Matyldy tchorzliwe przypadki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Sausimayok
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: Sausimayok »

Matylda wybawca pocieszyciel:)

Boosz co to był za tydzien a wlasciwie miesiac, okazalo sie że moje obydwa dzungarki mają nowotwór, odeszły praktycznie jeden po drugim i do tego ten egzamin, zaledwie 12 godzin posmierci mojego malenstwa:((, w domu nie moglam patrzec na pusta klatke od razu wracaly wspomnienia...qmpel wpakowalam sie wiec z qmplem do autka i pojechalam do super marketu, tego samego w ktorym 2 lata wczesniej kupilam moje dwa sloneczka. Krecilam sie w te i z powrotem wzdłuz swinek mkorskich, rybek, myszek, chomikow....takich samych jak moje malych sldoziutkich szarych kuleczek...oczywiscie lezki poslzy odrazu, przykucnelam przy jednej z klatek a tu z domnku wybiega maly brazowy ogonek i wyciag ado mnei lapki zupelnei jakby chcial powiedziec nie smutaj ja tu jestem:) to byl amilosc od pierwszego wejrzenia!! kolega powiedzial bierz go albo ja ci go kupie:) nawet nie msuial tego mwoic bo juzz pedzilam po koszyk i wypelnilam go wszytskim co prawdziwy szcur mei cpowinien:) zaklepalam szcurka i bylo mizupelnie obojetne czy to chlopak czy dziewczyna:) uslsyzlam tylko ze urodzony w zoologu i ze raczej chlopak:) potem w autko i do domu zeby dla owego ogona urzadzic nowe mieszkanko:) nastepnego dnia moj maly pocieszyciel wracal ze mna do nowego domku:)

Matylda - tchorz wcielony

I tak jesteśmy sobie we dwie już od miesiąca:) i oczywiście nie mógłby to byc zwyczajny miesiac nie nie!! okazlo sie ze moj odwazny pocieszyciel pieszczotliwe nazwany Noskiem jest strasznym tchorzem:) a ludzka reka to wielki potwor przed ktorym trzeba szybko uciekac albo dziabnac.
A co najbardziej nas stresuje?? husteczki higieniczne i papier- bo przecież tak okropnie szeleści, kichanie- kto widzial tak z znienacka i tak głośno gdy Nosek śpi!, listonosz-bo wkoncu ile mozna dzownic jednym dzwonkiem i kot-lata i mialczy, mialczy i lata i nikt nie wie po co.

Matyldy trening lekkoatletyczny

Tchórzostwo ma tez swoje zalety:) jakie? trzymanie formy:) Matylda w przestrachu zdobywa mistrzostwo w następujących dziedzinach: skok wzwyż, biegi przełajowe prze drabinki, szybki sprint po prostej, skok w dal na hamak oraz moje ulubione zakopywanie sie w sianku na czas:) Przy tych wyczynach ja tez ma niezły trening kardio bo takiej rakiety pędzącej można się skutecznie przestraszyć:)

Matylda - transmutacja

Po dwoch tygodniach uporczywego wypatrywania pod ogonem Noska męskich atrybutów, i konsultacji z Nina okazało się , że nosek jest kobieta!!! a ja sie dziwiłam ze coś na imię nie reaguje;] Wtedy do akcji wkroczyła rodzina, bo przecież nowe imie musi być!! i tak od Lady croft, przez Electre, hermione, Kropke i 100000 innych staneło na Matyldzie, w skrócie Mati:) widać jej sie spodobało bo odrazu zaczęła reagować:)

Matylda obecnie

Teraz ma już prawie 3 miesiące :) czekamy na nowa koleżanke:) bo wkońcu samotny szczur to smutny szcur, a mojemu małemu tchórzowi towarzystwo może pozytywnie wpłynac na charakter:) przynajmniej taka mam nadzieje:) i moje palce tez;] Pozatym staramy się obydwie dogadac, ja ją zachęcam jogurtami do wyjscia z klatki, ona stara sie mnie odrazu nie pożreć:)

Matyldy i moja Galeria

W mojej galerii mały bałagan ale są tam zdjęcia Mati z jej pierwszych dni u mnie:) oraz z przed jakiegoś tygodnia:) zdjęcia mojego dzungarka kochanego sloneczka nad sloneczkami [*], mojego kota Czubka (imię pasuje w 100%), i łobuza:) no i ja w kolnierzu bo tak mi sie spadlo idealnie 24.12 ze stolka a ze ladowanie bylo bez telemarka to i szyja w kolnierzu i wigilia w szpitalu;]

http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Sausimayok
Ze mna Matylda (kapturek) :) i czubek (kot);]
[*]Myszka [*] Szczurek 2 dzungarki
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: Nina »

No wreszcie sie doczekałam :) Ale warto było poczekać, bo opis długi i momentami umierałam ze śmiechu :D
Mati ma cudowne umaszczenie :) Takiego kaptura jeszcze u mnie nie ma :D a jest już 5 innych ;)
Jeszcze troche i zrobi sie z niej bardziej pro-ludzki szczur, koleżanka jej pomoże :)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Sausimayok
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: Sausimayok »

hehe dziekujemy za tyle komplementow:)) postaram sie zrobic jej pare zdjec niebawem:) no i oczywiscie malej kluseczce:) bo juz tylko tydzien do odbioru!!:)))
Ze mna Matylda (kapturek) :) i czubek (kot);]
[*]Myszka [*] Szczurek 2 dzungarki
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: limba »

Osz, osz jaka slicznnotka :)

Dzieki Ci bardzo bo dzieki Twojemu opisowi Matyldy zrobilo mi sie weselej pierwszy raz od kilku dni :)

Glasku, glasku dla slicznej dziewczynki. Ona taka okraglutka jest czy mi sie wydaje ;)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: merch »

Hihi , zajrzlam do galerii i zamiast jak przystalo na 100% szczuromaniaka wzdychac do szczurow , zostalam rozwalona, przywalona. obezwladniona zdjeciami KOTA :P
Nawet nie wiem co powiedzic ..chyba ...ROBI WRAZENIE :P O0 8) ;D
Awatar użytkownika
Sausimayok
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: Sausimayok »

Limba gerberki widac zrobily swoje bo sie jest kuleczka:) ale na szczescie nie ciazowa:) i ciesze sie ze moje wypocinki polepszyly Ci humor:))) polecamy sie z Mati na przyszlosc:)
Ze mna Matylda (kapturek) :) i czubek (kot);]
[*]Myszka [*] Szczurek 2 dzungarki
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: odmienna »

.... wypatrywanie pod ogonem noska???? :o Chłe,chłe,chłe, to dopiero by była mutacja, jakbyś wypatrzyła... ;D kapitalna dziewuszka a jak będzie druga, to ani się obejrzysz a członkiem harmonijnie funkcjonującego stada zostaniesz. U mnie Pierwszy szczurek tak kotkę ustawił, że do dziś zna swoje miejsce. Przeprzystojny ten Twój Czubek, choć czubkowatość czubkiem noska mu wygląda ;)
Awatar użytkownika
Sausimayok
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Matyldy tchorzliwe przypadki

Post autor: Sausimayok »

hehe no oby oby bo jak narazie moja dwa palce cierpia katusze;] boli jak diabli;]
Ze mna Matylda (kapturek) :) i czubek (kot);]
[*]Myszka [*] Szczurek 2 dzungarki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”