
[Klatka] - Wasze klatki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

RE: [Klatka] - Wasze klatki
Pod wapienkiem normalnie jest półka
Jak robiłam fote to była aktualnie myta jak jeszcze jedna. Po tym cienkim patyczku wbrew pozorom łażą- nie wiem jak to robią. Lin nie lubią, dawałam je w każdy możliwy sposób i im sie nie podoba. Ostatnio nie miałam czasu na zrobienie półek, musze sie wreszcie za to zabrać...

Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
RE: [Klatka] - Wasze klatki
do kroćset! to po co dajesz mylące foty!

moje też niedługo dostaną takie drążki, dobrze wiedzieć, że łażą....
i musze powiedzieć, że załapały się na sitko - nagle je ukochały...
ale mieszczą się w nim max 3 szczury
liczyłam na max dwa, żeby parami spały, a tu zawsze jeden zostaje jak osioł. muszę kupić jeszcze jedno...
polecam sitka.
edit:
oto nowa fotka klatki, szczury jedzące jogurt i trzy szczury na sitku [dwa śpią w tle.] ten kłąb czegoś nieokreślonego w prawym górnym tylnym rogu klatki to ręcznik, który miał osłaniać ich ulubioną półeczkę do spania. został częściowo wciągnięty i wygląda to, jak wygląda...:>

moje też niedługo dostaną takie drążki, dobrze wiedzieć, że łażą....
i musze powiedzieć, że załapały się na sitko - nagle je ukochały...


polecam sitka.
edit:
oto nowa fotka klatki, szczury jedzące jogurt i trzy szczury na sitku [dwa śpią w tle.] ten kłąb czegoś nieokreślonego w prawym górnym tylnym rogu klatki to ręcznik, który miał osłaniać ich ulubioną półeczkę do spania. został częściowo wciągnięty i wygląda to, jak wygląda...:>
Ostatnio zmieniony wt lut 06, 2007 8:54 pm przez yss, łącznie zmieniany 1 raz.
ten się nie myli, kto nic nie robi
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Jej ... strasznie mi się podobają te wszystkie drewniane elementy... Ale gdzie w środku zimy można znależć tyle gałęzi i patyków żeby zrobić taki plac zabaw...
Drabinki są kupione gdzieś czy zrobione przez Ciebie?
Drabinki są kupione gdzieś czy zrobione przez Ciebie?
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
RE: [Klatka] - Wasze klatki
jak szukałam gałęzi, była już wprawdzie zima, ale bezśniegowa i były te wichury i sporo pospadało
drabinka jest jedna, zbita z patyczków na tyle małymi gwoździkami, żeby im ostre czubki nie wystawały na wierzch. nawet jej nie gryzą... [w którymś wcześniejszym poście wyraźniej ją widać na fotce.] to poziome to most korkowy - bałam się, że będą spadać, ale biegają po nim żwawo, nawet we dwie w przeciwnych kierunkach. oprócz tego mają liny i konary
i włażą głównie po prętach klatki, tak chyba najbardziej lubią...
a leżak z lewej, pod półką, zrobiłam sama - ze stojaka trzymającego karuzelę. obciągnęłam go płótnem.

drabinka jest jedna, zbita z patyczków na tyle małymi gwoździkami, żeby im ostre czubki nie wystawały na wierzch. nawet jej nie gryzą... [w którymś wcześniejszym poście wyraźniej ją widać na fotce.] to poziome to most korkowy - bałam się, że będą spadać, ale biegają po nim żwawo, nawet we dwie w przeciwnych kierunkach. oprócz tego mają liny i konary

a leżak z lewej, pod półką, zrobiłam sama - ze stojaka trzymającego karuzelę. obciągnęłam go płótnem.

ten się nie myli, kto nic nie robi
RE: [Klatka] - Wasze klatki
To teraz ja się pochwalę, kosztowało mnie to cały dzień roboty ale warto patrząc jak łobuzy brykają
:D:D
Mała charakterystyka:
Są to połączone 3 klatki, całośc ma ok 1,3m, przez całą długośc przechodza konary po którym ciury biegaja a najbardziej podoba im sie "piwnica" bo moga sie tam ukryc jak głabną coś smaczego
1.
2.
3.
4.

Mała charakterystyka:
Są to połączone 3 klatki, całośc ma ok 1,3m, przez całą długośc przechodza konary po którym ciury biegaja a najbardziej podoba im sie "piwnica" bo moga sie tam ukryc jak głabną coś smaczego

1.

2.

3.

4.

"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
RE: [Klatka] - Wasze klatki
OMG! Jaka willa! Swietne 
Moglabys jeszcze pokazac fotke dziur w kuwecie? :> Bom strasznie ciekawa jak wygladaja te miejsca wyciete?

Moglabys jeszcze pokazac fotke dziur w kuwecie? :> Bom strasznie ciekawa jak wygladaja te miejsca wyciete?
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Jasne Lulu
dziury wypalałam nożem LOL a później dokleiłam kołnierz sylikonem(by ściółka nie spadała) który też metodą wypalania obcięłam z plastikowego pojemniczka na żywność.
1.piwniczka :
2. pięterko :
3.Słodziak
: 

1.piwniczka :

2. pięterko :

3.Słodziak


"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
RE: [Klatka] - Wasze klatki
a jak zmieniasz ściółkę?
klatka ogólnie super
klatka ogólnie super

ten się nie myli, kto nic nie robi
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Z tym faktycznie problem, ale nie aż tak wielki jak sie wydaje.
mam dwie wersje:
1. Ciury maja codziennie zmieniane paprochy w formie papieru toaletowego i ścinków z niszczarki( bez tuszu ;-) to łatwo wyciągnąć i najwięcej zasikane ;-)
2. Klatkę sprzątam raz na miesiąc wynosząc całą pod prysznic a przedtem wyrzucając ściółkę łyżką ;-)
(wprawę z wynoszeniem nabrałam przy mojej wielgachnej Dracenii)
No a po za tym co się nie robi dla bomblów ;-)
Ps.: dzięki wielkie za pochwały, ciurki zapraszaja na kafe ;-)
mam dwie wersje:
1. Ciury maja codziennie zmieniane paprochy w formie papieru toaletowego i ścinków z niszczarki( bez tuszu ;-) to łatwo wyciągnąć i najwięcej zasikane ;-)
2. Klatkę sprzątam raz na miesiąc wynosząc całą pod prysznic a przedtem wyrzucając ściółkę łyżką ;-)
(wprawę z wynoszeniem nabrałam przy mojej wielgachnej Dracenii)
No a po za tym co się nie robi dla bomblów ;-)
Ps.: dzięki wielkie za pochwały, ciurki zapraszaja na kafe ;-)
Ostatnio zmieniony sob lut 10, 2007 1:42 am przez Kora, łącznie zmieniany 1 raz.
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Jeju, ja jakaś dziwna jestem... tak jak ty myjesz klatkę co miesiąc, to ja (tylko innymi sposobami) co 2 dni....
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Chyba wykorzystam ten pomysł z wypalaniem dziur w dnie klatki. Połączyłam moim pannom dwie klatki ale bez dna i po kilku dniach kratki były tak strasznie zasikane że sie nie dało wytrzymać...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
RE: [Klatka] - Wasze klatki
PaulinaK
to, dlaczego całą klatkę myjesz co 2 dni? Taką dużą ?
Szczurki zawsze będzie jakoś tam czuć i tego się nie zlikwiduje(byle nie moczem) ale nie widzę potrzeby aż tak często i ściółkę też im co 2 dni zmieniasz? To dość drogo by mnie wyniosło bo ja używam "Cats Dream" 7l i to na całość starcza na 2 razy :? ;-) a wole im jakis rarytas kupic
Czarna+
Też na początku zrobiłam taki eksperyment i skończył się jak u Ciebie
teraz o wiele lepiej no i do tego połączyłam je drucikami by się przy ich harcach klatki nie ruszały 
Natalia_1222 ja bym im tam jeszcze włożyła jakieś konary wychodzące na, zewnątrz bo masz fajną półeczkę by sobie biegały.
A szczuraski już mieszkają w tej klatce bo jestem ciekawa jak śpią w tej "po kołowrotku" (moje to olały:)) no i drabinki też się nie sprawdziły bo łażą po szczeblach klatki nie wspomnę że nie lubią hamaków :-(
Co szczur to obyczaj
FaktycznieJeju, ja jakaś dziwna jestem... tak jak ty myjesz klatkę co miesiąc, to ja (tylko innymi sposobami) co 2 dni....

Szczurki zawsze będzie jakoś tam czuć i tego się nie zlikwiduje(byle nie moczem) ale nie widzę potrzeby aż tak często i ściółkę też im co 2 dni zmieniasz? To dość drogo by mnie wyniosło bo ja używam "Cats Dream" 7l i to na całość starcza na 2 razy :? ;-) a wole im jakis rarytas kupic

Czarna+
Chyba wykorzystam ten pomysł z wypalaniem dziur w dnie klatki. Połączyłam moim pannom dwie klatki ale bez dna i po kilku dniach kratki były tak strasznie zasikane że się nie dało wytrzymać...
Też na początku zrobiłam taki eksperyment i skończył się jak u Ciebie


Natalia_1222 ja bym im tam jeszcze włożyła jakieś konary wychodzące na, zewnątrz bo masz fajną półeczkę by sobie biegały.
A szczuraski już mieszkają w tej klatce bo jestem ciekawa jak śpią w tej "po kołowrotku" (moje to olały:)) no i drabinki też się nie sprawdziły bo łażą po szczeblach klatki nie wspomnę że nie lubią hamaków :-(
Co szczur to obyczaj

"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Znaczy, to róznie, od 2 do 3 dni. Wiesz, moje szczury to bałaganiary straszne, jak np. mają ścinki papieru czy chusteczek to roznoszą po klatce i obsikują, to samo z podłogami i szmatkami, żwirek akurat co 3 dni zmieniam, ale u mnie to np nie jest wielki problem, bo jeżeli mam np zasikane półki to poprostu wolę już całość posprzątać, czyli umyć kuwetę, półki drabinki i przetrzeć pręty mokrą szmatką, do tego wymyć domki i miseczki także duży problem to to nie jest, a jak np 4 dni nie sprzątasz to trzeba przyznać, że smrodek jest niezły...aktycznie Smile to, dlaczego całą klatkę myjesz co 2 dni? Taką dużą ?
Szczurki zawsze będzie jakoś tam czuć i tego się nie zlikwiduje(byle nie moczem) ale nie widzę potrzeby aż tak często i ściółkę też im co 2 dni zmieniasz? To dość drogo by mnie wyniosło bo ja używam "Cats Dream" 7l i to na całość starcza na 2 razy :? ;-) a wole im jakis rarytas kupic Big Grin
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
RE: [Klatka] - Wasze klatki
Kora, tak, już mieszkają, w kołowrotku jak na razie nie śpią(mają od niedawna). Wolą ten szary hamak. Konary na zewnątrz? Nie rozumiem
.
Jak tata będzie miał czas, to przymocuje mi półki z paneli
.
Paulina, po co zmieniasz żwirek co 3 dni? Tak się zmienia trociny, żwirek gdzieś co tydzień czy nawet więcej.

Jak tata będzie miał czas, to przymocuje mi półki z paneli

Paulina, po co zmieniasz żwirek co 3 dni? Tak się zmienia trociny, żwirek gdzieś co tydzień czy nawet więcej.
Ostatnio zmieniony pn lut 12, 2007 9:09 pm przez Natalia_1222, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.