szczurek pije swoj mocz

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

zaczne od tego ze nigdzie nie znalazlam takiego tematu i ze nie wiem czy ma byc tutaj czy moze w zachowania i nawyki wiec prosze w razie czego o umieszczenie w lepszym miejscu :)

Ostatnio u Mysi obserwuje cos takiego: siusia i blyskawicznie sie odwraca i wylizuje szybko siuski zanim wsiakna.  Mysia ma chore serduszko i moze miec raka ( na zdjeciu cien przy serduszku ale moze byc to i jakies zapalenie czegos)  dostaje steryd ale to zachowanie zaobserwowalam zanim go dostala.
Podkresle ze ma wode w klatce, ma wode z witaminkami, pije nutri drinka.
Czy ktos spotkal sie juz kiedys z czyms takim ?
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Tweetka
Posty: 171
Rejestracja: wt gru 12, 2006 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Tweetka »

Mój Stefek spijał nie dość, że swój mocz, to i mocz Ś.P. Antusia. Interpretowałam to na różne sposoby. Jeśli chodzi o mocz Antusia - 1) może tak "badał" drugiego samca. 2) Może mu czegoś brakowało. Radziłam się wetów i sami nie wiedzieli, co o tym myśleć.
Jego mocz - u mnie była ta różnica, że Stefek nie pił w ogóle wody (wówczas dostawał zwykłą mineralną), a spijał swoje siuśki (wtedy miał "lekką" depresję po śmierci Antka). Cudowałam na różne sposoby - to vibovit, to Kubusie itp. Kubusie pił, wody z vibovitem - nie. Spróbowałam mu dać zwykłą wodę przegotowaną - skończyło się spijanie siuśków. Zaczął normalnie pić. Być może nie pasował mu skład wody mineralnej.

/Przychodziła mi też do głowy myśl, że może to być forma "sprzątania" po sobie... :)/
Antuś ['] ;( , Stefuś ['] ;( , Dzikuś ['] Ortie ['] ;( :* Lucuś, Irysek, Imbirek, Edzio, Po, Zuzu :*
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

hmm no walsnie ja sie weta tez pytalam i nie wiedzial
Mysia pije wode z vibowitem, bedzie rowniez dostawala witaminy w zastrzykach jakies z grupy B
Mysia ta wode z witaminkami pije troszke mnie bez witaminek no i sporo drinkow;)  a siusia strasznie duzooo wylewa sie wrecz z niej ( ale dostaje tez lek moczopedny) i jak spi w hamaczku to fakt az plywa i codziennie dostaje czysty i pare razy dziennie ma wymieniane papierki zeby na mokrym nie lezala i to bym zrozumiala ze pije bo nie chce spac na mokrym. ale ona idzie sobie idzie nagle stop - siku np na parkiet- odwraca sie i pije.
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Tweetka
Posty: 171
Rejestracja: wt gru 12, 2006 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Tweetka »

Zgłupiałam... :) Może po prostu sprząta po sobie ? Albo jej czegoś brakuje ?
Może głupie porównanie... Ale tak się często zdarza u dzieci, że np liżą ściany, bo brakuje im wapna...
Antuś ['] ;( , Stefuś ['] ;( , Dzikuś ['] Ortie ['] ;( :* Lucuś, Irysek, Imbirek, Edzio, Po, Zuzu :*
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

hmm a moze jest cos z tym wapniem hmmm nie wiem co ma wspolnego mocz i wapno za glupia jestem ale ostatnio dziabnela sciane ale jak zwykle klatkowego wapienka nie chce  hmm kupie jej w kropelkach dla dzieci moze pomoze. ja tez tak sobie mysle czy jej cos na starosc nie odbilo wiadomo cos w glowce sie przestawia  :(
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Piter »

Oleczka, pokombinuj może z różnymi rodzajami napojów, albo zaaplikuj szczurci jakieś dodatki mineralne może faktycznie jej czegoś brakuje

drugim rozwiązaniem jest fakt że może być chora, zdarza się u szczurów że w trakcie choroby zjadają swoje odchody i piją mocz (dotyczy to też innych zwierząt choć nieporównywalnie rzadziej), tłumaczy się to na 2 sposoby,
1) upośledzenie trawienia i wchłaniania, więc zwierzaczek spożywa własne wydaliny w celu wyciągnięcia już raz wstępnie przetrawionych związków, które za drugim razem powinny być dużo lepiej przyswajalne (pomóc może w tej sytuacji podanie roztworu Convalescens Support - chyba tak się to pisze, to dodatek mineralno witaminowo aminokwasowy, który podaje się zwierzętom wyniszczonym i po operacjach, aby szybciej wróciły do formy, jego iniekcyjnym odpowiednikiem jest Duphalyte, ale wstrzyknięcie aminokwasów podskórnie ponoć szczypie jak cholera, a dożylnie u szczurka ... raczej trudno wykonalne)
2) coś na kształt autoimmunoterapii (urynoterapii  :D) metabolity toksyn którymi strute jest zwierzę oraz drobnoustroje, które organizmowi udało się zwalczyć wchłonięte jeszcze raz drogą pokarmową wspomagają układ odpornościowy, "sugerując" drogę którą ma podążyć, aby doprowadzić do samowyleczenia

jest jeszcze trzecie tłumaczenie, jeszcze nie do końca potwierdzone w przypadku szczurków, a mianowicie stres jakiemu poddane jest zwierzę nakazuje mu zlikwidować wszelkie ślady swojej bytności, stąd spożywanie odchodów i załatwianie się jeszcze raz w zupełnie innym miejscu, gdzie zwierzę normalnie nie przebywa, ale ponieważ szczurki przebywają zazwyczaj w klatkach mają problem z dostosowaniem sytuacji do której zmusza instynkt do panujących warunków

spróbuj może najpierw wypróbować Convalescens Support (powinnaś dostać u weta, kosztuje około 10zł, może troszkę więcej, a starczy na długo, to saszetka z proszkiem który najlepiej rozrobić z niewielką ilością wody do picia i zostawić szczurkowi jako jedyną alternatywę zaspokojenia pragnienia, do stosowania raz dziennie przez dłuższy okres czasu, ale jedna saszetka w przypadku jakichkolwiek braków powinna załatwic sprawę i po kilku dniach wszelkie "nienormlane" z punktu widzenia człowieka objawy powinny ustąpić

PS podejrzenie nowotworu i steryd? to sie kłóci z moim światopoglądem na tę sprawę, steryd stymuluje rozwój nowotworów i nie powinien byc podany w takiej sytuacji
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

mam ta saszetke Mysia je to ale w malych ilosciach bo jej to nie smakuje za bardzo :(
to co dostaje to sie nazywa Dexafort
Bardzo dziekuje za zainteresowanie :)
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Elly »

Moja Masza robila dokladnie to samo, przy nowotworze. Zatrzymywała sie i gryzła dywan np, tam gdzie był jeszcze mokry. Tez mnie to zastanawiało dlaczego tak sie dzieje, ale stwierdzilam, że może brakuje jej czegoś, jakiegoś minerału itp.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

hmm kurcze no to ciekawe zachowanie czemu one tak robia :(
a przestala podawalas jej cos ?
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Elly »

Czy przestala to nie wiem. Jak ja z nią bylam, to nie widzialam takiego zachowania. Robila tak mniej wiecej 2 tygodnie temu (teraz juz jej nie ma :( ) a pozniej juz nie widzialam.
W ogole bardzo duzo siusiala i pila wielkie ilosci wody. Jak tylko byla w okolicy poidelka to zatrzymywala sie i pila. I to bylo chyba w tym samym czasie co gryzienie dywanu. Pozniej jakos przestala tyle pic.
Wydaje mi sie, ze nie trzymala moczu, bo jak tylko polozylo sie ja na kolanach, to trzeba bylo zmieniac spodnie. Dlatego tez ja zawsze bralam na kolana ręcznik i szczura.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

aha no mi sie tez wydaje ze nie trzyma, wszedzie zostawia wielkie plamy :(
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Elly »

W jakim Mysia jest wieku?
Masza byla juz schorowana, miala wielkiego guza a poza tym jeszcze kilka.. Dokladnie tak jak piszesz, zostawiala wielkie plamy, jak tylko wyszla z klatki. W jej przypadku wydaje mi sie, ze to wlasnie te guzy na to wplywaly.

Moze warto by zrobic RTG zeby sie upewnic ze tam nic w srodku nie ma? Chyba ze juz miala robione.
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Oleczka »

Mysia pod koniec listopada konczy 2 lata, miala juz robione przeswietlenie jest cien nad serduszkiem  ale dr Jalonicka nie moze na 100% powiedziec czy to nowotwor czy cos innego.
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: Piter »

dexafort to steryd i to z gatunku długo działających (nawet do 10 dni), przy podejrzeniu nowotworu BARDZO niewskazane, ale jeśli jest na sterydzie to zwiększone pragnienie i większe niż normalnie ilości moczu można zwalić na lek (skutek uboczny działania sterydów)
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Odp: szczurek pije swoj mocz

Post autor: 'Asia »

To ja, Elly.
Masza oczywiscie przy nowotworze nie dostawala sterydow. Mimo to i tak siusiala bardzo duzo i tak samo duzo pila. Z kolei Dee Dee, jej siostra dostawala sterydy 3 miesiace (wlasnie Dexafort), bo tylko po nich dobrze sie czula i pila tyle samo albo nawet mniej niz zwykle. Moczu tez bylo tyle samo co zawsze. Wiec moze to niekoniecznie wina sterydu, tak mysle, albo po prostu Dee tak na niego nie reagowala.
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”