków a za tydzień jedziemy je odrobaczyć po raz ostatni .
Co do sierści to kastracja by pomogła ale to tylko sprawa kosmetyczna i ani nam ani szczuraką to nie przeszkadza że maja łysawe miejsca więc tak zostanie bez dodatkowego stresowani chłopaków.
A co do stresowania pan doktor powiedział że bardzo niewskazane jest je rozdzielać bo to mogło by przynieść dodatkowy silny stres i pogorszyć ich zdrówka.
To by było na tyle na razie, dalsze losy chłopaków opisze za parę dni.
na razie dały się poznać z najlepszej strony są strasznie przytulaśne i już bardzo kochane :zakochany:
Co do sierści to kastracja by pomogła ale to tylko sprawa kosmetyczna i ani nam ani szczuraką to nie przeszkadza że maja łysawe miejsca więc tak zostanie bez dodatkowego stresowani chłopaków.
A co do stresowania pan doktor powiedział że bardzo niewskazane jest je rozdzielać bo to mogło by przynieść dodatkowy silny stres i pogorszyć ich zdrówka.
To by było na tyle na razie, dalsze losy chłopaków opisze za parę dni.
na razie dały się poznać z najlepszej strony są strasznie przytulaśne i już bardzo kochane :zakochany:
>>>nie tykaj smoka póki jeszcze dycha<<<
3 moich przyjaciół po drugiej stronie tęczy ;(
3 moich przyjaciół po drugiej stronie tęczy ;(
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
[SOPOT]szczurki wyrzucone na dwór w kartonowym pudełku...
Chciałam spytać, czy brzuszek kapturki też tak szybko rośnie? u Europki jest to chyba kilka mm dziennie. Po prostu szok, ale się cieszę, będę babcią... :zakochany:
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...