Dojechaliśmy niedawno do kielc
Dziewczynki biegają po łóżeczku a Pipa zerka niepewnie z klatki.
Chyba jest troszkę zdziwiona po
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
W pewnym momencie wyszła z klatki,migiem wskoczyła na łóżko i podbiegła do jednej dziewczynki. Troche się przestraszyłam
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Zaczęły się obwąchiwać po czym Pipa położyła na mniejszej łapki we władczym geście,na co mała zaczęła przerażliwie krzyczeć.... :/ ale nie tylko ona sie wystraszyła,bo nagle wszystkie ruszyłyśmy się z miejsca. Ja do nich bliżej, a wszystkie 4 laski w 4 strony świata biegiem xD
Pipa chyba najszybciej. Ot taka władczyni tchórzliwa
na szczęście na tych władczych łapkach rodem z Króla lwa się skończyło
Jutro spróbujemy jakieś negocjacje może,bo na dziś dużo wrażeń dla nich wszystkich.
Bo ode mnie do Warszawy to całkiem długa droga.
Z ostatniej chwili. Wszystkie mordki chrapią słodko jak dzieciaki:)