Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Moderator: Junior Moderator
Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Dziś zasnęła nasza śliczna chmureczka... Nasz mały eksplorator z motorkiem w tyłeczku... Nasz śmietnikowy nurek i otwieraczka szafek... Nic nie jest takie samo bez Niej... Dołączyła do swojego ukochanego męża i dwóch przyjaciółek. Niezwykle kochana przez każdego szczura, z którym mieszkała...
Beciu, wybacz, że dostałaś ten ostatni zastrzyk... ;(
Taka byłaś...
Beciu, wybacz, że dostałaś ten ostatni zastrzyk... ;(
Taka byłaś...
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Dla słodkiej Betty (*)
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
jaka śliczna!
biedactwo..
[']
biedactwo..
[']
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
['][']['] dla Betty.....na droge...trzymaj sie jakos...
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Bardzo mi przykro
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
(*) dla Betty ....
Na pewno jest Ci wdzięczna jeśli jej stan byl zly... trzymaj się
Na pewno jest Ci wdzięczna jeśli jej stan byl zly... trzymaj się
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Layla, bardzo mi przykro, wiem doskonale co czujesz... ;( Pamiętaj że najważniejsze że dzięki Tobie miała wspaniałe i godziwe życie i dzięki temu przeżyła je szczęśliwie...
Dla aniołka światełko na drogę, by odnalazła drogę do Szczurzego Nieba:
Betty (*)
Dla aniołka światełko na drogę, by odnalazła drogę do Szczurzego Nieba:
Betty (*)
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
[']
<:3 )~
Asmodeusz
Mefistofeles [*]
Asmodeusz
Mefistofeles [*]
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
bardzo mi przykro trzymaj sie kochana
dla anioleczka [']
dla anioleczka [']
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Layla brak mi slow... Wczoraj juz przeczytalam i nie wiedzialam co Ci napisac. Dzis tez nie wiem a wlasciwie slowa i tak nie oddadza jak mi przykro...
Trzymaj sie cieplutko....
Dla slicznej i dzielnej Betty [']['][']...
Trzymaj sie cieplutko....
Dla slicznej i dzielnej Betty [']['][']...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
{*}
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
[*] Betty
współczuję...
współczuję...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
- Abigael_Freythr
- Posty: 54
- Rejestracja: czw cze 30, 2005 1:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa Gocław
- Kontakt:
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
bardzo mi przykro i ogromnie współczuję.
a zastrzyk... na pewno był to dobry wybór. na pewno!
a zastrzyk... na pewno był to dobry wybór. na pewno!
pierwszy movik Pythona
pierwszy movik Monty'ego
Flicka (HerrFlick) 07.10.2003 - 08.09.2006
ze mną Monty i Python ur. 25.10.2006
pierwszy movik Monty'ego
Flicka (HerrFlick) 07.10.2003 - 08.09.2006
ze mną Monty i Python ur. 25.10.2006
Odp: Betty, biała chmurka (grudzień 2005-10 października 2007)
Dziękuję wszystkim... Jest mi bardzo ciężko... Od końca kwietnia pożegnałam już 4 szczurki... Z pierwszego mojego stada została jedynie Aria, moja pierwsza szczurcia... Betty była dla mnie szczególną przyjaciółką, uwielbiała mnie, uwielbiała psocić. To nie był szczur do pozowania, nie dało się jej uchwycić w kadr, tak szybko biegała, co widać na fotkach...
Sekcja maleńkiej wykazała powiększone serce, rozedmę w płuckach, macica też powiększona i znacznie przekrwiona... Malutka chorowała na drogi oddechowe od ponad roku, przewlekle... Jakiś czas temu zaczęła plamić z dróg rodnych, ale nie można było jej operować, bo jej stan ogólny na to nie pozwalał. Jadła i chudła, jadła kaloryczne posiłki, a gasła w oczach... Pod sam koniec przy sutku zaczął tworzyć się gruczolak...Musieliśmy jej pomóc zasnąć, mojej malutkiej chmurce... Mam nadzieję, że jej jest dobrze, bardzo za nią tęsknię... Dziewczynki nie psocą jak ona, brak mi tych nerwów, że znów mam pogryzione ciuchy, że znów ktoś tłucze chłopaków przez pręty, że ktoś otwiera szafki....
Sekcja maleńkiej wykazała powiększone serce, rozedmę w płuckach, macica też powiększona i znacznie przekrwiona... Malutka chorowała na drogi oddechowe od ponad roku, przewlekle... Jakiś czas temu zaczęła plamić z dróg rodnych, ale nie można było jej operować, bo jej stan ogólny na to nie pozwalał. Jadła i chudła, jadła kaloryczne posiłki, a gasła w oczach... Pod sam koniec przy sutku zaczął tworzyć się gruczolak...Musieliśmy jej pomóc zasnąć, mojej malutkiej chmurce... Mam nadzieję, że jej jest dobrze, bardzo za nią tęsknię... Dziewczynki nie psocą jak ona, brak mi tych nerwów, że znów mam pogryzione ciuchy, że znów ktoś tłucze chłopaków przez pręty, że ktoś otwiera szafki....