
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Jak mam brac go pod bluze, skoro mnie gryzie? Jest tak, ze moge go glaskac, a za chwile on 'atakuje' .. 
			
			
									
						
										
						
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Przed chwila podalam mu jogurt na lyzeczce, a on zaatakowal ja i probowal szarpac.. Az boje sie wyciagnac do niego palec lub dlon.. Juz kilka razy ugryzl mnie do krwi..  Momentami biega jak szalony po klatce i za chwile chowa sie w domku, lub w 'tunelu'. Albo wchodzi na 'scianke' jakby probowal wyjsc i nagle zeskakuje na dol i biega.. Nawet jesli nikogo nie ma w poblizu. Czy to normalne zachowanie?  Pytam, bo to moj pierwszy szczurek, kiedys mialam chomika i swinke morska, ale to bylo dawnoo 
			
			
									
						
										
						
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Chyba jest lepiej. Dzis wyjelam go z klatki i nie ugryzl. Zmienilam trociny, zrobilam ogolne porzadki;) a pozniej glaskalam go przez jakis czas. Mam nadzieje, ze przekonal sie, ze nie chce go skrzywdzic  Oby tak dalej:)   Pozdrawiam serdeczne!
  Oby tak dalej:)   Pozdrawiam serdeczne! 
			
			
									
						
										
						 Oby tak dalej:)   Pozdrawiam serdeczne!
  Oby tak dalej:)   Pozdrawiam serdeczne! 
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
taki wulkan energi to zupelna normalka u mlodych szczurow.
Niestety musisz wykazac sie duza cierpliwoscia i konsekwencja, nie wiadomo jak maly byl wczesniej traktowany, jaki mial kontakt z czlowiekiem itp.
Ale jesli sa postepy to tylko sie cieszyc
			
			
									
						
							Niestety musisz wykazac sie duza cierpliwoscia i konsekwencja, nie wiadomo jak maly byl wczesniej traktowany, jaki mial kontakt z czlowiekiem itp.
Ale jesli sa postepy to tylko sie cieszyc

Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor,  Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
			
						RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Dzis juz nie gryzie (mam nadzieje, ze tak juz zostanie)  Niedawno postawilam klatke na lozku i ja otworzylam. Delikatnie go wyciagnelam i polozylam na poscieli, maly nie wiedzial co sie dzieje, ze strachu zrobil siusiu.. Dalam mu spokoj. Nastepnym razem otworze klatke i dam mu wolna reke - niech wyjdzie jesli bedzie chcial
 Niedawno postawilam klatke na lozku i ja otworzylam. Delikatnie go wyciagnelam i polozylam na poscieli, maly nie wiedzial co sie dzieje, ze strachu zrobil siusiu.. Dalam mu spokoj. Nastepnym razem otworze klatke i dam mu wolna reke - niech wyjdzie jesli bedzie chcial  A poki co staram sie spedzac z nim jak najwiecej czasu. Pozdrawiam!
  A poki co staram sie spedzac z nim jak najwiecej czasu. Pozdrawiam! 
			
			
									
						
										
						 Niedawno postawilam klatke na lozku i ja otworzylam. Delikatnie go wyciagnelam i polozylam na poscieli, maly nie wiedzial co sie dzieje, ze strachu zrobil siusiu.. Dalam mu spokoj. Nastepnym razem otworze klatke i dam mu wolna reke - niech wyjdzie jesli bedzie chcial
 Niedawno postawilam klatke na lozku i ja otworzylam. Delikatnie go wyciagnelam i polozylam na poscieli, maly nie wiedzial co sie dzieje, ze strachu zrobil siusiu.. Dalam mu spokoj. Nastepnym razem otworze klatke i dam mu wolna reke - niech wyjdzie jesli bedzie chcial  A poki co staram sie spedzac z nim jak najwiecej czasu. Pozdrawiam!
  A poki co staram sie spedzac z nim jak najwiecej czasu. Pozdrawiam! 
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Yss: Dziekuje  Mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) Maly jest juz spokojniejszy niz na poczatku, daje sie glaskac. Jest niespokojny kiedy chce go wziac na rece, ale mam nadzieje, ze to minie.  Pozdrawiam!
  Mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) Maly jest juz spokojniejszy niz na poczatku, daje sie glaskac. Jest niespokojny kiedy chce go wziac na rece, ale mam nadzieje, ze to minie.  Pozdrawiam! 
			
			
									
						
										
						 Mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) Maly jest juz spokojniejszy niz na poczatku, daje sie glaskac. Jest niespokojny kiedy chce go wziac na rece, ale mam nadzieje, ze to minie.  Pozdrawiam!
  Mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) Maly jest juz spokojniejszy niz na poczatku, daje sie glaskac. Jest niespokojny kiedy chce go wziac na rece, ale mam nadzieje, ze to minie.  Pozdrawiam! 
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
ooo to bardzo dobrze, widać przekonał się że w smaku jesteś nie najlepsza ;] Rzeczywiście następnym razem pozwól mu samemu decydować, niech sam postawi pierwsze kroki poza klatką, za Twoim pozwoleniem 
			
			
									
						
										
						
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Heh  Miejmy nadzieje, ze sie przekonal
  Miejmy nadzieje, ze sie przekonal  Teraz wlasnie sobie slodko spi
  Teraz wlasnie sobie slodko spi  Jesli wypuszcze go z klatki, np. na lozku, to nie powinien uciec, prawda? ;>    PzdR:)
   Jesli wypuszcze go z klatki, np. na lozku, to nie powinien uciec, prawda? ;>    PzdR:)
			
			
									
						
										
						 Miejmy nadzieje, ze sie przekonal
  Miejmy nadzieje, ze sie przekonal  Teraz wlasnie sobie slodko spi
  Teraz wlasnie sobie slodko spi  Jesli wypuszcze go z klatki, np. na lozku, to nie powinien uciec, prawda? ;>    PzdR:)
   Jesli wypuszcze go z klatki, np. na lozku, to nie powinien uciec, prawda? ;>    PzdR:)RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
pml jeśli uszczelnisz kocem szpary między łóżkiem a ścianą, to faktycznie nie powinien. i niech tam sobie znajdzie coś dobrego  nie mam wprawy w oswajaniu agresywnych, ale mam doświadczenie ze spylającymi z łóżek
 nie mam wprawy w oswajaniu agresywnych, ale mam doświadczenie ze spylającymi z łóżek 
			
			
									
						
							 nie mam wprawy w oswajaniu agresywnych, ale mam doświadczenie ze spylającymi z łóżek
 nie mam wprawy w oswajaniu agresywnych, ale mam doświadczenie ze spylającymi z łóżek 
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
 Dzieki wielkie za rede, nie chcialabym, zeby teraz uciekl. Jestem swiezo po przeprowadzce i pokoj nie jest jeszcze do konca urzadzony
  Dzieki wielkie za rede, nie chcialabym, zeby teraz uciekl. Jestem swiezo po przeprowadzce i pokoj nie jest jeszcze do konca urzadzony  PzdR:)
   PzdR:)
					Ostatnio zmieniony śr lut 07, 2007 1:41 pm przez Pml, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Jeszcze jedno male pytanie - Czy to normalne, ze maly nie chce wychodzic z klatki? Ani wtedy kiedy go wyjme, ani sam z siebie.. ;>
			
			
									
						
										
						RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Chyba normalne. Mój tez nie chce wyłazic. Chyba że poczuje kaszkę z deseru smakija;), wtedy w sekundzie siedzi na mnie... Małe szczury chyba tak mają dośc często.
			
			
									
						
							One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
			
						A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
hm. o moich można by powiedzieć: jedynym sposobem ponownego zamknięcia klatki ze szczurami jest użycie większej klatki. moje nie chcą ze mnie zejść! wsadzam do środka jednego, a dwa już mam na ramieniu. zabawa na 5 minut co najmniej, żeby je jakoś zatrzymać w środku i drzwiczki zamknąć... ale one są cztery.
oto korzyść przyjmowania od razu 1 + x
			
			
									
						
							oto korzyść przyjmowania od razu 1 + x

ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Moja Almea ostatnio mnie ugryzła. Ale myślę że nie jest agesywna tylko po prostu myslala ze mam cos w reku i chciała szybko zabrać.. no i sie pomylila. bylam zla na nia z poczatku ale kiedy zobaczyłam jej zdziwienie to jej wybaczylam:)    
A Goldi tez pomalutku się oswaja. Juz moge go głaskać po grzbiecie, za uszkami, moge trzymac koło niego reke grzebać w klatce ile chce, nawet jak on je:) to sukces, bo do niedawna musiałam wkładac rece w rekawiczkach. Jednak zeby mi wchodziła na rece trzeba jeszcz troche cierpliwości.
			
			
									
						
							A Goldi tez pomalutku się oswaja. Juz moge go głaskać po grzbiecie, za uszkami, moge trzymac koło niego reke grzebać w klatce ile chce, nawet jak on je:) to sukces, bo do niedawna musiałam wkładac rece w rekawiczkach. Jednak zeby mi wchodziła na rece trzeba jeszcz troche cierpliwości.
Wszystkie ogoniaste, czterołape, wąsate, oczate, te małe i duże..białe czy czarne-wszystkie przygarne..mamą się stane, bo są koffane!
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14850
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14859
gg 1330853
			
						http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14850
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14859
gg 1330853




