[ZNACZENIE] terenu/właściciela

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
kena

Siusianie

Post autor: kena »

Mój Klusek już przestał mnie osikiwać ale dalej osikuje reszte mojej rodzinki czy to coś znaczy ;);D
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Siusianie

Post autor: Ania »

To znaczy jedynie tyle, ze Twoj zwierzak uznaje Cie za czlonka wlasnego stada. Przebywasz praktycznie caly czas ze szczurkiem a zapewne wiekszosc czasu spedzasz z nim w jednym pomieszczeniu a wiec posiadasz zapach 'jego' terytorium i najwyrazniej uznaje, ze nie trzeba Cie oznaczac. Innych natomiast jak najbardziej ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Siusianie

Post autor: Mycha »

Zauwarzyłam, że ten szczur który jest bardziej przyzwyczajony do właściciela nie załatwia się na nim :) Także moi drodzy- czekajcie na akceptację... hihi... Zreszta Jogutrowi tez się ostatnio zdażyło... na nową bluzkę! :mad: :P
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
bazik
Posty: 118
Rejestracja: wt mar 30, 2004 4:07 pm

Siusianie

Post autor: bazik »

Obsikiwanie drobnymi kropelkami...to da sie wytrzymac jak sie je bardzo kocha. Poprostu zaznaczają co ich...:)
Ale pamiętam jak zabrałam moja ś.p. Zuzię do weterynarza. Tak strasznie się biedactwo bała, że przy każdej wizycie, jak babka ją podnosiła do góry, szczurka wylewała dosłownie z siebie chyba szklankę siuśków!! Później już w pogotowiu były zawsze ręczniki..:)
" Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.."
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Siusianie

Post autor: lajla »

hehe :) spolczuje wetce :wink:
moj czasem pusi na mnie kropelki dwie ale tylko i tylko na reke a tak to nie na sammym poczatku jak bym malutki i mialam go dlugo starsznie w tedy sie zesikal ale etraz juz nei schodzi i sie zalatwia :) a w ogole zawsze mi puszcza na prawa reke :roll: :wink:
Zuszka
Posty: 58
Rejestracja: sob mar 20, 2004 6:24 pm

Siusianie

Post autor: Zuszka »

Taaaaa... moj Dropsik tez mial manie obsikiwania weterynarzy albo mnie jak tylko poczul co jest grane... Zawsze obsikal cale weterynarskie łoze, i moje raczki tez .
A moj nowy szczuras dla odmiany najbardziej upodobal sobie sikanie na moje albumy ze zdjeciami ;/ na szczescie zakrylam je juz jakas stara szmatka i odkad sa zakryte to juz tam nie siedzi ;P a kupy robi zawsze w jedno miejsce, wiec chociaz z tym nie ma problemow :)
j8ded
Posty: 24
Rejestracja: wt lip 06, 2004 12:57 pm

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: j8ded »

Dlaczego ten drań ( Tytus ok 4 miech. ) wchodzi mi na rączke i za przeproszeniem odlewa sie na mnie :oops: :oops: :oops: hv :cry: ? Czy On chce mnie zaznaczyc jako swoją własność czy w ten dziwny sposób okazuje mi sympatie :evil: ? Bądź co bądź, żebym ja mu sie czasem nie odlała :evil: :wink: ............???
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: Mycha »

No niestety taka natura samca... musi sobie zaznaczyć, że jesteś jego, że on tam był...
Nie rozpaczaj- mogłaś wziąść samiczkę :P
Samce w każdym gatunku są ochydne :P
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
j8ded
Posty: 24
Rejestracja: wt lip 06, 2004 12:57 pm

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: j8ded »

Racja co do tego, że mężczyźni są ślizgonowaci :lol: Dobrze, że póki co mój chłopak nie bierze przykładu z gryzonia :lol: A Tytusowi kupie dmuchaną szczurzyce i bedzie mógl sobi gryźć, sikać i pykać :lol:
zmijka24
Posty: 125
Rejestracja: pn lut 23, 2004 1:10 pm

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: zmijka24 »

mialam ten sam problem na poczatku ale juz ok i nie zalatwija sie nigdzie poza klatka wiec spoko przeczekaj i bedzie na pewno ok POWODZENIA
pozdrawiam
Kasia - szczurki:Golum&Zgredek i myszka:Stuart
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: lajla »

[quote="j8ded"]Tytusowi kupie dmuchaną szczurzyce i bedzie mógl sobi gryźć, sikać i pykać :lol:[/quote]

hahaha ja o tym nie pomyslalam ale hehe moze to jest sposob ?? ;) :D tez musze sprobowac :D
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: sachma »

Moj Sal tez tak robil... ile z tym bylo zawsze krzyku... a zreszta... co tam mala plama na rece.. ja nie ruszalama sie z pokoju bez husteczek.. przyzwyczaisz sie... mi to przestalo przeszkadzac... taka jego natura... trzeba je kochac takimi jakie sa... gdybym jeszcze raz mogla wybrac to i tak wybralabym Sala... w sumie mialabym go tylko tydzien i sikal by na mnie... ale takich kochanych zwierzat nie znajduje sie zawsze... pomysle ze ten malec jest najwspanialsza istota na swiecie z jaka mozesz obcowac.. nie potrwa to dlugo niestety.... sikanie przestanie ci przeszkadzac... to tylko jedna wada... a zalet jest duzo duzo wiecej..
Obrazek
Zuszka
Posty: 58
Rejestracja: sob mar 20, 2004 6:24 pm

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: Zuszka »

PRzestanie... moj na poczatku pare razy mnie obsikal, ale przeszlo mu juz w 100%. Teraz obsikuje inne osoby ;P (np. kiedys moja mame) albo przedmioty na ktorych zwykl spedzac swoj czas.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

Post autor: sachma »

jesli chodzi o sikanie Salomonek byl cudowny :roll: rostawial kropelki... prawie nie wyczuwalne to bylo w porownaniu do tego co zostawia za soba Bandyta...... idzie a za nim... rzeka.... siedzi mi na rece i w pewnym momecie jakby kubek wody na reke mi sie wylal.... takie to male a tyle siuskow :?
Obrazek
XAX
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 31, 2004 7:50 pm

Szczurek sobie popuszcza

Post autor: XAX »

Witka

Mam szczurzynkę około 2-3 miesięczną.
Nauczyła się że należy się załatwiać się w klatce w kuwecie.
Od dwóch dni zauważyliśmy że gdy szaleje poza klatką zaczęła sobie popuszczać.
Nigdy tego nie robiła i nigdy nie słyszałem aby samiczki robiły coś takiego.
Czy to normalne czy lepiej zacząć się martwić.

Pozdrawiam
XAX
Pozdrawiam XAX
---------------------------------------------------
Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera.
Jedni tylko trochę bardziej inni mniej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”