Maestro & Anton od alainaprv
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Odp: Maestro & Anton od alainaprv
nie no bossscy sa a w ogole uwielbiam zdjecia kiedys i teraz widac jak rosna jak ja patrze na zdjecia Kuhy i Ylah kiedys to o boze ;p jakie ciemne kruszyny
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: Maestro & Anton od alainaprv
Eh, bobasy jak się poznaliśmy to miały 3 tygodnie. Z domu prawie nie wychodziłam, aby móc ich niańczyć. Kiedy w ogóle WYSZŁAM z domu ze znajomymi, to ich pierwsze pytanie brzmiało: i jak tam szczurki? W tym miejscu następował głęboki wdech, a opowieść mogła się ciągnąć godzinami, wzbogacana częstymi "ah" i "oh".
Na wspomnienia mi się zebrało:). Mam nadzieję móc powtórzyć akcję z niańczeniem, jako, że gwiazdka się zbliża.
Dziękujemy za komplementy, chłopcy wymiziani i serdecznie dziękują.
A filmik zrobiony pod muzykę, ponad godzinę to tworzyłam. Irytujące - trochę ponad minutę, a roboty tyle.
wczoraj udało mi się strzelić im jeszcze 2 zdjęcia, niestety z lampa błyskową:
sobie siedzę.
tak jakbym nie wiedział co jest na dole. spłaszczyć się nigdy nie zaszkodzi;)
Na wspomnienia mi się zebrało:). Mam nadzieję móc powtórzyć akcję z niańczeniem, jako, że gwiazdka się zbliża.
Dziękujemy za komplementy, chłopcy wymiziani i serdecznie dziękują.
A filmik zrobiony pod muzykę, ponad godzinę to tworzyłam. Irytujące - trochę ponad minutę, a roboty tyle.
wczoraj udało mi się strzelić im jeszcze 2 zdjęcia, niestety z lampa błyskową:
sobie siedzę.
tak jakbym nie wiedział co jest na dole. spłaszczyć się nigdy nie zaszkodzi;)
Ostatnio zmieniony sob gru 08, 2007 12:29 pm przez sophiya, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Odp: Maestro & Anton od alainaprv
Maestro to istana Mafia, chodzi mi o wygląd! Heh, może Mafcik tylko troszkę jaśniejsza...
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues Oraz tymczasowo: Kler i Tiru
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Maestro & Anton od alainaprv
jak mniemam.. anton bratem mojego pumby, a maestro timonka ahh, wymiziaj rodzinke od nas :*
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Odp: Maestro & Anton od alainaprv
dziewczyny, wymiziałam chłopaków od Was. Czochranko dla Waszych panienek, w pewnym sensie tworzymy rodzinę
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Maestro & Anton od alainaprv
czemu zaniedbujesz swoją rodzinkę? :> czekamy z niecierpliwością na nowe fotki i jakieś wiadomości co u Was!
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Maestro & Anton od alainaprv
Hoho, ostatnio chłopcy wprawili mnie w osłupienie. Otóż: Od 2-3 miesięcy nie tykali podstawowego pokarmu. ANI-ANI. Ciągle tylko ziemniaczki, kaszki, cykorie - wszystko, tylko nie szczurze pożywienie. Kiedy przez cały dzień w klatce mieli tylko suchy i cykorię - szamali całą cykorię, a potem rzucali się wygłodniali na gotowany makaron.
Bez przekonania kupiłam Vitacraft Emotion B., nasypałam, a tu moim oczom ukazują sie dwa ogony wystające z miseczki na suche Pełen sukces - zjadają wszystkie składniki [sic!]. Tych chrupek, których oni nie zjedzą ja nie pogardzę, ale o tym szaa Poprzedni pokarm to był Prestige Rat Crispy, i po swoich doświadczeniach - nie polecam.
Mieliśmy problem - drapanie. Istotnie, przez pewien czas maluchy dostawały codziennie co najmniej dwa razy dużą michę kaszki dla dzieci, plus jajka, mięsko, gerbery. Drapanie było okrutne.
Pani wetowa poleciła aby dawać im zwykłe chrupki i herbatniki dla dzieci [Miśkopty?] - mało białka, a ponoć doskonałe dla ich podniebienia. Ale to jeszcze przed nami.
Moja mama uwielbia Antonka i bardzo chwali się tym, że nie ma problemu z braniem go na ręce. Kiedy ja go próbuję wziąć , mały wydaje serię pisków i ucieka w te pędy. Rozpuściłam go, odpuszczając za każdym razem kiedy piszczał, to teraz mam za swoje:P
RAT ONLY
pieszczotliwie - Tonek
przycupnąłem sobie
O, widzę nowy pasek do aparatu. Ten też zjem.
Słodkie oczka, usteczka w ciup
Tfu, włożyłeś mi ogon do pyszczka
En face też dobrze wyjdę.
Potrzymam sobie łapkę hehe
Bez dropsa nie podchodź
Dywan w dole. Bardzo zajmujący.
Idzie kto szybciej
W pościeli
Bez przekonania kupiłam Vitacraft Emotion B., nasypałam, a tu moim oczom ukazują sie dwa ogony wystające z miseczki na suche Pełen sukces - zjadają wszystkie składniki [sic!]. Tych chrupek, których oni nie zjedzą ja nie pogardzę, ale o tym szaa Poprzedni pokarm to był Prestige Rat Crispy, i po swoich doświadczeniach - nie polecam.
Mieliśmy problem - drapanie. Istotnie, przez pewien czas maluchy dostawały codziennie co najmniej dwa razy dużą michę kaszki dla dzieci, plus jajka, mięsko, gerbery. Drapanie było okrutne.
Pani wetowa poleciła aby dawać im zwykłe chrupki i herbatniki dla dzieci [Miśkopty?] - mało białka, a ponoć doskonałe dla ich podniebienia. Ale to jeszcze przed nami.
Moja mama uwielbia Antonka i bardzo chwali się tym, że nie ma problemu z braniem go na ręce. Kiedy ja go próbuję wziąć , mały wydaje serię pisków i ucieka w te pędy. Rozpuściłam go, odpuszczając za każdym razem kiedy piszczał, to teraz mam za swoje:P
RAT ONLY
pieszczotliwie - Tonek
przycupnąłem sobie
O, widzę nowy pasek do aparatu. Ten też zjem.
Słodkie oczka, usteczka w ciup
Tfu, włożyłeś mi ogon do pyszczka
En face też dobrze wyjdę.
Potrzymam sobie łapkę hehe
Bez dropsa nie podchodź
Dywan w dole. Bardzo zajmujący.
Idzie kto szybciej
W pościeli
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Re: Maestro & Anton od alainaprv
Widze, że rodzeństwo Mafii tak samo rozpuszczone i fotogeniczne Ogonka mojej koleżanki (sis Antona) też strasznie piszczy przy dotykaniu. Super fotki, wymiaziaj chłopakó
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Maestro & Anton od alainaprv
cudne zdjęcia a komentarze jeszcze lepsze.. aż się na głos zaśmiałam :p
mój Pumba, brat Antona, też piszczy przy dotykaniu.. A Twój Anton też się non stop drapie? Bo mój Pumbuś zdrowy, pasożytów, uczuleń, etc brak, a on się non stop drapie. Może z nerwów?
mój Pumba, brat Antona, też piszczy przy dotykaniu.. A Twój Anton też się non stop drapie? Bo mój Pumbuś zdrowy, pasożytów, uczuleń, etc brak, a on się non stop drapie. Może z nerwów?
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Maestro & Anton od alainaprv
Pamelka, wymziałam najlepiej jak mogłam
susurrement, jeśli chodzi o piszczenie naszych kapturków, to konsultowałam się z weterynarz - wymacała Antona całego, nie stwierdziła żadnych obrażeń, a on nie pisnął przy tym ani razu. Stąd wniosek, że po prostu z charakteru jest taki niedotykalski.
Natomiast widziałam na forum wypowiedź dziewczyny, który miała wiele szczurów, ale tylko 4 spośród nich piszczały przy podnoszeniu/dotykaniu. Na starość trzy z nich miały padaczkę, jeden częściowy paraliż.
Nie chcę złowróżyć, ale może [nie musi, może] to być zapowiedzią problemów neurologicznych, i jest to opinia potwierdzona przez panią wetową.
Co do drapania - tak, obaj się drapią. U nas to jest przez zbyt dużą ilość białka. Staram sie jak mogę, aby im nie dogadzać ponad miarę, ale nie zawsze się przykładam^^. I np. zamiast jednej miseczki kaszki tygodniowo dostają dwie-trzy.
susurrement, może u Ciebie powód jest ten sam?
susurrement, jeśli chodzi o piszczenie naszych kapturków, to konsultowałam się z weterynarz - wymacała Antona całego, nie stwierdziła żadnych obrażeń, a on nie pisnął przy tym ani razu. Stąd wniosek, że po prostu z charakteru jest taki niedotykalski.
Natomiast widziałam na forum wypowiedź dziewczyny, który miała wiele szczurów, ale tylko 4 spośród nich piszczały przy podnoszeniu/dotykaniu. Na starość trzy z nich miały padaczkę, jeden częściowy paraliż.
Nie chcę złowróżyć, ale może [nie musi, może] to być zapowiedzią problemów neurologicznych, i jest to opinia potwierdzona przez panią wetową.
Co do drapania - tak, obaj się drapią. U nas to jest przez zbyt dużą ilość białka. Staram sie jak mogę, aby im nie dogadzać ponad miarę, ale nie zawsze się przykładam^^. I np. zamiast jednej miseczki kaszki tygodniowo dostają dwie-trzy.
susurrement, może u Ciebie powód jest ten sam?
Re: Maestro & Anton od alainaprv
Co do piszczenia i powiazania z padaczka. Moj Keks mial padaczke i niedowlad lapek tylnich od malenkosci, i mimo ze byl strachulkiem, nigdy nie piszczal przy podnoszeniu. Pysio ktory mieszkal u Esti z tego co pamietam tez nie piszczal, a mial padaczke. U mnie jak do tej pory piszczaly przy podnoszeniu dwie kobietki i zadna nie miala padaczki. Wiec co kraj to obyczaj Trzeba pamietac ze u samcow dosc czesto zdrzaja sie niedowlady w podeszlym wieku.
To tak dla porownania doswiadczen
Co do chlopcow to sa cudni "bez dropsa nie podchodz" -- powali mnie podpis...
To tak dla porownania doswiadczen
Co do chlopcow to sa cudni "bez dropsa nie podchodz" -- powali mnie podpis...
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Maestro & Anton od alainaprv
Pumba od samego początku jak do mnie trafił to się tak drapał. dodatkowo drapie się tylko w dolnej partii ciała, w miejscach gdzie ma białe futerko więc na przebiałczenie mi to nie wygląda. chociaż.. nie zdziwiłabym się, ciągle im czymś dogadzam
Maestro ma przecudne znaczenie na pyszczku A mój Timuś z czasem coraz jaśniejszy.. niedługo naszej nowej albinosce dorówna
pozdrawiamy Was cieplutko i mizianko przesyłamy!
Maestro ma przecudne znaczenie na pyszczku A mój Timuś z czasem coraz jaśniejszy.. niedługo naszej nowej albinosce dorówna
pozdrawiamy Was cieplutko i mizianko przesyłamy!
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Maestro & Anton od alainaprv
hah, ciesze się, że rozbawiłam moich gości wątkowych:D
Sussurement, chciałabym zobaczyć aktualne fotki Timona. Ciekawa jestem jaka jest różnica w ich jaśnieniach. A apropos tymczasu to zastanawiam się co będzie jak Pumba spotka Antona. Toż to charakterne chłopaki, mimo, że jeden bezjajcy. Bo Maestro jest tak samo spokojniutki jak Timon - na plecki można przerzucić, pomiziać, połachotać kosmatą kluskę, a on będzie DELIKATNIE dawał do zrozumienia, że on nie koniecznie musi tu zostawać
Natomiast Antoś jest taki impulsywny, że czasem spodziewam się, że mnie chapnie np. przy podnoszeniu. Cały spięty, jak by gotował się do skoku. Nigdy to jeszcze nie nastąpiło, więc podziwiam jego silną wolę i próby panowania nad sobą
Sussurement, chciałabym zobaczyć aktualne fotki Timona. Ciekawa jestem jaka jest różnica w ich jaśnieniach. A apropos tymczasu to zastanawiam się co będzie jak Pumba spotka Antona. Toż to charakterne chłopaki, mimo, że jeden bezjajcy. Bo Maestro jest tak samo spokojniutki jak Timon - na plecki można przerzucić, pomiziać, połachotać kosmatą kluskę, a on będzie DELIKATNIE dawał do zrozumienia, że on nie koniecznie musi tu zostawać
Natomiast Antoś jest taki impulsywny, że czasem spodziewam się, że mnie chapnie np. przy podnoszeniu. Cały spięty, jak by gotował się do skoku. Nigdy to jeszcze nie nastąpiło, więc podziwiam jego silną wolę i próby panowania nad sobą
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Maestro & Anton od alainaprv
ok, sfotografuję go w wolnej chwili ale różnica jest niesamowita!
też jestem ciekawa spotkania Pumby z Antonem. myślę, że to może być ciekawe.. muszę to zobaczyć! oj Pumba faktycznie, mimo, że jajka to już tylko wspomnienie - charakterek ma niezły. poza tym ma w sobie mnóstwo energii. moja mama nazywa go "galopkiem"
no, to Maestro faktycznie taki sam jak Timon. strasznie to urocze uwielbiam go przewracać na plecki i miziać to jego brzuszysko
oj, i w tym momencie cieszę się, że Pumba wykastrowany. nawet nie próbuje już mnie gryźć. ale przed kastracją mało mi ręki nie odgryzł
też jestem ciekawa spotkania Pumby z Antonem. myślę, że to może być ciekawe.. muszę to zobaczyć! oj Pumba faktycznie, mimo, że jajka to już tylko wspomnienie - charakterek ma niezły. poza tym ma w sobie mnóstwo energii. moja mama nazywa go "galopkiem"
no, to Maestro faktycznie taki sam jak Timon. strasznie to urocze uwielbiam go przewracać na plecki i miziać to jego brzuszysko
oj, i w tym momencie cieszę się, że Pumba wykastrowany. nawet nie próbuje już mnie gryźć. ale przed kastracją mało mi ręki nie odgryzł
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]