Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Jak mam brac go pod bluze, skoro mnie gryzie? Jest tak, ze moge go glaskac, a za chwile on 'atakuje' .. :(
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Przed chwila podalam mu jogurt na lyzeczce, a on zaatakowal ja i probowal szarpac.. Az boje sie wyciagnac do niego palec lub dlon.. Juz kilka razy ugryzl mnie do krwi.. Momentami biega jak szalony po klatce i za chwile chowa sie w domku, lub w 'tunelu'. Albo wchodzi na 'scianke' jakby probowal wyjsc i nagle zeskakuje na dol i biega.. Nawet jesli nikogo nie ma w poblizu. Czy to normalne zachowanie? Pytam, bo to moj pierwszy szczurek, kiedys mialam chomika i swinke morska, ale to bylo dawnoo ;)
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Chyba jest lepiej. Dzis wyjelam go z klatki i nie ugryzl. Zmienilam trociny, zrobilam ogolne porzadki;) a pozniej glaskalam go przez jakis czas. Mam nadzieje, ze przekonal sie, ze nie chce go skrzywdzic :) Oby tak dalej:) Pozdrawiam serdeczne! :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: limba »

taki wulkan energi to zupelna normalka u mlodych szczurow.
Niestety musisz wykazac sie duza cierpliwoscia i konsekwencja, nie wiadomo jak maly byl wczesniej traktowany, jaki mial kontakt z czlowiekiem itp.
Ale jesli sa postepy to tylko sie cieszyc :D
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Dzis juz nie gryzie (mam nadzieje, ze tak juz zostanie) :) Niedawno postawilam klatke na lozku i ja otworzylam. Delikatnie go wyciagnelam i polozylam na poscieli, maly nie wiedzial co sie dzieje, ze strachu zrobil siusiu.. Dalam mu spokoj. Nastepnym razem otworze klatke i dam mu wolna reke - niech wyjdzie jesli bedzie chcial :) A poki co staram sie spedzac z nim jak najwiecej czasu. Pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: yss »

pml: powodzenia :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Yss: Dziekuje :) Mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) Maly jest juz spokojniejszy niz na poczatku, daje sie glaskac. Jest niespokojny kiedy chce go wziac na rece, ale mam nadzieje, ze to minie. Pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: sue »

ooo to bardzo dobrze, widać przekonał się że w smaku jesteś nie najlepsza ;] Rzeczywiście następnym razem pozwól mu samemu decydować, niech sam postawi pierwsze kroki poza klatką, za Twoim pozwoleniem ;)
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Heh ;) Miejmy nadzieje, ze sie przekonal :) Teraz wlasnie sobie slodko spi ;) Jesli wypuszcze go z klatki, np. na lozku, to nie powinien uciec, prawda? ;> PzdR:)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: yss »

pml jeśli uszczelnisz kocem szpary między łóżkiem a ścianą, to faktycznie nie powinien. i niech tam sobie znajdzie coś dobrego :) nie mam wprawy w oswajaniu agresywnych, ale mam doświadczenie ze spylającymi z łóżek :D
ten się nie myli, kto nic nie robi
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

;)  Dzieki wielkie za rede, nie chcialabym, zeby teraz uciekl. Jestem swiezo po przeprowadzce i pokoj nie jest jeszcze do konca urzadzony ;)   PzdR:)
Ostatnio zmieniony śr lut 07, 2007 1:41 pm przez Pml, łącznie zmieniany 1 raz.
Pml
Posty: 14
Rejestracja: ndz lut 04, 2007 5:51 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Pml »

Jeszcze jedno male pytanie - Czy to normalne, ze maly nie chce wychodzic z klatki? Ani wtedy kiedy go wyjme, ani sam z siebie.. ;>
illu
Posty: 68
Rejestracja: wt gru 05, 2006 3:38 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: illu »

Chyba normalne. Mój tez nie chce wyłazic. Chyba że poczuje kaszkę z deseru smakija;), wtedy w sekundzie siedzi na mnie... Małe szczury chyba tak mają dośc często.
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: yss »

hm. o moich można by powiedzieć: jedynym sposobem ponownego zamknięcia klatki ze szczurami jest użycie większej klatki. moje nie chcą ze mnie zejść! wsadzam do środka jednego, a dwa już mam na ramieniu. zabawa na 5 minut co najmniej, żeby je jakoś zatrzymać w środku i drzwiczki zamknąć... ale one są cztery.
oto korzyść przyjmowania od razu 1 + x :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
sanandie
Posty: 15
Rejestracja: pt lut 02, 2007 1:42 pm

RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: sanandie »

Moja Almea ostatnio mnie ugryzła. Ale myślę że nie jest agesywna tylko po prostu myslala ze mam cos w reku i chciała szybko zabrać.. no i sie pomylila. bylam zla na nia z poczatku ale kiedy zobaczyłam jej zdziwienie to jej wybaczylam:)

A Goldi tez pomalutku się oswaja. Juz moge go głaskać po grzbiecie, za uszkami, moge trzymac koło niego reke grzebać w klatce ile chce, nawet jak on je:) to sukces, bo do niedawna musiałam wkładac rece w rekawiczkach. Jednak zeby mi wchodziła na rece trzeba jeszcz troche cierpliwości.
Wszystkie ogoniaste, czterołape, wąsate, oczate, te małe i duże..białe czy czarne-wszystkie przygarne..mamą się stane, bo są koffane!
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14850
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=14859
gg 1330853
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”