RE: Krejzi famili x)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Krejzi famili x)

Post autor: Alices »

No to czas przedstawić moje zwierzaki :).
Zaczęło się niewinnie.
Z siostrą od dziecka miałyśmy chomiczki. Ach... takie cudowne z nich zwierzątka. Pierwsza była Asia, która dożyła około 4 lat, piękny chomisiowy wiek. Pysia- zastępca Asi, nie miała tyle szczęścia. Przeżyała jedyne 2 lata. Chomiki od zawsze mi towarzyszyły, jednak nie orzy nich się wychowywałam.
Dingo[/b](1992-26.01.2006)
Cudowny pies. Wzięty z ogłoszenia z gazety. Prezent od taty dla mojej mamy. Od moich narodzin mi towarzyszył. Jako szczeniak zachowywał się jak odkurzacz- zjadał wszystko co napotkał na swojej drodze. Niestety, ale przez to nabawił się paskudnych chorób przez które o mało go nie uśpili. Na szczęście moja mama zapobiegła temu chodząc po różnych weterynarzach- wyleczyli go. Najwyraźniej skutkiem ubocznym było to, ze w późniejszych latach (mniej więcej od 6 roku życia) był niewidomy- zaćma. Cierpiał również na przepuklinę, która kilka razy była źle zoperowana przez co przeżył wiele operacji. Zawsze lekarze myśleli, że to szczeniak, pełen energii i jak to ujmowali, w świetnej kondycji. Przez swoją chorobę (zaćmę) nienawidził innych psów. Jak wiadomo u psów śmierć może nadejśc nagle, tak jak w jego przypadku. Zaczął wymiotować, był słaby. Weterynarze dali mu leki, ale po kilku dniach takich męczarni powiedzieli najgorsze "państwa pies umiera". Trząsł się, trząsł się ze strachu. Całą noc leżałam z nim na ziemi i głaskałam. Niestety następnego dnia o godzinie 9 został uśpiony, pluł krwią... Najukochańszy pies jakie znam...
http://img359.imageshack.us/my.php?image=dingubz8.jpg
Nikita
Nie pamiętam kiedy ją dostaliśmy, ale była przed kotem. Musieliśmy ją oddać. Była to papużka po przejściach. Gryzła łysych ludzi w głowę przez co mój dziadek chodził w czapce po naszym domu. Dzika i nieoswojona. Oddaliśmy ją naszemu znajomemu- miłośnikowi ptaków. W miare ją oswoił i żyła z nimi około 8 lat. Więcej na jej temat nie wiem- nie pamiętam.
Kitka (Buba) (1999)
Została przygarnięta jako kociątka ze schorniska. Wyrozumiała kocica, inteligentna. Aktualnie mieszkamy w domku jednorodzinnym gdzie mieszka wiele kotów. Wychodzi kiedy chce, przychodzi kiedy chce. Okolica w której mieszkamy pozwala na taki system wchodzenia i wychodzenia kiedy ma ochotę ;). Jest przytulaśnym kotem, który nie używa pazurów, no chyba, ze drapie płot przeznaczony dla niej. Nie reaguje na swoje oficjalne imię "Kitka", reaguje tylko i wyłącznie na "Buba". Zazwyczaj wychodzi ze mną i z psami na dwór kiedy jest czas na spacer.
http://img473.imageshack.us/my.php?imag ... 974cl2.jpg
http://img473.imageshack.us/my.php?imag ... otaax1.jpg
Kruszynka (Kupencja) (2004-2006)
Przestraszona mała myszka, która wraz z Teofilą i dwiema innymi myszkami. Niestety nie zaakceptowała żadnej z myszek. Była sama do końca swoich dni. Pogodna i przyjacielska. Za kżdym razem kiedy się ją brało na rączki robiła kupki. Dopiero po roku oswajania przestała. Kiedy ją brałam była wystraszona. Tancerka i Dupencja- dwie myszki, które były razem z nią. Tancerka została oddana w dobre ręce, ale Dupencja (samiec) zdechł, nie wiadomo z jakich przyczyn, prawdopodobnie ze starości.
http://img511.imageshack.us/my.php?image=myszalv1.jpg
Teofila (2004-2006)
Po kilku latach znów powróciłam do chomików. Wraz z nią przybyły do mnie jeszcze trzy myszki- odebrane chłopcu, które niestety, ale znęcał się nad nimi. Była bardzo przyjaznym chomiczkiem uwielbiającym pieszczoty, jednak trochę głupiutkim ;). Oj rozpaczałam po niej. Taka mała przylepka, kochana...
http://img488.imageshack.us/my.php?image=chomihf9.jpg
Polly (2004)
Polly to rozpieszczony do granic możliwości pies. Trzeba uważać, aby w domu nie wdepnąć w jej 'niespodziankę'. Niestety mama nie pozwoliła mi jej wychować, bo stwierdziła, ze to jej malutka i kochana psinka na którą nie można krzyczeć. No to ma małą, kochaną psinkę, która rzuca się na wszystkie psy, szczeka na wszystko co się rusza, załatwia się gdzie chce i gryzie wszystkich, którzy przeszkodzą jej w czymkolwiek. Mnie się boi, bowiem nie pozwalam jej na takie wybryki. Pomimo tego jest strasznym pieściochem. Niesamowicie wytrzymała jak na małego psa. Jest trochę nietypowa jak na yorka, ale hodowcy twierdzą, ze jest idealnym przedstawicielem tej rasy. Nie przepadam za tym psem, zaś moi rodzice są w nim zkochani po uszy...
http://img413.imageshack.us/my.php?imag ... achfd0.jpg
Diana (2005)
Jest dużą kopią Dinga. Wzięta ze schorniska. Kiedy ją wzięliśmy powiedzieli, ze ma dwa lata, jednak dopiero pod koniec maja tego roku skończy dwa lata. Wielka przylepa. To ona nas wybrała w schronisku. Ja ujrzałam jej pysk i od razu powiedziałam "bierzemy ją". Kocha wszystko co jest wokół i wszystkich ludzi. Ostatnio dała nam popalić znikając na 24h. Ponownie trafiła do schroniska skąd znów ją zabraliśmy. Ma swoje odzielne łóżko na którym sypia- na podłodze jej nie wygodnie :).
http://img50.imageshack.us/my.php?image=dsc02884tp9.jpg
Maciuś (2006) i Wacuś (2007)
Jak wiadomo Maciusia historia jest długa i niezbyt dla mnie przyjazna. Kupiłam go jako agresywnego szczura. Po kastracji i 7 miesięcznej samotności uspokoił się. Uwielbia przesiadywac na ramieniu i biegać z Wacławem po pokoju :). Wacuch jak wiadomo wzięty od Pawła69 kocha wspinać się po nodze na ramię, a z ramienia przemieszczać się na szafki. Dwa przynoszące wiele śmiechu potworki. Znajomi widząc je mówią, ze w sumie szczury nie są brzydkie :). Wacuś to albinosek, a Maciuś kapturek.
http://img504.imageshack.us/my.php?imag ... 146qo0.jpg
http://img69.imageshack.us/my.php?image=dsc03682ay4.jpg
No i na koniec pokaże moją rybkę Ościka. Był jeszcze Krążek i Ościk II. To moje pierwsze rybki w życiu. Były takie fajniutkie- bojowniki :). Jednak żyły krótko- każdy tylko pół roku.
http://img442.imageshack.us/my.php?image=ocikbd8.jpg
Tyle dziwnych przygód spotakło mnie z tym stadkiem :). Wiele radości przynoszą takie zwierzaki. Najgorsze jednak są te dni kiedy trzeba się rozstać...
Póki co jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch psów, dwóch szczurów i kota :).
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
fenek11
Posty: 134
Rejestracja: pt lut 02, 2007 1:04 pm

RE: Krejzi famili x)

Post autor: fenek11 »

Ale fajne zwierzaki ^^
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

RE: Krejzi famili x)

Post autor: neta »

alle familia!! więcej się nie dało:P fajna klatka dla szczurków
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Krejzi famili x)

Post autor: Alices »

Fenek11: dziękuje ci bardzo:)
[quote="neta"]
więcej się nie dało:P fajna klatka dla szczurków
[/quote]
Dla mnie to mało ;). Przez nabyciem szczurków w moim domu gościły na raz: dwie rybki w osobnych akwariach, chomik i myszka w odzielnych klatkach, dwa psy, kot i jeszcze jedna myszka Tancerka w osobnej klatce :).
A klatka zakupiona na allegro, chyba jeszcze jest dostępna :).
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

RE: Krejzi famili x)

Post autor: neta »

oj nie mam miejsca na taką klatkę, chyba że ja będę spała na balkonie:P ja obecnie mam 2 papużki faliste i 2 myszki bo mi około miesiaca temu jedna umarła:([*] czyli rekord zwierzaków w domu to 5 ale małych^^ ale jak się zacznie kupować zwierzaki nie można przestać
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: Krejzi famili x)

Post autor: szpaczek »

łoł niezła gromadka OO
ja miałam pecha do ziwerząt. I pies został rozjechany przez taksówkę, kot uciekł i nie ma po nim widu ani słychu,papuga było nie do oswojenia i musieliśmy ja oddac bo gryzła wszystko co sie ruszało-była to rozella królewska która wleciała nam o domu xD miałam duzo rybek które z niewiadomych powodów wyskakiwały z akwarium a część zdechła majac ospe,teraz mamy szczura i żółwia

zaj*****..fajna klatka! dopiero teraz ja zobaczyłam! pięęęęękna!
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2007 9:20 pm przez szpaczek, łącznie zmieniany 1 raz.
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
Awatar użytkownika
Paweł69
Posty: 672
Rejestracja: wt gru 19, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Krejzi famili x)

Post autor: Paweł69 »

Fajna rodzinka :loverat:
Ala musisz jeszcze dołączyć do swojego stadka 1 kotka, będzie wtedy wszystkich przedstawicieli gatunków  porówno :-D
A swoja drogą, to szybko Dianę złapali „ rakarze”
Czaki ( ten czarny paskud, którego miałaś okazje poznać) też  kiedyś  nawiał, ale do schroniska nie trafił, czyli jednak prawdą jest, że „pod latarnia najciemniej” ( mieszkamy przecież tak blisko tego naszego „strasznego"  schroniska)

PS
ile kosztuje wykupienie psa ze schroniska?
JESTEM KOBIETĄ :)

ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Krejzi famili x)

Post autor: Alices »

szpaczek: moja papuga też gryzła wszystko i była niedooswojenia bowiem była niestety, ale po złym właścicielu. Dziękuje za komplement o klatce :).
Paweł69: za wykupienie zapłaciliśmy 40 zł.
Gdyby nie kobieta z Niebuszewa, która zaalarmowała, że duży pies siedzi na jej podwórku, nie znaleźlibyśmy jej tak szybko. Nie wiadomo dlaczego uciekła, co było powodem.
Kiedyś miałam 2 koty, ale tylko przez dwa dni, bo właściciel się zgłosił po zwierzaka :).
Mam świeże zdjęcia, jak tylko znajdę czas to wkleje :)
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: Krejzi famili x)

Post autor: szpaczek »

Alices:no ja nie wiem jakich miałą przedtem właścicieli a teraz nie wiemy nawet u kogo dokładnie jest

P.S. zmieniłaś avatar?:P
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
Alices
Posty: 293
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Krejzi famili x)

Post autor: Alices »

szpaczek: zmieniłam, zmieniłam, bo poprzedni wykasowałam, bo chciałam mieć z Wackiem i Maćkiem, ale nie chciał się dodać >.<. Wkurzona wieloma próbami wklejenia go, ściągnęłam sobie ze strony z avatarami x).
Przejdźmy do fotek :)
Diana:
http://img389.imageshack.us/my.php?imag ... 790am5.jpg
http://img180.imageshack.us/my.php?imag ... 945bm6.jpg
http://img374.imageshack.us/my.php?imag ... 884my2.jpg
Polly:
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 785pp5.jpg
Wacek:
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 701am4.jpg
http://img180.imageshack.us/my.php?imag ... 780qb1.jpg
Maciek:
http://img111.imageshack.us/my.php?imag ... 777kn3.jpg
http://img524.imageshack.us/my.php?imag ... 775cx7.jpg
Razem:
http://img524.imageshack.us/my.php?imag ... 746px8.jpg
Mam jeszcze świeższe zdjęcia, dzisiejsze (zrobione kilkanaście minut temu), ale gdzieś posiałam kabelek od komputera :/.
No nic, jutro postaram się je dodać ;)
Maciuś [*] dożył zaledwie 2 lat...
Guci[*] dożył niecałych 9 miesięcy...
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: Krejzi famili x)

Post autor: szpaczek »

heh superaśną masz te klatke:(
a szczurki ładnie razem sie prezentują:]
tak ładnie się przytulaja :]
Moja Pinia jak na razie sama jest:(
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
KEN-KON
Posty: 386
Rejestracja: śr mar 21, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Zawichost

RE: Krejzi famili x)

Post autor: KEN-KON »

No rozpisałaś się o swoich zwierzakach.Kurde tyle zwierzaków.FAjnie ja tyle nie mam...:-)
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”