Boosz co to był za tydzien a wlasciwie miesiac, okazalo sie że moje obydwa dzungarki mają nowotwór, odeszły praktycznie jeden po drugim i do tego ten egzamin, zaledwie 12 godzin posmierci mojego malenstwa:((, w domu nie moglam patrzec na pusta klatke od razu wracaly wspomnienia...qmpel wpakowalam sie wiec z qmplem do autka i pojechalam do super marketu, tego samego w ktorym 2 lata wczesniej kupilam moje dwa sloneczka. Krecilam sie w te i z powrotem wzdłuz swinek mkorskich, rybek, myszek, chomikow....takich samych jak moje malych sldoziutkich szarych kuleczek...oczywiscie lezki poslzy odrazu, przykucnelam przy jednej z klatek a tu z domnku wybiega maly brazowy ogonek i wyciag ado mnei lapki zupelnei jakby chcial powiedziec nie smutaj ja tu jestem:) to byl amilosc od pierwszego wejrzenia!! kolega powiedzial bierz go albo ja ci go kupie:) nawet nie msuial tego mwoic bo juzz pedzilam po koszyk i wypelnilam go wszytskim co prawdziwy szcur mei cpowinien:) zaklepalam szcurka i bylo mizupelnie obojetne czy to chlopak czy dziewczyna:) uslsyzlam tylko ze urodzony w zoologu i ze raczej chlopak:) potem w autko i do domu zeby dla owego ogona urzadzic nowe mieszkanko:) nastepnego dnia moj maly pocieszyciel wracal ze mna do nowego domku:)
Matylda - tchorz wcielony
I tak jesteśmy sobie we dwie już od miesiąca:) i oczywiście nie mógłby to byc zwyczajny miesiac nie nie!! okazlo sie ze moj odwazny pocieszyciel pieszczotliwe nazwany Noskiem jest strasznym tchorzem:) a ludzka reka to wielki potwor przed ktorym trzeba szybko uciekac albo dziabnac.
A co najbardziej nas stresuje?? husteczki higieniczne i papier- bo przecież tak okropnie szeleści, kichanie- kto widzial tak z znienacka i tak głośno gdy Nosek śpi!, listonosz-bo wkoncu ile mozna dzownic jednym dzwonkiem i kot-lata i mialczy, mialczy i lata i nikt nie wie po co.
Matyldy trening lekkoatletyczny
Tchórzostwo ma tez swoje zalety:) jakie? trzymanie formy:) Matylda w przestrachu zdobywa mistrzostwo w następujących dziedzinach: skok wzwyż, biegi przełajowe prze drabinki, szybki sprint po prostej, skok w dal na hamak oraz moje ulubione zakopywanie sie w sianku na czas:) Przy tych wyczynach ja tez ma niezły trening kardio bo takiej rakiety pędzącej można się skutecznie przestraszyć:)
Matylda - transmutacja
Po dwoch tygodniach uporczywego wypatrywania pod ogonem Noska męskich atrybutów, i konsultacji z Nina okazało się , że nosek jest kobieta!!! a ja sie dziwiłam ze coś na imię nie reaguje;] Wtedy do akcji wkroczyła rodzina, bo przecież nowe imie musi być!! i tak od Lady croft, przez Electre, hermione, Kropke i 100000 innych staneło na Matyldzie, w skrócie Mati:) widać jej sie spodobało bo odrazu zaczęła reagować:)
Matylda obecnie
Teraz ma już prawie 3 miesiące

Matyldy i moja Galeria
W mojej galerii mały bałagan ale są tam zdjęcia Mati z jej pierwszych dni u mnie:) oraz z przed jakiegoś tygodnia:) zdjęcia mojego dzungarka kochanego sloneczka nad sloneczkami [*], mojego kota Czubka (imię pasuje w 100%), i łobuza:) no i ja w kolnierzu bo tak mi sie spadlo idealnie 24.12 ze stolka a ze ladowanie bylo bez telemarka to i szyja w kolnierzu i wigilia w szpitalu;]
http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Sausimayok