RE: Proszę Państwa, oto Tekla.

[Sheila]

Moj kochany robaczek... Oto Ona

[RattaAna]

Słodka dziewczynka;-) buziaki w nosek dla Tekli;-)

[Lulu]

Sliczna panienka!

[szpaczek]

śliczna!
zawsze marzyłam o takim umaszczeniu sciurka:(

[Guślarka]

Ładniutka dziewuszka A jaki ma charakterak?

[Nina]

Śliczna panna, cudnie wybarwiona

[Sheila]

Charakterek - to ona ma Wszedzie wlezie, wszystkiego skosztuje, cale szczescie reaguje na 'nie wolno'. Przylezie, zaczepi, poprzytula sie (byle nie za dlugo - Boziu bron i tylko wtedy, kiedy ona ma ochote), wbiegnie na glowe i zwieje (po golych nogach na stojacego czlowieka - tak jest najprzyjemniej), chwyci za palce i udaje, ze to nie ona... I tak do kazdego Namietny zgryzacz hamaczkow, skakacz kanguropodobny i pisacz klawiaturowy. Gryzie w stopy, ale tylko pod koldra. Na spacerach spi na karku a sterczacy ogon wzbudza poploch (bo tylko jego widac ) I kradnie tylko male, porcelanowe slonie... (szybki rzut oka w kierunku poleczki - znowu ich nie ma...). Towarzyska rozrabiaczka :loverat:



[size=xx-small],ale jak na razie nie okazujaca jakichkolwiek oznac tolerancji dla innych szczurow... Ale miejmy nadzieje ze siostrzyczke pokocha...[/size]

[PaulinaK]

Przepiękna, chociaż husky to nie moje ulubione umaszczenie

[bonsai]

Co do skakaczy kanguropodobnych, to ja mam skoczka wiwiórkowatego.... A najlepszym sposobem poruszania się mojego skoczka jest skok na panią z półki jak ta przechodzi obok [nawet się nie zatrzymuję jak ona skacze - i tak się przyczepi], poczekanie a dojdzie do odpowiedniego punktu pokoju i zeskok z ciągle idącej pani...jeśli nie ma pani pod ręką to skacze nawet po ok. 1-1,5 metra.... ale jakim cudem się jeszcze nie zabiła to ja niewiem... a... i wspina się po firankach, zasłonach i innych tego typu rzeczach..

[Guślarka]

[quote="Sheila"]
Charakterek - to ona ma Wszedzie wlezie, wszystkiego skosztuje, cale szczescie reaguje na 'nie wolno'. Przylezie, zaczepi, poprzytula sie (byle nie za dlugo - Boziu bron i tylko wtedy, kiedy ona ma ochote), wbiegnie na glowe i zwieje (po golych nogach na stojacego czlowieka - tak jest najprzyjemniej), chwyci za palce i udaje, ze to nie ona... I tak do kazdego Namietny zgryzacz hamaczkow, skakacz kanguropodobny i pisacz klawiaturowy. Gryzie w stopy, ale tylko pod koldra. Na spacerach spi na karku a sterczacy ogon wzbudza poploch (bo tylko jego widac ) I kradnie tylko male, porcelanowe slonie... (szybki rzut oka w kierunku poleczki - znowu ich nie ma...). Towarzyska rozrabiaczka :loverat:



[size=xx-small],ale jak na razie nie okazujaca jakichkolwiek oznac tolerancji dla innych szczurow... Ale miejmy nadzieje ze siostrzyczke pokocha...[/size]
[/quote]


Jednym słowem - psotny, kochany szczur Widac, że ją kochasz :hmmrat:

[Sheila]

[quote="Guślarka"]
Jednym słowem - psotny, kochany szczur Widac, że ją kochasz :hmmrat:
[/quote]

Bardzo. No bo jak nie kochac takiego drania malego :loverat:

[Guślarka]

Po prostu nie da się nie kochać :loverat: One juz takie są

[Telimenka]

:hoprat: jaka sliczna Niunia .a ja nie wiem co zrobic zeby moja Telimenka zasnela choc raz na mnie poza spacerkiem Ona nie lubi takich rzeczy...ale kicha.pomiziac chwilke a pozniej juz tup tup gdzies indziej:hmmrat:

[Sheila]

Klucha zasypiala na mnie jak mala byla... Teraz porusza sie z predkoscia ponadszczurza, czasami widac tylko smuge za nia, jak biega... Wiec jesli chce dlugotrwalego kontaktu i aura sprzyja, to biore na spacer. A jaka grzeczna jest.... Kwiatki omija szerokim lukiem, jak tylko glowe odwroce :diabrat: Raz poszlysmy na taki dlugi spacer z moim TZ, oczywiscie ona w jego kapturze Po jakims czasie dotarlismy na miejsce, siedlismy w slonku, a Tekla wyszla z kaptura, zrobila siku i wrocila

:shock:

[size=xx-small]cieszyc sie z siku szczura.. omg omg omg wiosna idzie[/size]

[Sheila]

Do Tekli dołączyła mała, psotna Furia, urodzona 31 sierpnia br. Zdjęcia i dokładniejsze nowiny wkrótce