Guślarskie szczurki

[Guślarka]

Fordziak:


Demon...








Pupa z tym :]

[Guślarka]

Razem:








Mały szykuje sie do fajtingu







Tak ogólnie to mamy się spoko. Tylko szczuraśni mi troszkę więcej kichają, boje się, że się ode mnie zarazili :-( Ale od dziś stosujemy kurację beta - vibovitową i mamy nadzieję, że będzie dobrze

I tak pół żartem - zrobiłam sobie awatar ze zdjeć oczu moich szczurów. Największe jest Fordzika

[limba]

Ostatnia fota mnie powalila...ekhm co on robil Shaadowi :mykrat::upsrat:

Co do kichanie to niestety te wachania pogody szczurasom tez nie sluza. U mnie tez towarzystwo sie rozkichalo odkad temp znowu spadla. :/

[Guślarka]

[quote="limba81"]
Ostatnia fota mnie powalila...ekhm co on robil Shaadowi :mykrat::upsrat:
[/quote]

To tylko tak wyglada ;P Tak naprawdę to Fordziak tylko chce Szasiaka wyiskać :loverat: Co nie zmienia faktu, ze Szaś i tak odskakuje jak oparzony :upsrat: Poza tym to Szaś jest, ten tego, bardziej napalony