Beep :((
Moderator: Junior Moderator
Beep :((
Dzisiaj odszedl ode mnie Beep (szczurek z miotu Helmi B).. (( Znalazlam go w kaciku klatki, jakby spal Musze przyznac ze nie mam pojecia dlaczego odszedl.. Na nic nie chorowal.. taka przynajmniej byla opinia weta, do ktorego regularnie co miesiac jezdzilismy na opryskanie przeciwko wszolom z cala moja trojka.. Zreszta nic nie wskazywalo.. Jeszcze wczoraj skakal po klatce bawiac sie chusteczkami a dzisiaj rano wcinal z pozostalymi chrupki.. Gdy po sniadaniu weszlam do pokoju zeby dac im marchewki, Beepus juz nie zył ((( Nie dowiem sie pewnie nigdy jak to sie stalo (( Byl najmlodszym szczurkiem z calej trojki, duzy, silny i zywy.. Moze troche panikarz i niechetny do kontaktow ze mna, ale sprytnie dawal sobie rade nawet z rzadzacym Speedem.. a teraz go nie ma (( Boli tym bardziej ze stalo sie to tak nieoczekiwanie.. i nie wiem dlaczego ;( Tak wiec zostalismy juz tylko w trojke, Drops i Speed laza po klatce i szukaja kolegi, a ja mam tylko nadzieje ze bedzie mu dobrze tam gdziekolwiek teraz jest
['] dla niego
['] dla niego
Re: Beep :((
Bardzo mi przykro
trzymaj sie
dla anioleczka [*]
trzymaj sie
dla anioleczka [*]
Re: Beep :((
mi również bardzo przykro, współczuje
- Mysiaczek95
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz lut 03, 2008 5:03 pm
- Lokalizacja: Opole
Re: Beep :((
Ciagle probuje dociec przyczyny smierci Beepka.. Czy mozliwe jest ze czyms sie zakrztusil? Albo najadl tych nieszczesnych chusteczek? Bo to przeciez stalo sie tak nagle.. Maly mial zaledwie 2 latka - nie wygladal i nie zachowywal sie jak szczurek ktoremu doskwiera juz wiek No i mam wyrzuty sumienia, ze cos mi umknelo.. Ze stalo sie cos pod moja nieobecnosc, ze moze moglam mu pomoc gdybym tam byla Smutno
Re: Beep :((
violet to jest czasem chwila. Wylew moze bardzo szybko zabrac szczurka.
Moj ŚP Fryt dzien przed smiercia smigal jak mlody szczurek, wieczorem nastepnego dnia byl juz nieprzytomny i umarl w przeciagu kilkunastu minut. Nawet steryd nie zdazyl zadzialac.
Mozliwe ze sekcja by wyjanila przyczyne naglego odejscia.
Trzymaj sie cieplutko...
Czy nagle, czy po dlugiej chorobie, zawsze strasznie boli i czlowiek nigdy nie jest gotowy...
Dla Beepa [']['][']...
Moj ŚP Fryt dzien przed smiercia smigal jak mlody szczurek, wieczorem nastepnego dnia byl juz nieprzytomny i umarl w przeciagu kilkunastu minut. Nawet steryd nie zdazyl zadzialac.
Mozliwe ze sekcja by wyjanila przyczyne naglego odejscia.
Trzymaj sie cieplutko...
Czy nagle, czy po dlugiej chorobie, zawsze strasznie boli i czlowiek nigdy nie jest gotowy...
Dla Beepa [']['][']...
Re: Beep :((
Bardzo mi przykro
Biedny Beep.....
Biedny Beep.....
Re: Beep :((
Bardzo smutne
['] ['] [']
['] ['] [']