Fattyciakowy Team
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
RE: Fattyciakowy Team
zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka
no i torcik na urodzinki, jak możnaby bez torcika
no i torcik na urodzinki, jak możnaby bez torcika
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
RE: Fattyciakowy Team
Zdrówka, szczęścia, długiego życia i mnóstwo pyszności w tym życiu żczę dwóm pięknym panom, co się zwą Ikon i Fabio
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
RE: Fattyciakowy Team
Jubilaci dziękują Wycałowani, wytarmoszeni i najedzeni tak,że leżą niczym 2 parówki nieruchomo w hamaku i pulsują oczami
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
RE: Fattyciakowy Team
Powiem tyle: Fabio to cudotwórca. Mistrzunio nad mistrzunie w uszczurawianiu osób początkowo szczurom niechętnych. Niespodziewanie wkradł się w łaski mojego ojca, który zarzekając się,że ich nie lubi stale je podkarmiał, ale mówił,że na ręce "tego" w życiu nie weźmie. A teraz co? A teraz Fabio często podróżuje na jego ramieniu. Niestety ojczulek nie chce bliżej poznac Ikona mówi,że z niego to takie 'prawdziwe wielkie szczurzysko' i się krzywi... za to Fabka na ręce bierze chętnie bo jak mówi "to nie szczur, tylko przerośnięta mysza".
Drugą osobą uszczurowioną przez Fabika jest moja kuzynka, która szczurów bała się bardzo.
Namówiona przez mojego tatę, skrzywiona i z zamkniętymi oczami Fabiśka pogłaskała i ... i nie mogła się nadziwić jaki jest fajny (Fabiś, w przeciwieństwe do szortskiego Ikona, ma mięciutką,aksamitną sierść). Potem Fabio mógł wędrować dookoła niej zagadywany i głaskany przez nią(a jeszcze godzinę wcześniej, pewnie by zwiała gdyby szczur chodził tak blisko niej).
Przemogła się również wobec Ikona, który chociaż nie "aksamitek", to cudownie się naleśnikuje przy głaskaniu
Drugą osobą uszczurowioną przez Fabika jest moja kuzynka, która szczurów bała się bardzo.
Namówiona przez mojego tatę, skrzywiona i z zamkniętymi oczami Fabiśka pogłaskała i ... i nie mogła się nadziwić jaki jest fajny (Fabiś, w przeciwieństwe do szortskiego Ikona, ma mięciutką,aksamitną sierść). Potem Fabio mógł wędrować dookoła niej zagadywany i głaskany przez nią(a jeszcze godzinę wcześniej, pewnie by zwiała gdyby szczur chodził tak blisko niej).
Przemogła się również wobec Ikona, który chociaż nie "aksamitek", to cudownie się naleśnikuje przy głaskaniu
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Odp: Fattyciakowy Team
Ojojojojoj... jak mi się mój szczurzasty wątek zakopał. Cóż, od czasów pierwszych zmian na forum bywam tu rzadziej,bo wciąż przyzwyczaić się nie mogę.
U ratterii wszystko ok- Ikon wciąż kicha i prycha, ale przyczyną tego jest najprawdopodobniej mój kanarek, zauważyłam,że kichanie nasila się, gdy ptaszysko się pierzy. Kanarka wyeksmitować z pokoju nie mogę, przestawiłam tylko jego lokum nieco dalej, pokój wietrzę i odkurzam częściej, jest poprawa.
Fabiśku się utuczył i teraz w sumie niewiele jest chudszy od Ikona. Albo to Ikon schudł? Odkad w naszym domu zamieszkał szczeniak, to Ikoś nie robi nic innego, tylko na futrzaka poluje i gdy psiak podejdzie do klatki to cały najeżony zeskakuje z hamaka niczym najsprawniejszy akrobata i prychając leje szczeniulca łapą po nosie...
Bisiaczek,Binary czyli Fabio
Fotkę Ikona niechcący skasowałam.. Trza się poprawić.
Nowy członek rodziny, nieudolny następca niedoścignionego Charliego : Gizmo
U ratterii wszystko ok- Ikon wciąż kicha i prycha, ale przyczyną tego jest najprawdopodobniej mój kanarek, zauważyłam,że kichanie nasila się, gdy ptaszysko się pierzy. Kanarka wyeksmitować z pokoju nie mogę, przestawiłam tylko jego lokum nieco dalej, pokój wietrzę i odkurzam częściej, jest poprawa.
Fabiśku się utuczył i teraz w sumie niewiele jest chudszy od Ikona. Albo to Ikon schudł? Odkad w naszym domu zamieszkał szczeniak, to Ikoś nie robi nic innego, tylko na futrzaka poluje i gdy psiak podejdzie do klatki to cały najeżony zeskakuje z hamaka niczym najsprawniejszy akrobata i prychając leje szczeniulca łapą po nosie...
Bisiaczek,Binary czyli Fabio
Fotkę Ikona niechcący skasowałam.. Trza się poprawić.
Nowy członek rodziny, nieudolny następca niedoścignionego Charliego : Gizmo
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Odp: Fattyciakowy Team
Ajjj Fabio jest cudny! A jaka bialutka siersc? Cudo Gratuluje takiej slodkiej mordki .. :zazdrosny: :zakochany:
Odp: Fattyciakowy Team
Jak zawsze ślinie sie na widok Fabika Cudowny kawał chłopa A Gizmo robi sie coraz...śmieszniejszy Taka włochata kuleczka
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Odp: Fattyciakowy Team
Szczurzysko przepiękne, prawie mój Marmot, tylko, że z jajkami
Uwielbiam Twoje szczury od zawsze
A pies śmieszny
Uwielbiam Twoje szczury od zawsze
A pies śmieszny
Odp: Fattyciakowy Team
Znowu temat zaniedbałam.
Tym razem niewesoło.
Mam zagwozdkę w związku z Ikonitosem... Koło oka ma guzka, a ja miotam się czy decydować się na operację, czy nie...
Boję się ryzyka jakie niesie ze sobą operacja, boję się oddziaływania stresu na Ikona(on wpada w dziką panikę gdy tylko próbuję go w transporterze umieścić,a co dopiero jazda autobusami do lecznicy..), dodatkowo weterynarz u jakiej byłam powiedziała,że najprawdopodobniej podobny guz rośnie wewnątrz nosa... Zgłupiałam. Nie wiem czy jest sens narażać Ikona, ale z drugiej strony chcę mu pomóc.
Ma rok i 8 miesięcy, przejrzałam tutejsze tematy o operacjach i wyczytałam,że nawet operacje na starszych szczurkach dobrze się kończyły. Nie wiem,nie wiem,nie wiem
Zachowuje się normalnie- jak na siebie, to jest żwawy(bo szczególnie żywiołowy to on nigdy nie był ), sporo je, tradycyjnie bije psa łapą po nosie, toruje korytarze w mojej kołdrze, a gdy nie pomna na jego drapanie nie zabierałam nogi, która stała mu na przeszkodzie do dalszego torowania przejścia, to ochoczo mnie w nogę zębiskami uszczypał Przy okazji wizyty został zważony- moja odrobinka waży ok 800 g.
Z Fabciem wszystko w porządeczku- rozbraja wszystkich swoim urokiem, uszczypnięty w zadek przebiega spore dystanse skacząc niemal jak koń na rodeo...
Tym razem niewesoło.
Mam zagwozdkę w związku z Ikonitosem... Koło oka ma guzka, a ja miotam się czy decydować się na operację, czy nie...
Boję się ryzyka jakie niesie ze sobą operacja, boję się oddziaływania stresu na Ikona(on wpada w dziką panikę gdy tylko próbuję go w transporterze umieścić,a co dopiero jazda autobusami do lecznicy..), dodatkowo weterynarz u jakiej byłam powiedziała,że najprawdopodobniej podobny guz rośnie wewnątrz nosa... Zgłupiałam. Nie wiem czy jest sens narażać Ikona, ale z drugiej strony chcę mu pomóc.
Ma rok i 8 miesięcy, przejrzałam tutejsze tematy o operacjach i wyczytałam,że nawet operacje na starszych szczurkach dobrze się kończyły. Nie wiem,nie wiem,nie wiem
Zachowuje się normalnie- jak na siebie, to jest żwawy(bo szczególnie żywiołowy to on nigdy nie był ), sporo je, tradycyjnie bije psa łapą po nosie, toruje korytarze w mojej kołdrze, a gdy nie pomna na jego drapanie nie zabierałam nogi, która stała mu na przeszkodzie do dalszego torowania przejścia, to ochoczo mnie w nogę zębiskami uszczypał Przy okazji wizyty został zważony- moja odrobinka waży ok 800 g.
Z Fabciem wszystko w porządeczku- rozbraja wszystkich swoim urokiem, uszczypnięty w zadek przebiega spore dystanse skacząc niemal jak koń na rodeo...
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (: