Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
U Doroty Gąsiewskiej, w Piastowie. Zna się na gryzoniach, chociaż to nie jej specjalność. Jest cudownym człowiekiem... Z taką czułością się zajmuje zwierzętami, mówi do nich, głaszcze...
Z Kruszkiem jest chyba bardzo źle... Nie wiem czy to normalne, obudził się, już nawet się czołgał przecież lizał mnie po rękach... A teraz się nie rusza... Ma otwarte oczki, leży i oddycha bardzo szybko. Cały czas go grzeję poduszką, ale ciało ma całkowicie bezwładne, nie rusza nawet wąsami. To normalne...?:( Mówcie szczerze, nie chcę złudnych nadziei ;(
Ostatnio zmieniony pt gru 14, 2007 9:12 pm przez alainaprv, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze mną: Żaba, Ucho, Szanta i Mołka - ciuraski. Hades - piesek. Dziadzik - chomik. Krewetki...
hmm ja u moich to takie cos widywalam raz sie wspinaly juz probowaly cos zdzialac a za chwile jak martwe. Tak panowie po kastracji wygladali tez mnie to martwilo. Nie mam wiele przykladow ale na samcole chyba narkoza gorzej wplywa. Moze to tylko moje durnoctwa.
Trzymam kciuki za Krusza! poradzi sobie..dzielny jest!
Czy po narkozie dostal wybudzacz? Czy dochodzi o wlasnych silach? Reakcjie po narkozie sa przerozne. U mnie tez tak bywalo ze szczuras od pelzania notorycznego, nagle kladl sie jak niezywy. Ile minelo od zabiegu?
Od zabiegu minęły ponad 3h. Kruszek odszedł... Coraz mniej się ruszał... Potem... przestał oddychać... serduszko mu nie biło... zrobił się taki... sztywny, siny... taki taki nie mój kruszkowaty ;(
['] dla mojej kruszynki... ;(
Ze mną: Żaba, Ucho, Szanta i Mołka - ciuraski. Hades - piesek. Dziadzik - chomik. Krewetki...
Zesz cholera no ...
Wiesz moze to marne pocieszenie ale tak sobie pomyslalam ze skoro on byl taki spokojniutki to moze mu cos bylo, a narkoza niestety poglebila i maluszek odzedl.
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, dla mnie i dla malucha, to naprawde dużo daje... Inne jest zrozumienie rodziców, czy przyjaciół, a inne ludzi, którzy też kochają swoje maluchy, i naprawdę wiedzą co czuje człowiek po takiej stracie... dziękuje..
Ze mną: Żaba, Ucho, Szanta i Mołka - ciuraski. Hades - piesek. Dziadzik - chomik. Krewetki...