RE: Nieokreślanie wysokości ?

[Nisia]

Przeciwobrzękowe. Bez żartów. I ona się zna?
Powiem Ci jedno - źle robisz. Ze szkodą dla szczurki.

[olcia11]

To jest ON . Jej , a co mam zrobić ? Na piechote lecieć , a może odrazu samolot wynająć ! NIE MOGĘ IŚĆ DO JACHMANA BO TATY NIE MA . Będzie dopiero w czwartek . Pozatym możliwe , że Mała ma lekki obrzęk mózgu - tak mówił vet . Idę za 2 dni na kontrolę . Sory , ale chyba lepiej iść do veta , żeby jej choć trochę pomógł , niż nie iść wogóle ... A co ty niby bez spojżenia na nią potrawisz określić , co jej dolega ??!! Nie sądzę . Przepraszam , jeśli Cię uraziłam , ale dzisiaj mam zły dzień .

[Elly]

Wiesz, jak idziesz do takiego weta, ktory nie pomoze, to tak jakbys nie poszla wcale. Nie mozesz poprosic jakiejs kolezanki albo innej osoby z rodziny, skoro samej Cie tata nie pusci? Jezeli zalezy Ci na tym szczurze, to powinnas zrobic wszystko zeby sie do tego weta wybrac. Za dwa dni moze juz byc za pozno i bedziesz tego zalowac. My nie chcemy zle, a przez internet na odległosc nie pomozemy zwierzakowi.

[olcia11]

czytaj uważnie moje posty ! MAM DALEKO DO JACHMANA A TATY [size=xx-large]NIE MA[/size] . A skąd wiesz , że ten vet się nie zna ? Chce iść o Jachmana , ale co mam zrobić ? Samolot wynająć /

[limba]

olcia11 ja bardzo Cie  prosze nie krzycz na ludzi ktorzy chca pomoc Twojemu szczurowi. :/
Skoro sama twierdzisz ze nie wiemy co malej bo nawet jej nie widzimy to po co prosisz o rade. Ludzie Ci radza z wlasnego dowiadczenia, ktore nie raz jest uwierz mi wieksze od doswiadczenia weta ktory szczura najwyzaj widzial na okladce ksiazki, bo tacy sie zdarzaja niestety.  

A jaka diagnoza? Nazwa lekow?

Ja bym jednak stawiala na zapalenie ucha wewnetrznego. Jeszcze.
Z tego co rozumiem, glowa jest przekrzywiona,ale szczur aktywny?

[Elly]

Kto ma czytac uwaznie posty? Przeczytaj uwaznie np mojego posta. Jezeli taty NIE MA, to nie mozesz poprosic kogos innego z rodziny? jakiejs cioci? wujka? albo kolezanke?
Ja rozumiem, ze masz daleko, ale to jest to samo miasto.. jakby to bylo jakies 50 km dalej to jeszcze.. Powinnas sie w tej sytuacji wykazac odpowiedzialnoscia i poszukac kogos innego, kto moglby z Toba isc.
Szczurek moze nie przezyc do czwartku. Jezeli to zapalenie mozgu, tak jak pisala Nisia, to leczenie musi byc zaczete nawet w tej chwili..

[olcia11]

Już jest lepiej z małą po tych zastrzykach. Póki co mój vet miał rację, że po zastrzyku przeciw obrzękom będzie lepiej. Nie wiem czemu twierdzicie, że tylko ten lekarz Jachman może pomóc. Przecież nie wiecie jaki jest ten u którego byłam ja. To, że wasze szczurki wyzdrowiały po wizycie u tego veta to wielkie szczęście.Ale gdyby mój zmarł to przestalibyście mówić, że jest dobry. I nie mam 20 czy ileś lat żeby całą Łódź zjeździć. Poza tym raczej wątpie żeby jakaś ciocia lub wujek ze mną pojechali. Kocham moje szczurki i zrobie wszysto, żeby były zdrowe. Nie oceniajcie mnie jako złego opiekuna i nie róbcie z siebie mądrzejszych od veta.

[limba]

Ja wysiadam w takim ukladzie. Ostatnie slowo na droge. Niestety czesto sie okazuje ze niektorzy ludzie na tym forum niestety wiedza wiecej od niektorych wetow, akurat jesli chodzi o ten dany gatunek. Tak sie tez sklada ze polecamy wetow do ktorych forumowicze chodza ze szczurami, bo przypadkiem jest tak ze osoby ktore chca Ci pomoc nie sa z Łodzi i polegaja na opini osob z forum.
Mam nadzieje ze trafilas na takiego co umie pomoc. tak przy okazji http://szczury.org/viewtopic.php?t=15720

[Elly]

Dlaczego jedziesz po forumowiczach skoro chca pomoc Twojemu szczurowi, zeby wyzdrowial? To dobrze, ze jest lepiej. My nie uwazamy, ze jestesmy mądrzejsi od wetow tylko przerabiamy tu o wiele wiecej przypadkow niz nie jeden wet, ktory niby zna sie na szczurach. Znamy diagnozy, ktore stawiaja lekarze najbardziej znajacy sie na gryzkach.
Skoro nie masz 20 lat, to masz mniej, nie wiem ile, ale umiesz mowic i podejrzewam, ze pytac tez. Pytanie nie boli, wujek czy ciocia mysle, ze by Cie za to nie pogryzli.
Tak to jest, chciec dobrze, a pozniej byc za to objechanym.

[Nisia]

A jesli nie wujek i nie ciocia to wystarczy powiedzieć POPROSZĘ. Tak jak pisałam, są tutaj na forum miłośnicy szczurów z Łodzi. Gdybyś ich POPROSIŁA to na pewno by pomogli.
A akurat w Łodzi bywałam i wiem, ze istnieje tam KOMUNIKACJA ZBIOROWA. I żadnego samolotu nie trzeba.

Natomiast co do uwag o wetach. Problem polega na tym, czy dany wet UMIE leczyć szczurki. Oczywiście, najlepszemu może zdarzyć się, że nie uda mu się pomóc jakiemus zwierzątku, ale chodzi nam o całokształt. A o Jachmanie wiemy, że on umie leczyć.
Natomiast o tym Twoim nie wiemy nic. Nawet jego nazwiska nie raczysz podać.

Co do leków. Wiesz. Spotkałam się z sytuacją, gdy wet mówi: szczurek jest przeziębiony, a ładuje leki na zapalenie płuc (bo zwierzak ma faktycznie zapalenie płuc). Dlatego, być może, Twój wet dobrze zdiagnozował, ale póki nie podasz nazw leków trudno nam cokolwiek o tym powiedzieć.

Objawy, które podałaś, wskazują "w pierwszym rzędzie" na zapalenie mózgu lub ucha. I gwarantuję Ci, że wet, który zna się na szczurkach, to by w pierwszym rzędzie zakładał i to próbował potwierdzić lub wykluczyć.

My nie jesteśmy wetami... Ale mamy doświadczenie, które pozwala, na podstawie obajwów, wskazywać na pewne grupy chorób.

PS. Ale to Ciebie olcia na pewno nie zainteresuje. Na stronie Rat Fan Club znalazłam listę pytań "podchwytliwych", które pozwalają stwierdzić, czy wet umie leczyć szczurki. M.in. jest tam pytanie o sposób leczenia mykoplazmozy.

[olcia11]

Sorka , ale nie znam nazwiska tego veta . Co mam powiedzieć ? "Jak się Pan nazywa bo na forum muszę napisać" ? Aha , i nie dam szczura w ręce kogoś , kogo nie znam . Jutro lub po jutrze jadę do Jachmana . Wieżcie mi , że Mała nie umrze do czwartku czy piątku
EDIT :
Bardzo Was przepraszam za moje zachowanie . Po prostu to mój zwierzak i byłam zdenerwowana (nie miałam chorych zwierząt , nigdy)
Zapomnijmy o tym , a ja już będę się chamować i będę miła :hoprat:
Bardzo diękuję za każdą pomoc i jeszcze raz BARDO PRZEPRASZAM

[Telimenka]

hmm no oki ale weta nazwisko warto znac, i uwazam ze jesli bys zapytala "a jaka jest Pana godnosc?" albo "przepraszam,jak sie Pan nazywa" to nie zabil by Cie jest lekarzem.placisz mu i on nie ma w tym wypadku musi podac swoje nazwisko.przeciez nie pytasz go o imie zony,ile ma dzieci rozmiar buta. masz prawo wiedziec bez uzasadniania. dobrze ze mala czuje sie lepiej ale chyba nie mozesz wiedziec czy nie zejdzie do tego czasu...;/ mimo wszystko cieszymy sie ze z mala juz dobrze.

[olcia11]

No oki , zapytam . Ale i tak jadę do Jachmana jak tylko tata przyjedzie
EDIT :
Dzisiaj miałam iść do tego veta gdzie byłam , ale nie idę . Dzisiaj lub (bardziej prawdopodobne) jutro idę do Jachmana .

[olcia11]

Sorka za post pod postem .
Byłam u Jachmana . Okazło się , że Mała miała mikro wylew . Dostała 3 zastrzyki . W poniedziałek rodzice jadą rano na następne zastrzyki .

[limba]

A jakies leki do domu na niedziele?