
[Inne] - Szczur i mysz.
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		[Inne] - Szczur i mysz.
I jak się toczą dalsze losy Kaya i Gerdy? Nadal mieszkają razem, czy zostali już oddzieleni? Swoją drogą na wspólnym zdjęciu oboje wyglądają naprawdę słodko 
			
			
									
						
							
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
			
						- 
				KasiaGdańsk
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
[Inne] - Szczur i mysz.
Ja tylko dopiszę, że mysz chińska nie istnieje, a japońska mierzy do 6 cm i to dorosły osobnik, to jest zwykła mysz laboratoryjna. Nie sądzę by trzymanie ich razem było dobre dla obydwojga. Wiem jak Aja rzuca się na szczeble widząc mysz..
			
			
									
						
							Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
			
						[Inne] - Szczur i mysz.
rzezczywiścieMikulinka pisze:Swoją drogą na wspólnym zdjęciu oboje wyglądają naprawdę słodko
 i aż szkoda było ich rozdzielać :-(
  i aż szkoda było ich rozdzielać :-(  ale bałam sie o Gerdzie i dlatego przeniosłam ją do innej klatki, teraz jest już u mojej znajomej, gdzie znalazła towarzystwo bardziej dla niej odpowiednie (ale nadal jest na mnie obrazona :? ), a Kay czeka na 2 nowych kolegów, którzy muszą jeszcze troche podrosnąć zeby móc u mnie zamieszkać
 
 być może.KasiaGdańsk pisze:Ja tylko dopiszę, że mysz chińska nie istnieje, a japońska mierzy do 6 cm i to dorosły osobnik, to jest zwykła mysz laboratoryjna.
z tym że Kay na Gerdzie sie nie rzucał, wrecz przeciwnie, zreszta na zdjeciu widaćWiem jak Aja rzuca się na szczeble widząc mysz..


O_K_R_U_S_Z_E_K
_______________________________________________
ze mną: Uzi, Eddy i Pupcia
 , w serduchu:[*]Nazumimi, [*]Maciek, [*]Kay.
, w serduchu:[*]Nazumimi, [*]Maciek, [*]Kay.[Inne] - Szczur i mysz.
gżybek, chyba mimo wszystko słusznie postąpiłaś rozdzielając Gerdzię i Kaya, w końcu nigdy nic nie wiadomo...Do tej pory Twoje zwierzaki się akceptowały, ale najmniejsze nieporozumienie mogło (co wcale nie oznacza, że stałoby się tak na pewno) doprowadzić do tragedii...jednak w takich sprawach lepiej nie ryzykować
			
			
									
						
							Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
			
						[Inne] - Szczur i mysz.
dokładnie, za bardzo sie bałam o Gerdzie, a teraz ma fajne towarzystwo i mam nadzieje ze jest zadowolona:D  a Kay ma nową klateczke :hihi:  ale o tym w innym poście  
 
pozdrawionka dla wszyściutkich ogonków :uscisk: :uscisk: :uscisk:
			
			
									
						
							 
 pozdrawionka dla wszyściutkich ogonków :uscisk: :uscisk: :uscisk:

O_K_R_U_S_Z_E_K
_______________________________________________
ze mną: Uzi, Eddy i Pupcia
 , w serduchu:[*]Nazumimi, [*]Maciek, [*]Kay.
, w serduchu:[*]Nazumimi, [*]Maciek, [*]Kay.[Inne] - Szczur i mysz.
tez bym rozdzielila raczej..; lub siedzialabym caly dzien przy klatce pilnujac, zeby nic sie przypadkiem nie stalo.  dobrze sie stalo :)mimo wszystko zdjecie piekne i troszke szkoda ze takie przyjaznie sa malo mozliwe...
			
			
									
						
										
						[Inne] - Szczur i mysz.
tak naprawde to niewiem jak to jest bo gdzieś słyszałam o róznych adopcjach , wydaje mi się ze istnieje szansa ,że taki adoptowny malec byłby tolerowany nawet po osiągnięciu dojrzałości , ale oczywiście to tylko przypuszczenia.
			
			
									
						
										
						- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: [Inne] - Szczur i mysz.
co do szczurów i myszy
moja śp.Avonka mieszkała w króliczej klatce z dużym rozstawem, obok w akwarium mieszkała myszka, znaleziona na polu jako ranny maluszek, ale w kołowrotku zapierdzielała równo,akwa było przykryte siatką, mysz podkopała kołowrotek trocinami, podważyła siatkę i wyszła...prosto do klatki Avonki...
gdy weszłam do pokoju od razu rzuciła mi się w oczy ta siatka, myszy nie było, tylko u Avonki była kropelka krwi, a pod jej legowiskiem to, co pozostało z myszki, ogonek i tylne łapki połączone skórką....
			
			
									
						
										
						moja śp.Avonka mieszkała w króliczej klatce z dużym rozstawem, obok w akwarium mieszkała myszka, znaleziona na polu jako ranny maluszek, ale w kołowrotku zapierdzielała równo,akwa było przykryte siatką, mysz podkopała kołowrotek trocinami, podważyła siatkę i wyszła...prosto do klatki Avonki...
gdy weszłam do pokoju od razu rzuciła mi się w oczy ta siatka, myszy nie było, tylko u Avonki była kropelka krwi, a pod jej legowiskiem to, co pozostało z myszki, ogonek i tylne łapki połączone skórką....
Odp: [Inne] - Szczur i mysz.
sa oczywiście wjatki ale ja bym tez nie ryzykowała...po co potem żałować  a przeciez moga sie spotykac czasem po za klatka pod Twoim czujnym okiem...
 a przeciez moga sie spotykac czasem po za klatka pod Twoim czujnym okiem...
			
			
									
						
							 a przeciez moga sie spotykac czasem po za klatka pod Twoim czujnym okiem...
 a przeciez moga sie spotykac czasem po za klatka pod Twoim czujnym okiem...
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka

Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
- 
				Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Odp: [Inne] - Szczur i mysz.
Mogę dodać, tak na wszelki wypadek - raz w życiu widziałam współżycie szczura i myszy razem.
Była to szczurzyca, która urodziła młode z chowu wsobnego. Młode zostały uśpione. Dołączono do niej oseska mysiego, który został odrzucony przez matkę (aż dziw, że nie został zjedzony przez matkę....). Szczurzyca wykarmiła oseska - mysią samiczkę - i do końca życia myszki (1,5 roku) mieszkały razem.
Nieprawdopodobne, ale zdarzyło się naprawdę .
.
Zazwyczaj jednak szczur zjada myszkę. Gdy szczur rośnie, staje się większy, silniejszy, bardziej samodzielny. Każdy gryzoń to dla szczura ewentualny biegający posiłek, szczurki to przecież łowcy... I nie dogadują się z myszkami, z myszoskoczkami, z chomikami, ze świnkami morskimi, z szynszylami, z królikami - z żadnym gatunkiem, oprócz swojego.
Zdarzają sie wyjątki, tak. Ale to tylko wyjątki. Reguła jest taka: gdy szczur dorasta atakuje i zabija inne gryzonie, nawet większe od siebie.
Normą są przyjaźnie między królikami a świnkami morskimi, zdarzają się między królikami a szynszylami, ale szczury takich przyjaźni nie tworzą....
To zawsze ogromne ryzyko, kończące się w 99,9% przypadków śmiercią innego gryzonia. Nawet, jeśli wcześniej razem słodko spali i się lubili....
			
			
									
						
							Była to szczurzyca, która urodziła młode z chowu wsobnego. Młode zostały uśpione. Dołączono do niej oseska mysiego, który został odrzucony przez matkę (aż dziw, że nie został zjedzony przez matkę....). Szczurzyca wykarmiła oseska - mysią samiczkę - i do końca życia myszki (1,5 roku) mieszkały razem.
Nieprawdopodobne, ale zdarzyło się naprawdę
 .
.Zazwyczaj jednak szczur zjada myszkę. Gdy szczur rośnie, staje się większy, silniejszy, bardziej samodzielny. Każdy gryzoń to dla szczura ewentualny biegający posiłek, szczurki to przecież łowcy... I nie dogadują się z myszkami, z myszoskoczkami, z chomikami, ze świnkami morskimi, z szynszylami, z królikami - z żadnym gatunkiem, oprócz swojego.
Zdarzają sie wyjątki, tak. Ale to tylko wyjątki. Reguła jest taka: gdy szczur dorasta atakuje i zabija inne gryzonie, nawet większe od siebie.
Normą są przyjaźnie między królikami a świnkami morskimi, zdarzają się między królikami a szynszylami, ale szczury takich przyjaźni nie tworzą....
To zawsze ogromne ryzyko, kończące się w 99,9% przypadków śmiercią innego gryzonia. Nawet, jeśli wcześniej razem słodko spali i się lubili....
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Odp: [Inne] - Szczur i mysz.
mi się wydaje że raczej nie bo ostatnio mój 4 miesięczny szczur zagryzł młodszego po tygodniu zabawy i siedzenia razem w klatce
			
			
									
						
										
						




