Kwitnące stadko....
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Kwitnące stadko....
tak, Noname to albinosik...malutka ma się troszkę lepiej, już powoli próbuje sama pić, zastanawia się nad jedzeniem, ale jeszcze ja muszę ją karmić ze strzykawki....
Co z maluszkami dowiem się dopiero jak się urodzą.... :|
Co z maluszkami dowiem się dopiero jak się urodzą.... :|
Kwitnące stadko....
Żeby tylko małej nic nie było, i dzieciaczkom... Będziemy wszystkie cztery trzymać kciuki :thumbleft: Wymiziaj białaske
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Kwitnące stadko....
Wymiziam jak tylko dojdzie do siebie.... a teraz niech sobie śpi biedaczka... za maluszki sama trzymam bardzo mocno kciuki
-
- Posty: 36
- Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:17 pm
- Kontakt:
Kwitnące stadko....
Cóż gdyby miała poronić albo przedwcześnie urodzić już by to zrobiła... a kluchy się ruszają? bo mogły już umrzeć i zacząć się rozkładać.
Hum w zaawansowanej ciąży nie powinno im się nic baardzo złego stać... u ludzi mogą być paraliże i niedowłady albo choroby umysłowe, ale co do szczurów to nie wiem.
A byłaś u veta?
Trzymam kciukasy ^^
Jak uzbieram na trzyszczurową klatkę to może wezmę jednego synka od bezimienniczki :hihi:
Hum w zaawansowanej ciąży nie powinno im się nic baardzo złego stać... u ludzi mogą być paraliże i niedowłady albo choroby umysłowe, ale co do szczurów to nie wiem.
A byłaś u veta?
Trzymam kciukasy ^^
Jak uzbieram na trzyszczurową klatkę to może wezmę jednego synka od bezimienniczki :hihi:
Ostatnio zmieniony pt gru 22, 2006 7:44 pm przez migurushii, łącznie zmieniany 1 raz.
Kwitnące stadko....
kluchy mogły urodzić się w terminie już od paru dni... mam nadzieje, że nic się z nimi nie stało, ponieważ Noname poza poparzeniam i lekkim szokiem jest cała zdrowa...
Kwitnące stadko....
trzymam kciuki za mamuśki :thumbleft:
Hodowla Szczurów Rodowodowych Emerald Moon
http://www.emerald-moon.pl
ze mną: 7 szczurzych dam i 1 kot.
http://www.emerald-moon.pl
ze mną: 7 szczurzych dam i 1 kot.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 9:56 am
Kwitnące stadko....
trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Kwitnące stadko....
kciuki się przydały.... malutka już wyszła z szoku, bryka wesoło po klatce, porfirynka z oczy i noska już wyczyszczona i ni eleci na nowo [leciała z powodu szoku], a nawet zaczeła sama pić i jeść gerberka.... :lol2: powoli tez próbuje jeść ziarna, wychodzi jej to, tylko je baaardzo wolno.... ale i tak się cieszę, że jest lepiej... :flex:
Kwitnące stadko....
Noname je już całkiem normalnie, oparzenie ładnie sie goi :nuci:
Kwitnące stadko....
to dobrze ze sie goi, jej mala bidulka
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
Kwitnące stadko....
Już szczyściła sobie całkowicie czarne włoski na pyszczku...
A wogóle, to moje wariatki zrobiły sobie gniazdo.... na najwyższym pięterku :shock:
A wogóle, to moje wariatki zrobiły sobie gniazdo.... na najwyższym pięterku :shock:
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 9:56 am
Kwitnące stadko....
oł je! moja zaczela robic gniazdo jakies 16 godzin przed porodem :hihi: będziesz miała wielllu domownikow nowych na swieta! dawaj znac na bieżąco, ja co 20 minut sprawdzam ten temat
wesołych i spokojnych! :thumbleft:
wesołych i spokojnych! :thumbleft:
Moje grubasy
za TM:Zocha (18.09.2004-28.10.2006)
za TM:Zocha (18.09.2004-28.10.2006)
Kwitnące stadko....
Ja co 20 minut sprawdzam klatkę.... :hyhy: Stwierdziłam, że chyba mam dostać maluszki pod choinkę, jak się gwiazdka pokaże.. :hihi:
Kwitnące stadko....
Ogłaszam narodziny klusek od Asty.... maluszków jest już ok. 10, Astulka rodzi od ok 9, ale nie martwię się bo dość regularnie [co ok. 15-20 minut] pojawia się nowy maluszek. Mamusia wymęczona, ale szczęśliwa, po drobnej kłótni z panią zniosła gniazdo na dół [zrobiła na pięterku i jej młode spadały :oops: ].
Chętnych proszę o PW z opisem ilości branych klusek, płcią, rodzajem odbioru i ew. jakie kolorki rezerwować [na razie niewiem jakie się wykluły :jezor2: ].
Ps. niestety Noname chyba zjadła własne młode [schudła, miała w brzuszku 1-2 maleństwa ale i tak widać, że już ich nie ma] albo podrzuciła je Aście, która jest ogólną Matką Polką :hyhy:
Chętnych proszę o PW z opisem ilości branych klusek, płcią, rodzajem odbioru i ew. jakie kolorki rezerwować [na razie niewiem jakie się wykluły :jezor2: ].
Ps. niestety Noname chyba zjadła własne młode [schudła, miała w brzuszku 1-2 maleństwa ale i tak widać, że już ich nie ma] albo podrzuciła je Aście, która jest ogólną Matką Polką :hyhy: