Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
a to ja sobie marudne, a co Nie chce mi się iść na wykłady. No po prostu nie mam do tego serca. Mimo, że jest to okazja do nadrobienia zaległości w czytaniu, to nie chce. Mam wykłady z rektorem uczelni który po prostu jest usypiający :? No nic, pójdę żeby chociaż opłacić warunek, bo mi legitymacji nie podbiją Poza tym ciśnienie najprawdopodobniej skacze, bo mnie stawy bolą, a przeciwbólowe gdzieś mi wsiąkły. Skończył mi się żel do smarowania naciągniętego mięśnia, a mi się nie chciało do apteki iść, to teraz mam.
Moja kochana uczelnia wprowadziła e-learning z angielskiego. Platforma testowa, widać. Narobiłam się jak głupia 50 zadań i co? i wyników nie zapisało. I to nie z mojej winy tylko coś jest na platformie skopane. No i co z tego, że zrobiłam na 100% jak i tak nie mam jak tego udowodnić. No chyba, że wyniki się zapisały u nich na serwerze (w co szczerze wątpię).
No i jeszcze dla mnie ogromny powód do marudzenia. Przyzwyczaiłam się do widywania mojego TŻ często. A teraz? Pewnie nie będziemy mieli jak się spotkać do piątku no i mi z tego powodu smutno. Dobrze, że chociaż jest gg
Mam dzisiaj jazdy. Po 4 latach opedzania sie recami i nogami robie prawko. Nie dosc ze z tesknoty chyba spalam 2h (nic tak nie dziala wspaniale na brak snu jak swiadomosc, ze chlopa wlasnego prywatnego sie zobaczy kij wie kiedy bo takie polrocze AAAAAAAAAAAAA i kluska sie TLUCZE po klatce po raz pierwszy w zyciu - nie mialam kiedy sie przyzwyczaic) to jeszcze wstaje o NIELUDZKIEJ porze 5:3X i co widza moje oczy?? ŚNIEG! jak sie jezdzi na sniegu, nigdy nie jezdzilam na sniegu, o Boze.................
I z chlopem kontakt utrudniony, on pomaga w rodzinnej firmie i wieczorem, kiedy ma wolny czas, jest a) skonany, b) laczy sie przez modem :[ c) zadzwonic nie zawsze moze bo mateczka czeka na tel od amanta... strzeli mnie cos zaraz ;(
Ostatnio zmieniony śr mar 21, 2007 5:52 am przez Sheila, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jeden mnie deliktanie mowiac olewa.
Rozchorowalam sie jak cholera. Bol gardla nie daj mi spac, uszy pozatykane, miesnie bola... wrrrrrrr I jeszcze sie dorobilam czekajac 30 min na szczura :/
Ostatnio zmieniony śr mar 21, 2007 12:29 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Z jednym takim sie rozstalam jakis czas temu, sam zreszta tego chcial. Nie powiem, zebym to zupelnie olala, ale w koncu silna ze mnie baba i ide do przodu. I znajduje sobie na swojej drodze kogos wspanialego i wreszcie znowu jestem szczesliwa, a ten baran jest zazdrosny?
Nie rozumiem facetow, sam chcial sie rozstac a teraz jest zazdrosny o kogos innego, o co chodzi???
Czy faceci tak po prostu maja, ze jak nie ich to nikogo?
Co on myslal, ze bede singlem do konca zycia?
Taaaak, myślał, że będziesz wyć, płakać i wystawać pod jego oknem prosząc o powrót. Z kwiatkami, czekoladkami i z serenadą. Że będziesz chodzić za nim krok w krok, śledzić go i wymawiać każdy uśmiech na ulicy... I założę się, że był nie tylko zazdrosny, ale przede wszystkim oburzony faktem, że sobie kogoś znalazłaś(?). Nie wiem dlaczego, ale oni zawsze tak myślą. Może nie wszyscy, ale większość na pewno. :/
Faceta nie ogarnie żaden umysł, nawet ten najpotężniejszy.
Ale co tam : ) Powiem tak - baran do zagrody; ciesz się nowym szczęściem : )
Teraz ja sobie pomarudzę. Jak już weszłam na temat facetów, to wściekam się i ostatnio ich prawdziwie nie lubię. Mój świetny kumpel cholernie zmienił do mnie stosunek i boli mnie to. Jakieś kretyńskie, dwuznaczne propozycje, przeciągłe spojrzenia i ogólnie zachowanie chore. Poza tym, nie potrafi uszanować mojego - co prawda ukrywanego - ale wciąż istniejącego bólu po ostatnim i zarazem pierwszym związku. Co gorsza, dzisiaj dostałam dziwną wiadomosć na gg od tego, który przyczyną mych cierpień i mam ochotę wyjść na ulicę z transparentem, głoszacym, iż nie życzę sobie żadnego męskiego towarzystwa do czasu, aż skończę 40 lat.
Poza tym, mam masę nauki, z która nie nadążam. Czuję się, jak ostatnia kretynka, która sobie nie może poradzić z banałami.
Ach, jakże mi lżej.
: )
"Czymże jest człowiek bez zwierząt? Gdyby odeszły wszystkie zwierzęta, odszedłby człowiek z wielkiej samotności ducha." Wódz Indian Seattle
"Dobrocią i najsroższe zwierzę ugłaszczesz."
Groszek [*]
i stalam pol godziny na poczcie klocac sie ze przyszlam po paczke ktorej jeszcze nie odebralam, bo jaki sens mialoby przychodzenie na poczte po paczke ktora odebralo sie juz wczesniej! myslalam ze zejde. pani w koncu mi powiedziala zebym szla do domu i sprawdzila czy nie mam nowego awizo, i ze wtedy ona bedzie wiedziala czy paczka istnieje i jest z nami! brak mi sil, a ogladalam kasie i tomka na poczcie i smialam sie, ze mnie to nigdy nie spotka...
limba81, do lozeczka a nie forum! :)i zdrowka dwa pedzace, galopujace stada
Kenzie, z tymi kumpalmi tak już generalnie jest, że zachciewa im się czegoś w najmniej odpowiednim momencie...do tego sporo kumpli jest 'kumplami' a nie czymś więcej, no bo nie... często nie potrafią tego zrozumieć. Powiedz mu po prostu, że Cię wkurza jego zachowanie i żeby dał sobie sianka, bo Ty przechodzisz na abstynencje facetową
ESTI zgadzam się z Kenzie! Ten łosiek ( Twój były, mam tendencję do nadawania facetom przydomków odzwierzęcych:) o takie zboczenie, jedno z wieeeelu) chciał, żebyś długo nosiła żałobę po nim i Waszym związku. Zabolało go, że potrafiłaś się po tym szybko pozbierać;) tak 3mać!
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
jestem zdenerwowana bo zainstalowałam taki program co sprowadzan filmy do jakiegoś tam formatu i gdy zainstalowałam to to nie chciało się włączyć a na dodatek wywaliło mi wszystkie pliki z mojego folderu!!! wrrrrrrr... najcenniejsze rzeczy jakie były w tym folderze to zdięcia szczurków :-(