Dziouchy zdrowe, wesołe. Milka miała lekko naderwany pazurek, ale rywanol wystarczył. Psocą, biegają, gryzą wszystko. Porannego gerbera wcinają bijąc się nad miseczką - jest to ich ukochany smakołyk. Niestety zaczęły kupkać na półeczki, co doprowadza mnie do rozpaczy. Testujemy ściółkę no- smell i nawet jesteśmy zadowoleni.
Nowe fotki->
Mój słodziak Mila

Bacior - chyba będzie z niej duuuuży szczur

Bacior po raz drugi

Śpiące ryjki

Nasz nowa lokatorka - Mysia

Ciekawe czy łączenie będzie problematyczne - hihi
